Rachunki za prąd - stop pochłaniaczom energii
06.07.2018 | aktual.: 09.07.2018 12:40
Jeśli rachunki za prąd oznaczają w twoim przypadku przyspieszone bicie serca, czas z tym skończyć. Podpowiadamy, jak zmniejszyć opłaty za energię elektryczną. Nie jest to trudne i nie wymaga wielkich wyrzeczeń. Wystarczy kilka gadżetów i dobre nawyki.
Prąd nie tanieje, wręcz przeciwnie – jedna podwyżka ściga następną. Czteroosobowa rodzina z małymi dziećmi, spędzająca większość czasu poza domem, wydaje rocznie na rachunki za energię elektryczną ok. 1500 zł. Tymczasem stosując się do poniższych rad, można zaoszczędzić nawet do 30 proc. tej kwoty, czyli 450 zł.
Kilka urządzeń stale działających w tym trybie może oznaczać rachunki za prąd wyższe nawet o 200 zł. Nowoczesne sprzęty powinny być pozostawiane na stand-by tylko raz na pewien czas, by mogły zaktualizować swoje oprogramowanie. Na noc czy podczas nieobecności domowników czerwona dioda oznaczająca gotowość urządzenia do pracy powinna być wyłączana. Oczywiście wyjmowanie z gniazdka kolejnych wtyczek od każdego sprzętu z osobna byłoby dość kłopotliwe. Dlatego warto zainwestować w listwę z wyłącznikiem i podpiąć do niej telewizor, komputer, wieżę, dekoder czy nagrywarkę, by móc je wyłączać i włączać jednocześnie jednym przyciskiem. Dla zapominalskich, którzy chcą obniżyć rachunki za prąd, lepszym rozwiązaniem będzie niewiele droższy programator czasowy, który można ustawić na dowolną godzinę, wyznaczającą np. wyjście do pracy czy porę snu.
Wyłączaj światło
Wymiana tradycyjnego oświetlenia na LED-owe to inwestycja, która szybko zwraca się w niskich rachunkach za prąd. Tego typu oświetlenie charakteryzuje niewielki pobór energii oraz duża trwałość. Mitem jest, że stosowane powszechnie diody LED-owe tracą swą żywotność pod wpływem częstego włączania i wyłączania (ta zasada dotyczy tylko niektórych typów żarówek). Nawet więc jeśli opuszczasz pomieszczenie na chwilę, gaś światło. To dobry nawyk, gdy chce się obniżyć rachunki za prąd bez wysiłku. Jeśli jednak należysz do zapominalskich, zainwestuj w czujnik ruchu. Sprawdzi się on zwłaszcza w przedpokoju czy przy schodach. Dzięki niemu światło będzie się włączać tylko wtedy, gdy rzeczywiście będzie ktoś tam przebywał.
Inwestuj w energooszczędność
Lodówka, pralka i zmywarka to najwięksi prądożercy w domu. Dlatego warto wybrać sprzęt, który pochłania tylko energetyczne minimum potrzebne do działania. Klasa energooszczędności oznaczona jako A+++ to mądry wybór szczególnie przy dużych sprzętach AGD. W przypadku lodówki pozwala zaoszczędzić nawet połowę energii w stosunku do sprzętu sprzed lat, któremu nie przypisywano żadnej klasy energooszczędności. Tańszym rozwiązaniem niż kuchenka elektryczna jest też kuchenka gazowa, dlatego warto brać tę opcję pod uwagę nawet w nowoczesnym mieszkaniu. Dobrym wyborem na co dzień jest również płyta indukcyjna – to jednak rozwiązanie znacznie droższe niż gazowe palniki. Niemałe znaczenie dla rachunków za prąd (oraz wodę) ma ponadto pralka. Tu oprócz klasy A+++ liczą się specjalne programy pozwalające np. na skrócenie czasu prania odzieży o niewielkim stopniu zabrudzenia.
Mądrze użytkuj sprzęt
Wyłączenie płyty indukcyjnej kilka minut przed czasem i tak nie przeszkodzi w dogotowaniu zupy czy makaronu. Podobnie – wyłączenie piekarnika na kwadrans przed planowanym końcem programu nie przeszkodzi pieczeni w uzyskaniu odpowiedniej konsystencji (o ile nie zostanie automatycznie włączony tryb chłodzenia komory). Piekarnik nie powinien być ponadto zbyt często otwierany, bo to obniża chwilowo temperaturę nawet o kilkadziesiąt stopni i wydłuża czas pieczenia. Dobrym zwyczajem jest też wstawianie w czajniku elektrycznym tylko tyle wody, ile rzeczywiście potrzeba. Pamiętaj również o tym, że lodówkę powinno się otwierać na krótko i nie należy wstawiać do niej ciepłych dań, by nie zużywała dodatkowej energii na ich chłodzenie. Mądre korzystanie ze sprzętu pomoże w odczuwalnym stopniu obniżyć rachunki za prąd.
Wykorzystuj słońce
Skandynawowie od lat wyznają zasadę, że im większe i mniej zasłonięte okna, tym dłużej naturalne światło doświetla wnętrza. Staraj się więc wpuszczać do domu słońce, by opóźnić moment włączania centralnego oświetlenia. Doskonałym gadżetem ułatwiającym obniżenie rachunków za prąd i pożytkowanie naturalnej energii jest solarna ładowarka, którą można zasilić telefon czy laptop. Potrzebuje ona co prawda nieco więcej czasu niż tradycyjna, ale możesz mieć pewność, że po powrocie z pracy czy dłuższych zakupów sprzęt będzie na ciebie czekał w pełnej gotowości.
Zainstaluj ekoprzycisk
Ta opcja to nieodzowne rozwiązanie dla osób, które spędzają dużo czasu przed komputerem, np. pracują zdalnie, a jednocześnie prowadzą dom. Ekoprzycisk podłączany kablem do gniazda USB błyskawicznie wprowadza urządzenie w stan hibernacji za każdym razem, gdy trzeba nagle odebrać telefon czy zajrzeć do gotującej się w kuchni potrawy. Wystarczy jedno dotknięcie palca, by włączyć lub wyłączyć komputer. Daje to przewagę nad tradycyjnym wygaszaczem, który nie dość, że uaktywnia się na ogół dopiero po kilku lub kilkunastu minutach bezczynności, by nie przerywać nam, gdy np. czytamy coś na ekranie, to jeszcze nie przyczynia się zbytnio do spadku poboru energii i tym samym osłabienia wydzielanego przez komputer elektrosmogu.
Zmień dostawcę
Warto śledzić aktualne taryfikatory poszczególnych dostawców energii. Wbrew pozorom różnią się one między sobą. Wszystkie te firmy stanowią dla siebie konkurencję, a cena podczas pozyskiwania klientów gra niebagatelną rolę. Nierzadko mniejsze podmioty oznaczają niższe rachunki za prąd i korzystniejsze warunki umowy – np. gwarancja niezmiennej ceny w perspektywie kilku lat to dobre zabezpieczenie domowego budżetu.