Rośliny do małego ogrodu. Wyglądają pięknie, a nie wymagają dużo pracy
Jakie gatunki wybrać, żeby urządzić mały ogród? Polecamy rośliny, które zajmują niewiele miejsca, są bardo dekoracyjne, a ich pielęgnacja nie wymaga wiele czasu i wysiłku.
Paradoksalnie im mniejsza działka, tym trudniejsza do zagospodarowania. W ograniczonej przestrzeni każdy detal rzuca się w oczy. Dobry projekt zmienia ten problem w zaletę, pozwala wyeksponować roślinne kompozycje.
Projektując mały ogród warto wybierać rośliny wolno rosnące i mało ekspansywne, które nie będą ze sobą konkurowały. Powinny mieć jak najdłuższy okres kwitnienia albo ozdobne liście, by zdobiły przez większą część sezonu. Dobrze jest ograniczyć liczbę gatunków, zbyt liczne dają wrażenie przypadkowości i męczącego wzrok nieporządku.
Trawnik w małym ogrodzie
Dysponując ograniczoną powierzchnią, wielu właścicieli domów wybiera najprostsze rozwiązanie, czyli trawnik i rząd krzewów iglastych wokół granicy działki. Ten wariant ma swoje zalety: wyeksponowana zostaje bryła domu, rodziny z małymi dziećmi mają miejsce na zabawę czy rozstawienie basenu. Intensywnie użytkowana murawa musi być jednak regularnie pielęgnowana: koszona, podlewana, nawożona i napowietrzana. Kluczowy jest dobór roślin – warto wybrać mieszankę z roślinami wieloletnimi, odpornymi na deptanie. W składzie tzw. mieszanek sportowych mogą się znaleźć np. mietlica psia górska, wiechlina łąkowa, rajgras angielski.
Rośliny na ogrodzenie
Jeśli działka sąsiaduje z otwartą przestrzenią, łąką, lasem, polem, warto wykorzystać to sąsiedztwo i optycznie powiększyć działkę. W ej sytuacji ogrodzenie powinno być lekkie i zamaskowane kępami niewysokich krzewów – jedną z odmian berberysu Thunberga (Aurea z żółtymi liśćmi; niski, czerwony krzew odmiany Admiration), róży czy tawuły japońskiej. Przy granicy działki można też posadzić trzmielinę Fortune’a o dekoracyjnym, dwubarwnym ulistnieniu.
W gęstej miejskiej zabudowie działkę najczęściej otaczają ogrodzenia sąsiednich posesji. Im bardziej są wysokie i masywne, tym ogród wydaje się mniejszy. Najlepiej więc ukryć je pod masą zieleni. W tej roli najlepiej sprawdzają się pnącza. Nie zabierają wiele miejsca, pokrywają ściany i płoty, tworzą akustyczną barierę. Szczególnie godne polecenia są zimozielone gatunki, które ozdabiają ogród przez cały rok: wiciokrzew zaostrzony, dobrze znoszący zacienienie bluszcz pospolity, egzotyczna akebia pięciolistkowa. Inne pnącza tracą liście na zimę, ale rekompensują ten mankament innymi zaletami: owocami (różne odmiany winorośli), efektownymi kwiatami (powojniki wielkokwiatowe), jesienną zmianą koloru (winobluszcze).
Pod drzewem
Orzech włoski czy kasztanowiec nie nadają się do sadzenia w małych ogrodach ze względu na bujny wzrost. Po kilkunastu latach od posadzenia tak zacieniają otoczenie, że pod ich konarami nie rośnie niemal żadna roślina. Nie znaczy to, że właściciele niewielkich działek muszą zrezygnować z sadzenia drzew. Wiele gatunków ma kompaktowe rozmiary, inne rosną na tyle wolno, że przez pół wieku nie będą problemem. Wśród dekoracyjnych gatunków na uwagę zasługują m.in. klon palmowy i tatarski, brzoza brodawkowata Laciniata, różne odmiany rajskich jabłoni (Ola, Tina, Royal Beauty).
Rośliny iglaste, zielone przez cały rok, to także naturalny wybór przy urządzaniu małego ogrodu. Zamiast tui zasadzić można np. jodłę koreańską o fioletowych szyszkach, karłowatą sosnę czarną Nana, jałowce. Coraz więcej szkółek oferuje drzewa formowane, „ogrodowe bonsai”, czyli niwaki.
Coraz chętniej sadzone są świdośliwy. Nic dziwnego – wiosną obsypane są pachnącymi kwiatami, latem owocami podobnymi do borówki amerykańskiej, a jesienią żółto-czerwonymi liśćmi.
Wśród drzew typowo owocowych na uwagę zasługują jabłonie na podkładkach skarlających, wiśnie, brzoskwinie. Wszystkie te gatunki można również prowadzić w formie wachlarza czy palmety przy murze. Takie „spłaszczone” drzewko wymaga regularnego przycinania, ale jest bardzo dekoracyjne, a plonuje nawet lepiej niż zwykłe.