Przydomowa oczyszczalnia ścieków czy szambo? Wybieramy najlepsze rozwiązanie

Niektóre działki nie posiadają kanalizacji. Kwestia ta może wydawać się bardzo problematyczna, jednak istnieją sposoby, dzięki którym można ją rozwiązać. Pomagamy wybrać najlepszy z nich.

Przydomowa oczyszczalnia ścieków czy szambo? Wybieramy najlepsze rozwiązanie
Źródło zdjęć: © iStock.com

09.07.2019 | aktual.: 09.07.2019 09:59

Długość sieci kanalizacyjnej w Polsce wynosi już przeszło 160 000 km, każdego roku wydłuża się o nowe odcinki. Mimo to ok. 30% gospodarstw domowych nie ma do niej dostępu. O ile w miastach dotyczy to niewielkiej części populacji, to w gminach wiejskich przeszło 50%. Budując dom w malowniczej okolicy, wśród pól i lasów, trzeba się więc liczyć z koniecznością innego rozwiązania problemu ścieków.

Szambo: wady i zalety

Pod względem technicznym najprostszym wyjściem jest gromadzenie nieczystości w szczelnym podziemnym zbiorniku. Budowa szamba jest też kilkukrotnie tańsza niż oczyszczalni, cena wraz z montażem zaczyna się już od ok. 3000 zł. Stosunkowo droga okazuje się za to eksploatacja. Koszt wywozu ścieków z typowego szamba o pojemności 5m3 wynosi 130-170 zł. To cena z 2019 roku, ale stawki z roku na rok rosną. Wóz asenizacyjny odbiera nieczystości zwykle raz lub dwa razy w miesiącu. Trzeba o tym pamiętać – nieczystości wybijające z przepełnionego zbiornika to mówiąc łagodnie kłopot dla mieszkańców, tymczasem w wielu gminach usługę trzeba zamawiać z kilkudniowym wyprzedzeniem. Żeby pojazd nie musiał wjeżdżać na teren działki, warto wykonać stałe przyłącze z wylotem w ogrodzeniu.

Obraz
© iStock.com

Oczyszczalnia w ogrodzie

Zakup i montaż przydomowej oczyszczalni ścieków kosztuje od 6000 do 20 000 zł. Najprostsze i najtańsze są oczyszczalnie drenażowe, za to biologiczne zajmują mniej miejsca. We wszystkich przypadkach budowa przydomowej oczyszczalni jest więc droższa od tradycyjnego szamba, ale wydatek można znacząco zmniejszyć dzięki dotacji z programów prowadzonych przez gminy, ze środków unijnych. Informacji na ten temat warto szukać na stronach lokalnych samorządów oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ważną zaletą przydomowej oczyszczalni są natomiast niskie koszty eksploatacyjne, na poziomie 300-400 zł rocznie. W dodatku przydomowa oczyszczalnia ścieków jest prawie bezobsługowa. Najważniejszym zabiegiem jest wywożenie nierozłożonych osadów, przeciętnie raz w roku.

Rozwiązanie tymczasowe

Z zestawienia kosztów wynika, że budowa szamba opłaca się w krótkiej perspektywie. Jeśli wiadomo, że w ciągu kilku lat budynek zostanie podłączony do sieci kanalizacyjnej, warto rozważyć to rozwiązanie. Żeby rozbudowa sieci była racjonalna pod względem ekonomicznym, na każdy kilometr nowej nitki powinno przypadać ok. 30 domów. Jeśli gęstość zabudowy jest niewielka, a istniejące odcinki sieci leżą daleko, szanse na taką zmianę są minimalne.
Na dłuższą metę przydomowa oczyszczalnia jest bardziej opłacalna ze względu na niskie koszty eksploatacyjne, dodatkowe koszty mogą się zwrócić już po kilku latach.

Obraz
© iStock.com

W domku letniskowym

Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku budynków używanych tylko przez część roku, np. domków wypoczynkowych, okres zwrotu inwestycji jest znacznie dłuższy. Co więcej, oczyszczalnie biologiczne do prawidłowego funkcjonowania potrzebują stałego dopływu ścieków, nie można więc zostawić ich na dłużej.

Kanalizacja: wybór nie zawsze możliwy

Decyzja w sprawie zagospodarowania ścieków nie zawsze należy do inwestora. Mogą ją narzucać m.in. warunki miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Konkretne rozwiązanie określone jest już w pozwoleniu na budowę. W wielu przypadkach ograniczenia wynikają ze stosunków wodno-gruntowych działki, w tym poziomu wód gruntowych, przepuszczalności gruntu. Wiele zależy też od konkretnego rozwiązania, np. przydomowe oczyszczalnie z drenażem muszą się znajdować w odległości przynajmniej 30 metrów od najbliższej studni – w tej sytuacji problemem może okazać się ujęcie wody na sąsiedniej parceli. Wymagają też dużej powierzchni, a nad system drenów nie można budować, sadzić krzewów ani drzew. Właściciele małych działek nie skorzystają więc z oczyszczalni tego typu.

Obraz
© iStock.com
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)