Przydatna nie tylko w trakcie remontu. Drabina jako ozdoba wnętrza

Właśnie skończyliśmy malować ściany mieszkania? A może znaleźliśmy starą drewnianą drabinę w garażu lub na strychu? Nie musi tam leżeć i zbierać kurz. Przy odrobinie inwencji stworzymy z niej gustowną i całkiem praktyczną ozdobę do niemal każdego wnętrza.

Przydatna nie tylko w trakcie remontu. Drabina jako ozdoba wnętrza
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Michał Leszczyński

12.08.2019 | aktual.: 12.08.2019 10:38

Stare i nowe

Na rynku znajdziemy drabiny wykonane z różnych materiałów (np. aluminium, plastik, drewno), a także różnych rodzajów (schodkowe, szczeblowe, rozkładane). Każda z nich przyda nam się do prac remontowych, a także jako element wystroju – regału z półkami, wieszaka lub kwietnika. Jednak jeśli zamierzamy dopasować drabinę do konkretnego wystroju wnętrza, musimy być wybredni.

Loft. Tu sprawdzi się stara drewniana drabina poddana renowacji. Industrialne wnętrza lubią takie ozdoby z historią, o ile oczywiście ma ich za wiele.

Styl skandynawski. Najlepiej w kolorze białym bądź jasnego drewna, które będzie dobrze współgrało z pełnym naturalnego światła wnętrzem.

Styl klasyczny. Tu z kolei zależy nam na wyrazistych barwach. Może to być naturalne drewno, bądź drabina pomalowana na kolor pasujący do ścian pomieszczenia.

Styl nowoczesny. Zależy nam na nieco futurystycznym efekcie. Tak więc spróbujmy wstawić do pomieszczenia połyskującą drabinę aluminiową.

Styl rustykalny. Potrzebujemy bliskich naturze materiałów, takich jak drewno. Tak jak w przypadku loftu, przetrząśnijmy piwnicę i strych w poszukiwaniu starej drabiny.

Obraz
© pexels

Nową drabinę możemy oczywiście kupić w sklepie – nie tylko takim z materiałami budowlanymi Sieci sklepów meblarskich (chociażby skandynawskie) oferują je w wersji dekoracyjnej. Renowacji możemy poddać również starą drabinę. Najpierw musimy ją wtedy dokładnie oczyścić z zabrudzeń, a następnie pomalować farbą akrylową i pokrycie drabiny akrylową. Jeśli drabina wykonana jest z drewna, nie zaszkodzi pokryć ją lakierem szybkoschnącym (chroni przed wilgocią).

Obraz
© Shutterstock.com

Od książek po kwiaty

Dobrze, nowa bądź odrestaurowana drabina stoi już w salonie lub w przedpokoju. Jak ją wykorzystać? Okazuje się, że możliwości jest całkiem sporo!

Półki wystawowe w pokoju gościnnym. Pierwszy pomysł, który przechodzi do głowy. Postawiona w strategicznym miejscu salonu drabina może pomieścić akcesoria, takie jak pamiątki z podróży, naczynia ozdobne, obrazki, zegar.

Wieszak w łazience. To pomieszczenie zwykle nie imponuje rozmiarami, dlatego wstawimy tu jedynie wąską, nierozkładaną drabinę. Ogromnie nam ona jednak pomoże w organizacji łazienkowej przestrzeni. Możemy na niej powiesić zarówno ręczniki, jak i półeczki na mydło oraz kosmetyki.

Kwietnik. Lofty, wnętrza skandynawskie oraz rustykalne lubią zieleń i dlatego z pewnością chętnie przywitają nowy mebel na donice i wazony. Jeśli dobierzemy do rozkładanej drabiny półki odpowiedniego rozmiaru, stworzymy w mieszkaniu wspaniały kwiecisty zakątek.

Stojak na obuwie. Drabina przyda się także w tym pomieszczeniu. Wyposażona w półki, tak jak w przypadku kwietnika, pomieści kilkanaście par butów.

Wieszak na naczynia. Nie mamy gdzie ustawić sprzętów w rustykalnej kuchni? Zamontujmy wiszącą drabinę na suficie. Posłuży nam ona wtedy za wieszak na przybory kuchenne. Możemy też umieścić na niej lekkie przedmioty, np. kosze wiklinowe albo kwiaty.

Domowa biblioteczka. Wreszcie i książki znajdą miejsce na naszej drabinie. W salonie bądź naszym pokoju roboczym, umieścimy na jej stopniach tomy, których obecność w domowej biblioteczce szczególnie pragniemy podkreślić.

Drabina jest narzędziem, które wykorzystamy nawet, gdy nie będzie nam już potrzebne do prac w domu i poza nim. Sprawdzi się jako ciekawa, przykuwająca oko ozdoba, ma też mnóstwo funkcjonalnych zastosowań. Na dłuższą metę ogranicza nas w jej wykorzystaniu tylko ilość dostępnej w pomieszczeniu przestrzeni i własna wyobraźnia.

Źródło artykułu:WP Dom
drabinadiyzrób to sam
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)