Przytulna nowoczesność. Aranżacja mieszkania

Wnętrze eleganckiego apartamentu w Gdyni zaprojektowane przez architektów z pracowni Formativ opiera się na przejrzystych formach sprzętów, nieprzeładowaniu przestrzeni i ciepłych materiałach wykończeniowych. Minimalizm oraz nowoczesne rozwiązania zestawiono z drewnianymi okładzinami i przytulnymi tkaninami utrzymanymi w kolorach ziemi. Wyważone wnętrza nie są jednak pozbawione zabawnych akcentów w postaci oryginalnych dekoracji.

Wnętrze eleganckiego apartamentu w Gdyni zaprojektowane przez architektów z pracowni Formativ opiera się na przejrzystych formach sprzętów, nieprzeładowaniu przestrzeni i ciepłych materiałach wykończeniowych. Minimalizm oraz nowoczesne rozwiązania zestawiono z drewnianymi okładzinami i przytulnymi tkaninami utrzymanymi w kolorach ziemi. Wyważone wnętrza nie są jednak pozbawione zabawnych akcentów w postaci oryginalnych dekoracji.
W salonie współgrają trzy kolory przewodnie: rozbielone szarości wypoczynku, czerń elementów okładzin i brąz fornirowanych paneli. Egzotyczne drewno na ścianie nawiązuje do szafek kuchennych i wprowadza kolonialny element ocieplający wnętrza. Duże formy paneli ściennych stanowią wyjątkowo elegancki walor wystroju, z kolei jasne lampy, meble i dywan rozświetlają wnętrze i odbijają światło. Dzięki kontrastowi barw salon jest zarówno reprezentacyjnym miejscem, jak i przytulnym pokojem wypoczynkowym dla domowników.
Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości pracowni Formativ

Salon od kuchni oddziela ściana, na której zaprojektowano biokominek w prostej, nowoczesnej oprawie. Jest on główną atrakcją pokoju dziennego i odzwierciedla jego wypoczynkowy charakter. Minimalistyczne wykończenie wnętrz utrzymanych w ciemnej tonacji buduje przytulny klimat, a miękką, jasną kanapę potraktowano jako element kontrastowy. Zarówno górne, jak i boczne oświetlenie ujęto w nowoczesne oprawy. Elementem wyraźnie odcinającym zaciszny salon od otoczenia są gęste zasłony w kolorze kanapy, sięgające samej posadzki.

Kuchnia, podobnie jak salon, to zderzenie dwóch kontrastujących, a jednak współgrających ze sobą materii. Kamienna czerń blatu i ściany nad nim skonfrontowana jest z ciepłem drewna na frontach fornirowanych szafek kuchennych - zarówno wiszących, jak i stojących. Zabudowa stworzona z naturalnego surowca o efektownym rysunku jest w pełni wyeksponowana. Nie zagłuszają jej uchwyty czy relingi. Jednolitość blatu okalającego prosty zlewozmywak dodaje elegancji kuchennemu wnętrzu. Minimalistyczna armatura doskonale pasuje do uzyskanego klimatu.

W przedpokoju panuje ścisły minimalizm. Przestrzeń odziana jest w śnieżną biel, co stanowi jej dodatni walor. Urok skromnych białych ścian i drzwi wydobywają proste dodatki, takie jak klamki o satynowym wykończeniu. Humorystyczne elementy wystroju przykuwają uwagę. Znajdziemy je zarówno w zdobiących ściany grafikach, jak i na siedziskach praktycznych taboretów, które przydadzą się podczas zakładania obuwia.

Dzięki zastosowaniu w przedpokoju bieli, niewielka powierzchnia zyskała oddech. Drzwi wejściowe niczym nie różnią się od tych prowadzących do pokoi, łazienki i toalety. Dzięki temu, że ich płyciny są nieskazitelnie gładkie, wyglądają jak idealnie wtopione w ścianę. Wyraźnie odcinają się detale, głównie dwa japońskie taborety, które nadają minimalistycznemu wnętrzu designerski sznyt.

Z przedpokoju wchodzi się do wąskiej, ale praktycznie urządzonej garderoby. Na otwartych półkach i relingach łatwo odłożyć lub zawiesić odzież. Ciekawym rozwiązaniem są uchwyty ścienne w formie kulek - rozmieszczone nieregularnie na ścianie i przesuwnych drzwiach dają możliwość odwieszenia zarówno krótkich dziecięcych ubrań, nisko nad podłogą, jak i długich płaszczy na wyższym poziomie. Znajdzie się tu także miejsce na obuwie.

Głównym bohaterem sypialni jest szerokie łóżko z beżowym zagłówkiem - jego miękka materia wprowadza klimat błogiego relaksu. W miejscu tradycyjnie zarezerwowanym dla monidła (małżeńskiego portretu namalowanego na podstawie zdjęcia ślubnego) - na ścianie nad łóżkiem - znajdują się dwa portrety. Zarówno dama, jak i dostojna męska postać to psy przebrane w stylowe stroje. Ten zabawny element dekoracyjny przełamuje stonowaną elegancję wnętrza i wskazuje na poczucie humoru inwestorów. Oświetlenie sypialni stanowią lampy sufitowe w formie nowoczesnych zwisów o regulowanej wysokości. Dwa stoliki nocne mają różną, bardzo współczesną, geometryczną formę, co dodaje wnętrzu charakteru.

Z okien gabinetu rozciąga się ciekawy widok, ponieważ apartament zlokalizowany jest wysoko nad ziemią. To wyjątkowo jasne pomieszczenie dzięki dużym przeszkleniom na dwóch ścianach, toteż domownicy mają pod dostatkiem światła dziennego podczas pracy czy lektury. Głęboka wnęka okienna pełni funkcję szerokiej, pojemnej półki. Ciekawy efekt tworzy okładzina ścienna w formie ceglanego muru. Wprowadza ona industrialny klimat.

W pokoju dziecięcym zaprojektowano praktyczne przepierzenie w formie półek, funkcjonalnie dzielące przestrzeń. Atrakcją jest żółty puf w rozmiarze XXL - fotel sako ma dodatkowy atut, gdyż można z niego uzyskać wygodny materac. Przytulności dodaje mięsisty dywan w jasnoszarym odcieniu. W chłopięcym pokoju nie zabrakło również elementu sprzyjającemu aktywności fizycznej, z sufitu bowiem zwiesza się lina wspinaczkowa.

Pomieszczeniem, w którym nie brak sterylnej bieli, jest również łazienka. Oprócz podwieszanej ceramiki sanitarnej i wanny białe są wszystkie dodatki. Także posadzka odznacza się gładką bielą. Prosta forma wykończeń i sprzętów sprawia, że łatwo utrzymać je w czystości. Lustrzane szafki nad umywalką powiększają przestrzeń i odbijają ciekawą okładzinę ścienną. Tapeta ma formę wyblakłych ciągów cyfr - przywodzi na myśl obrazy Romana Opałki. Designerskim elementem jest słynne krzesło EPC (Eames Plastic Chair). Choć ta wersja zaprojektowanego w 1950 roku mebla była początkowo przeznaczona do jadalni, w pokoju kąpielowym wygląda równie dobrze.