Projekt domu z antresolą i wysokim salonem. Black & white

Parterowy dom z poddaszem użytkowym powstał według indywidualnego projektu dla pięcioosobowej rodziny. Miał być wygodny, o niepowtarzalnym wystroju. Wnętrza zaprojektowane przez architekt Krystynę Dziewanowską z pracowni Red Cube Design są komfortowe, szyte na miarę potrzeb współczesnej rodziny, a ich znakiem rozpoznawczym okazała się biało-czarna kolorystyka oraz salon o imponującej wysokości.

Parterowy dom z poddaszem użytkowym powstał według indywidualnego projektu dla pięcioosobowej rodziny. Miał być wygodny, o niepowtarzalnym wystroju. Wnętrza zaprojektowane przez architekt Krystynę Dziewanowską z pracowni Red Cube Design są komfortowe, szyte na miarę potrzeb współczesnej rodziny, a ich znakiem rozpoznawczym okazała się biało-czarna kolorystyka, minimalistyczna stylistyka, a przede wszystkim antresola "rozpięta" nad salonem o imponującej wysokości.
Inwestorzy z Wrocławia nie chcieli mieć domu jak z magazynu wnętrzarskiego ani tym bardziej laboratorium, dlatego na posadzce pojawił się ciepły parkiet dębowy, który wizualnie ociepla wnętrza. * Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości pracowni Red Cube Design*

Część rodzinna domu o powierzchni ok. 140 mkw. podzielona jest korytarzem na dwie strefy - pierwsza to salon z kuchnią oraz sypialnia i łazienka rodziców, druga zaś to dwa pokoje dziecięce i łazienka dziecięca z wanną. Na piętrze o powierzchni ok. 40 mkw. znajduje się tylko antresola z łóżkiem dla gości oraz przestronny pokój, który stanowi biuro właścicielki domu.

Podstawowym wymogiem inwestorów było praktyczne rozplanowanie układu funkcjonalnego bez zagracania poszczególnych pomieszczeń niepotrzebnymi meblami - udało się to osiągnąć poprzez pochowanie wszystkich szaf we wnękach i niewstawianie wysokich regałów czy szaf, dzięki czemu zachowano wrażenie dużej przestrzeni.
Ponieważ salon z kuchnią jest na planie prostokąta (kuchnia nie stanowi odrębnego pomieszczenia), stanowił spore wyzwanie aranżacyjne. Trzeba było bowiem sprytnie pochować wszystkie sprzęty kuchenne, na widoku jest jedynie bateria.

Budżet aranżacyjny nie był zbyt duży, ale założeniem było stworzenie wrażenia wnętrza z klasą niewielkim kosztem. Postawiono więc na dobre jakościowo elementy wyposażenia: drewniane drzwi wewnętrzne wysokie do sufitu oraz dębową posadzkę, natomiast większość mebli (w tym zabudowa kuchenna) zostało wykonanych na zamówienie przez zaprzyjaźnionego lokalnego stolarza.

Przy projektowaniu wnętrz domu nadrzędnym celem architektki Krystyny Dziewanowskiej była stylistyczna spójność wszystkich pomieszczeń. Udało się to osiągnąć poprzez położenie dębowego parkietu w całym domu oraz pomalowanie większości ścian na biało. W pomieszczeniach pojawiają się także niebieskie akcenty kolorystyczne - jedynie pokój bliźniaczek ma ciemnoróżowe dodatki.

Generalnie dom miał być wygodny dla dużej rodziny - dlatego w części wspólnej pojawił się duży stół z wygodnymi fotelikami oraz dwie głębokie kanapy do wspólnego spędzania czasu. Ze względu na małe dzieci oraz na psa i kota wnętrza miał być również praktyczne i łatwe do posprzątania.

Pokoje dziecięce z jednej strony nawiązują do kolorystyki całego domu, z drugiej zaś - odzwierciedlają plastyczne zamiłowania ich mieszkańców. Urządzono je tak, żeby mogły się w nich bawić zarówno maluchy, jak i nastolatki. Przede wszystkim miały rosnąć wraz z dziećmi, dlatego zaprojektowane są tak, żeby łatwo dało się zmienić wystrój bez konieczności remontowania całego pomieszczenia.

Ogromnym ułatwieniem dla architektki było to, że prace projektowe rozpoczęto w tym samym momencie co budowę domu. Dzięki temu można było wprowadzić drobne zmiany na rzecz większej funkcjonalności. Powiększono na przykład okno w kuchni oraz podniesiono wysokość parapetów. Podniesiono także strop parteru, co pozwoliło uzyskać duże wrażenie przestrzeni powiększone dodatkowo przez pustkę nad salonem.