Pralka ładowana od góry. Jakie urządzenie wybrać?
Ze względu na rodzaj konstrukcji wyróżniamy dwa rodzaje pralek - ładowane od frontu i od góry. Te drugie doskonale sprawdzą się, jeżeli nie macie dużej przestrzeni do wykorzystania. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy zakupie i oczywiście przedstawimy nasze typy.
Trzymaj pion
Pralki automatyczne ładowane od góry są doskonałym rozwiązaniem, jeżeli nie macie dużej przestrzeni na przykład w łazience. Oczywiście, można pokusić się o zakup pralki typu slim, a nawet super slim ładowanej od frontu. Będzie to jednak mniej wydajne. Tutaj mamy szerokość 50 cm, a za tym idzie już przyzwoita pojemność. W większości przypadków ładowność mieści się w przedziale od 6 do 7 kg, a więc jest to optymalny wynik.
Mniej znaczy... tyle samo
Wydawałoby się, że pralki ładowane od góry są okrojone technologicznie, ale nic bardziej mylnego. Urządzenia oferują dokładnie takie same programy oraz prędkości wirowania sięgające do 1200 obr/min. Większość oferowanych modeli posiada elektroniczny wyświetlacz, który spotkacie w okolicach ceny 1 tys. zł. Najczęściej spotykane klasy energetyczne to D, E oraz F i to jest jedna z niewielu kluczowych różnic poza wymiarami. W pralkach, nazwijmy to klasycznych, dominuje klasa D, a mocną reprezentację mają również A, B oraz C. Również współczynnik odpompowywania wody podczas wirowania jest tu odrobinę mniejszy. Poziom zużycia wody w przypadku obu typów urządzeń wynosi do 50 litrów na jedno pranie.
Tanio i dobrze
Pralki ładowane od góry są zbliżone ceną do tych tradycyjnych, więc trzeba się liczyć z inwestycją rzędu około 1 tys. zł. Jeżeli weźmiemy pod uwagę sprzęt będący najbliżej tej kwoty, to pojawia się na przykład Whirlpool TDLR 5030L PL/N. Za tym szyfrem kryje się pralka o pojemności do 5 kg i z maksymalną prędkością wirowania 1000 obr/min. Informacje są pokazywane na elektronicznym wyświetlaczu. Pralka posiada technologię, która pozwala dostosować parametry i ustawienia do ilości prania oraz typu tkaniny. Jest tu również specjalny program do jeansowych ubrań.
Inteligentny wybór
Idąc dalej, choć nie za daleko, spotkamy Candy CST 06LE1-S, gdzie ładowność jest na poziomie 6 kg, a maksymalna prędkość wirowania to 1000 obr/min. Czym wyróżnia się od poprzedniej propozycji? Można nią sterować przy pomocy smartfona, choć musi to być urządzenie z systemem Android wyposażone w technologię NFC. Jeżeli takie posiadacie, to możecie sterować pralką przy pomocy aplikacji, a także pobierać nowe programy pracy.
Zawodnik wagi ciężkiej
Jeżeli zdarza wam się dużo prać, to z pomocą przychodzi Candy CSTG 48TE/1-S. Pod tym tajemniczym szyfrem kryje się model oferujący ładowność do 8 kg oraz zawrotną prędkość wirowania do 1400 obr/min. Oczywiście odbywa się to kosztem większego zużycia prądu. Oprócz elektronicznego wyświetlacza tu również spotkacie funkcję sterowania przy pomocy smartfona. Co ciekawe, aplikacja pozwala także na diagnostykę urządzenia lub uruchomienie procedury czyszczenia filtra. Funkcja opóźnionego startu pozwoli na dokładne zaplanowanie prania.
Moc pary
Ostatnim typem jest Haier RTXSG27TCE/1-16, która występuje w wariantach o ładowności 7 i 8 kg. Prędkość wirowania wynosi tutaj 1200 obr/min. Urządzenie ma sporo programów, ale na szczególną uwagę zasługują dwie funkcje. Pierwsza to pranie w temperaturze 20°C z technologią Instant Mix, dzięki której środek do prania miesza się z wodą, zanim trafi do bębna. Opcja parowa pozwala na osiągnięcie wysokiej temperatury działania, a więc jeśli chcecie pozbyć się bakterii, to warto się nią zainteresować.