Rośliny oczyszczające powietrze. Które gatunki warto mieć w domu?

To niestety znak czasów i przykra konsekwencja zmian cywilizacyjnych. Nawet w czterech ścianach naszego mieszania znajdziemy mnóstwo szkodliwych związków. Są niewidoczne, a jednak "wiszą" w powietrzu. Używanie niektórych kosmetyków (np. lakierów do włosów) powoduje przedostawanie się do naszej domowej atmosfery formaldehydu. Kleje i lakiery z kolei zawierają szkodliwy benzen, natomiast w substancjach takich jak impregnaty znajdziemy ksylen.

To nie wszystko! Na skutek działania w naszym domu urządzeń elektrycznych powstaje tzw. smog elektromagnetyczny. Osoby palące ryzykują ponadto zanieczyszczenie powietrza domowników nikotyną i substancjami smolistymi. Wreszcie bałagan w mieszkaniu wabi roztocza, których odchody są równie zgubny dla naszego zdrowia, jak wszystkie wymienione wyżej związki.

Konsekwencje ich działania często nie są odczuwalne od razu, ale na dłuższa metę potrafią być bardzo dotkliwe. Chodzi tu zarówno o choroby układu oddechowego, jak i w skrajnych przypadkach nowotwory. Na szczęście możemy pozbyć się szkodliwych związków z wnętrza domu dzięki niektórym roślinom doniczkowym. Poniżej przedstawiamy kilka pożytecznych gatunków.

Jedna z najpopularniejszych roślin doniczkowych w naszym kraju. Nefrepolis wyniosły jest prosty w utrzymaniu i powszechnie dostępny. Paproć najlepiej rośnie w zacienionym miejscu, musimy ją też regularnie podlewać i zraszać. Dobrze utrzymana, oczyści powietrze naszego lokum ze szkodliwego formaldehydu. Nefrepolis ujemnie jonizuje ponadto powietrze, co przydaje się zwłaszcza w pomieszczeniach z licznymi urządzeniami elektrycznymi.

Roślina pochodzi z dzikich lasów tropikalnych Afryki i Azji, gdzie może urosnąć nawet do 5 m. W Polsce dostępne są hodowlane odmiany draceny, dużo niższe, np. obrzeżna i Sandera. Potrzebują więcej światła niż paprocie i są dość wymagające, jeśli chodzi o glebę oraz wilgotność powietrza. Warto jednak dbać o draceny, gdyż oczyszczają powietrze wnętrza domu ze szkodliwych związków ksylenu, trójchloroetylenu oraz formaldehydu.

Popularny w Polsce i dostępny w kilku odmianach. Spotkamy np. fikusa benjamińskiego, dębolistnego oraz sprężystego. Fikus oczyszcza powietrze z ksylenyu, formaldehydu, benzenu, a także amoniaku i oktanu (zawierają go opary benzyny i oleju napędowego). Roślina ta nie lubi nagłych skoków temperatury, więc jej doniczka nie powinna znajdować się blisko okna. Niestety niektóre odmiany fikusa (np. bejnamińska) są trujące, dlatego trzymajmy je z dala od dzieci oraz zwierząt.

To pnącze możemy spotkać zarówno w ogrodach, jak i wnętrzach polskich domów. Wbrew pozorom bluszcz pospolity nie jest łatwy w uprawie – nie potrzebuje wprawdzie dużo słońca, ale musi być regularnie podlewany, inaczej szybko zacznie usychać. Bluszcz absorbuje formaldehyd i benzen. Robi to na tyle skutecznie, że w 2018 r. agencja kosmiczna NASA uznała go za jeden najskuteczniejszych naturalnych filtrów powietrza na naszej planecie.

Bujne liście i piękne kwiaty czynią z niego niewątpliwą ozdobę każdego mieszkania. Skrzydłokwiat nie lubi nadmiaru słońca, jest także niestety trujący dla domowych czworonogów. Ma jednak oprócz pięknego wyglądu wiele zalet. Oczyszcza np. powietrze z acetonu i benzenu. Okazuje się również skuteczny w usuwaniu z naszego domu substancji smolistych, które przenikają do niego wraz dymem papierosowym oraz spalinami samochodów zza okna.

Znana także jako palma domowa. Ta niepozorna roślina nawilża powietrze, oczyszcza je również z trichloroetylenu, benzenu, formaldehydu, ksylenów, a także tlenku węgla. Chamedora ma tę niewątpliwą zaletę, że jest łatwa w utrzymaniu i długowieczna – będzie więc oczyszczać powietrze w naszym domu latami. Lubi półcień, nie powinniśmy też przesadzać z jej podlewaniem.

Można ją nazwać "rośliną dla zapominalskich", gdyż jest w stanie wytrzymać stosunkowo długo bez podlewania. Posiada długie liście w kilku odcieniach zieleni, które prezentują się bardzo efektownie jako ozdoba wnętrz. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale sanseweria ma żółte kwiaty, które jednak niezmiernie rzadko wypuszcza w domowych warunkach. Roślina ta oczyszcza powietrze w domu z benzenu i formaldehydu.

To tylko kilka przykładów roślin doniczkowych, których korzystne właściwości dla naszego domu warto znać. Wszystkie sprawdzają się świetnie jako naturalne filtry powietrza, odmienią również wygląd naszego lokum. To ważne, zwłaszcza że wśród stylów aranżacji wnętrz, te preferujące bujną roślinność (loft, urban jungle, rustykalny) mają się w tym roku bardzo dobrze.