Prosty sposób na wykończenie ścian. Zapomnij o malowaniu i tapetowaniu
12.08.2022 11:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wykańczanie lub remont pomieszczeń zawsze spędza sen z powiek nie tylko pod kątem konieczności finansowego przygotowania do takiej operacji, ale przede wszystkim czynności, które należy wykonać. Ściany można pomalować, wytapetować lub użyć płyt gipsowo-kartonowych, ale jest jeszcze jedno proste rozwiązanie.
Obecna technologia materiałów używanych w budownictwie i wykończeniu wnętrz oraz łatwy dostęp nawet do specjalistycznych narzędzi, a także problemy z pozyskaniem ekip, które podjęłyby się prac, nie pozostawiając klienta z wyczyszczonym kontem, sprawiają, że chętnie sami bierzemy się za remonty. W sieci jest pełno poradników, z których można dowiedzieć się, jakie rozwiązanie będzie optymalne i jak przeprowadzić prace.
Klasyka gatunku
Zazwyczaj jako pierwsze przychodzi na myśl malowanie ścian. Trzeba je odpowiednio przygotować, a więc najpierw porządnie wyczyścić, a następnie uzupełnić ubytki. To drugie możecie zrobić przy pomocy gładzi lub przez szpachlowanie, jeśli np. chcecie zakryć stare otwory po uchwytach na półki. To oczywiście najlepszy scenariusz. W nieco mroczniejszym może się zdarzyć, że stara farba zaczęła pękać, wtedy trzeba ją usunąć. Kontroli należy poddać również tynk. Jeżeli ten się odparzył, to podczas malowania może odpaść pod wpływem ciężaru kolejnej warstwy farby albo samych ruchów wałkiem. Przed samym malowaniem gotową ścianę należy zagruntować, żeby nie chłonęła farby.
Tapetowanie jest bardziej wymagające. Najpierw musicie się upewnić, że ściana jest gładka i równa. Wiele osób chce ukryć niedoskonałości przy pomocy tapety, ale to prosta droga do powtórnego remontu. Przy nowych i otynkowanych ścianach wystarczy poczekać kilka tygodni na wyschnięcie tynku i można działać. W przypadku starszych mieszkań, jeżeli wcześniej była już nałożona tapeta, to należy ją całkowicie zedrzeć, a jeśli tapetujemy ścianę pokrytą farbą, to należy sprawdzić jej przyczepność. Można to łatwo zrobić przy pomocy taśmy klejącej - wystarczy przykleić kawałek i zobaczyć, czy pozostanie na nim farba. Jeżeli tak, to należy ją całkowicie usunąć. Przed tapetowaniem ściany należy zagruntować.
Płyty gipsowo-kartonowe wydają się w tym wszystkim złotym środkiem, ponieważ nie wymagają aż tylu przygotowań. Można je zamontować przy pomocy stelaży lub na klej. W tym drugim przypadku wystarczy przygotować ścianę jedynie w miejscach, w których zamierzacie je przykleić. Później możecie je pomalować lub przykleić tapetę. Choć to rozwiązanie wydaje się idealne, to trzeba pamiętać, że łatwo wchłaniają wilgoć, mają kiepską odporność na uderzenia i w przypadku mocowania na stelażach zabierają dużo miejsca.
Ścienna rewolucja
Tu pojawia się ciekawe rozwiązanie w postaci płyt wodoodpornych Rocko Tiles od Kronospanu. Wykonano je w ponad 70 proc. z naturalnego marmuru i wykończono dekoracyjną warstwą, którą pokryto lakierami UV. Można ich używać nawet w łazience i kuchni. Dodatkowo nie zmieniają swoich wymiarów pod wpływem temperatury i wilgotności, co ma miejsce w przypadku płyt gipsowo-kartonowych. Montaż jest na tyle łatwy, że prace można przeprowadzić samemu lub z pomocą znajomych. Najpierw należy przeprowadzić aklimatyzację w miejscu montażu, następnie przygotować podłoże, które powinno być gładkie i utwardzone, wypukłości powinny być usunięte, a zagłębienia wypełnione np. masą szpachlową.
Jeżeli płyty były przycinane, to należy je dobrze wyczyścić i można przystąpić do montażu. Klej najlepiej aplikować na płycie w paskach oddalonych od siebie o 10 cm. Na ścianie warto przykleić taśmę dwustronną, która pomoże utrzymać płytę do momentu związania kleju z podłożem i wyschnięcia. Odstępy pomiędzy płytami należy uszczelnić np. silikonem. Ten sposób montażu dotyczy pomieszczeń, w których jest sucho. W sklepie Kronospan znajdziecie wszystkie potrzebne rzeczy, włącznie z ozdobnymi profilami do wykończenia.