Prasowanie bez zabrudzeń. Sposoby na czyste żelazko

Skąd awarie urządzenia?

Aby żelazko funkcjonowało prawidłowo, powinniśmy je czyścic przynajmniej raz w miesiącu. Niestety często przypominamy sobie o tej czynności dopiero wtedy, kiedy jego powłoka pokryta jest już brązowymi plamami albo z otworów na parę wydobywa się brudna woda, która plami ubrania i utrudnia ich prasowanie. W skrajnych przypadkach może nawet niszczyć tkaniny. Dlatego zdecydowanie lepiej zapobiegać zabrudzeniu żelazka, niż sobie potem z nim radzić.

Jednym z najczęstszych błędów w użytkowaniu urządzenia jest uzupełnianie jego zbiornika wodą z kranu. Zawiera ona kamień, który następnie osadza się w ujściach na parę żelazka, doprowadzając do jego charakterystycznego "krztuszenia się". Również prasowanie ubrań w zbyt wysokiej temperaturze może zaszkodzić urządzeniu. Syntetyczne tkaniny przypalają się wtedy i odbijają na stopie żelazka. Wreszcie także kurz, który unosi się przecież w każdym domu, może spowodować awarię. Pokrywa bowiem stopę urządzenia niewidoczną warstwą, która ulega przypaleniu pod wpływem temperatury.

Domowe sposoby na czyste żelazko

Stopa urządzenia jest przypalona, a my zastanawiamy się nad kupnem nowego? Zanim to zrobimy, spróbujmy najpierw oczyścić żelazko domowymi sposobami. Rzecz jasna, w pierwszej kolejności musimy odłączyć urządzenie od prądu i poczekać aż ostygnie.

• Ocet. Wystarczy nasączyć bawełnianą ściereczkę octem spirytusowym i potrzeć nią stopę żelazka. Czyścimy do skutku, a na koniec wycieramy zwilżoną ścierką. Ten sposób czyszczenia sprawdzi się w żelazkach teflonowych i ceramicznych.

• Soda oczyszczona. Druga popularna metoda czyszczenia – tym razem najlepsza dla urządzeń ze stalową stopą. Sypiemy sodę na wilgotną ścierkę i pocieramy powierzchnię żelazka. Możemy także rozpuścić sodę w wodzie – wtedy do czyszczenia przyda się szczotka o miękkim włosiu.

• Mieszanka octu i sody. Połączenie dwóch poprzednich metod. Taką pastę przygotowujemy w proporcjach 2:1 – dwie marki octu na jedną sody. Jest bardzo skuteczna, ale ma dwa minusy. Po pierwsze nie nadaje się do żelazek o teflonowej stopie. Po drugie między tymi dwoma składnikami dochodzi do silnej reakcji pieniącej – trzymajmy więc ów wywar z daleka od oczu i ostrożnie dosypujmy miarki sody do octu.

• Pasta do zębów. Sprawdzi się w żelazkach aluminiowych i stalowych. Wyciskamy odrobinę pasty na stopę urządzenia i delikatnie rozprowadzamy szczoteczką z miękkim włosiem. Po wszystkim dokładnie płuczemy żelazko – chodzi o to, żeby pasta nie dostała się do otworów na parę.

• Zmywacz od paznokci. Rozwiązanie ostateczne, jeśli wszystkie inne zawiodły. Włączamy żelazko i ustawiamy na nim najniższą możliwą temperaturę. Następnie maczamy patyczki kosmetyczne w rozpuszczalniku i pocieramy przypalone miejsca. Po wszystkim wyłączamy żelazko i przecieramy wilgotną szmatką.

• Sok z cytryny. Najbezpieczniejszy sposób czyszczenia żelazka, choć niestety najmniej skuteczny. Pocieranie płytki szmatką nasączoną w soku cytrynowym usunie lekkie zabrudzenia z powierzchni większości urządzeń.

Dbajmy o urządzenie

Jak już wspomnieliśmy, łatwiej zapobiegać zabrudzeniom i przypaleniu żelazka, niż potem walczyć z jego skutkami. Dlatego warto np. przecierać płytę urządzenia za każdym razem przed jego uruchomieniem. Ściągniemy w ten sposób osadzony na niej kurz. Każdorazowo po zakończeniu prasowania wylewajmy też wodę ze zbiornika żelazka (co miesiąc lub dwa warto ten ostatni odkamienić poprzez wlanie odpowiedniego preparatu). Dłuższą żywotność żelazka zapewni również regularne czyszczenie jego otworów parowych, np. patyczkiem do uszu.

Warto pamiętać o powyższych zasadach. Żelazko, o które dbamy, odwdzięczy nam się długą żywotnością i bezstresowym użytkowaniem. A to ostatnie jest w cenie zwłaszcza wtedy, kiedy mamy sporą rodzinę, a co za tym idzie – całą górę ubrań do wyprasowania.