Praktyczne 2 w 1: telewizor w lustrze
Łączenie funkcji to przyszłość zarówno w świecie technologii, jak i designu. Jednym z takich futurystycznych mariaży jest telewizor i lustro w jednym.
01.03.2017 16:29
Łączenie funkcji to przyszłość zarówno w świecie technologii, jak i designu. Jednym z takich futurystycznych mariaży jest telewizor i lustro w jednym.
Całkiem niedawno spektakularnym odkryciem stały się telewizory plazmowe, które najbardziej ekstrawagancki wygląd na ścianie zyskiwały dzięki oprawieniu w ramę. Wyglądały niczym obraz i stanowiły bezsprzecznie ozdobę wnętrza. Bardziej wyszukane modele po wygaszeniu obrazu przypominały wyglądem lustro, dzięki odbijającej powierzchni ekranu. W ofercie producentów pojawiły się już telewizory, które nie naśladują zwierciadła, tylko nim są. Ponadto lustra o rozszerzonej funkcji spełniają też inne zadania.
Telewizor - lustro
Nie w każdym domu można sobie pozwolić na oddzielne pomieszczenie przeznaczone na kino domowe. W niedużych wnętrzach wstawienie telewizora powoduje, że staje się on bardzo wyrazistym elementem. Z kolei do niektórych aranżacji wnętrzarskich, np. klasycznych, odbiornik po prostu nie pasuje. W takich sytuacjach warto zdecydować się na nowoczesne rozwiązanie – telewizor, który może być jednocześnie lustrem. Takie ekrany mają formę idealnie gładkiej tafli szkła, dającej zwierciadlane odbicie. Choć na co dzień przypominają eleganckie kryształowe lustro, po włączeniu wyświetlacza zmieniają się w telewizor o doskonałej jakości obrazu. Efekt lustra powstaje poprzez naniesienie na transparentną płytę szkła powłoki wysokorefleksyjnej w procesie pirolizy. Jest ona natryskiwana. Pod szybą umieszcza się matrycę LCD, która po podłączeniu źródła prądu i anteny zmienia lustro w prawdziwy telewizor. Taki ekran dodatkowo może być wykonany ze szkła hartowanego lub laminowanego, co zwiększa odporność na uszkodzenia mechaniczne –
w tym stłuczenia. Występuje w dwóch modelach – przeznaczony do widnych i zaciemnionych wnętrz.
Telewizor w lustrze
Dla osób, które chcą jednocześnie zachować obie funkcje – lustra i telewizora – zaprojektowano oddzielne rozwiązanie. To zwierciadła tylko fragmentarycznie połączone z matrycą. Wówczas w dużym lustrze tylko jej fragment może być telewizorem. Taki model stosuje się chętnie nie tylko w pokoju dziennym, ale też sypialni czy łazience. W tej ostatniej z lustra można korzystać w trakcie zabiegów higienicznych, śledząc jednocześnie jednym okiem akcję w ulubionym filmie. Takie rozwiązanie daje również szansę na zorganizowanie seansu filmowego podczas relaksu w wannie. Dodatkowe korzyści? Rano, w trakcie mycia zębów, śledzisz ważne wiadomości, oglądając program informacyjny. Zanim wyjdziesz do pracy, sprawdzasz prognozę pogody i uliczne korki.
Łazienkowe centrum dowodzenia
Łazienkowe lustro o dodatkowych funkcjach może być jeszcze bardziej wszechstronne. Pracoholikom przyda się zwierciadło, na którym pojawia się wyświetlacz połączony z internetem. To tak, jakby mieć tablet wtopiony w szkło lustra. Podczas golenia można sprawdzić kursy walut, stan giełdy, odczytać pocztę i połączyć się z portalem społecznościowym. Ale to jeszcze nie wszystko. Tego typu lustra mogą mieć kolejne dodatkowe funkcje. Po podłączeniu do wagi pozwolą kontrolować efekty diety. Odpowiednie oprogramowanie zachowa dane, dostępne po włączeniu wyświetlacza. Oczywiście umożliwiają również skorzystanie w łazience z telewizji internetowej, a włączanie monitora i sterowanie wszystkimi funkcjami możliwe jest zdalnie, przy pomocy pilota.
Koszt cyber-lustra zależy od jego rozmiaru. Mniejsze monitory ukryte za szkłem osiągają cenę ponad 3 tys. zł, większe – nawet ok. 22 tys. zł.