Żyjesz w małym mieszkaniu? Po zrobieniu dwóch kroków od wejścia nagle znajdujesz się przy oknie w sypialni? Zastanawiasz się, jak sprawić, by twoje M było (albo chociaż wydawało się) większe? Przygotowaliśmy kilkanaście pomysłów, które mogą posłużyć za świetną inspirację.
Żyjesz w małym mieszkaniu? Po zrobieniu dwóch kroków od wejścia nagle znajdujesz się przy oknie w sypialni? Zastanawiasz się, jak sprawić, by twoje M było (albo chociaż wydawało się) większe? Przygotowaliśmy kilkanaście pomysłów, które mogą posłużyć za świetną inspirację.
25 metrów kwadratowych to jeszcze nie wyrok. W takiej przestrzeni da się mieszkać, a to zdjęcie jest na to świetnym dowodem. Łóżko, kuchnia, biblioteczka, na której można trzymać nie tylko książki. Znalazło się nawet miejsce dla wygodnej kanapy i pufa. Kontrastujące kolory sprawiają że aż chce się żyć!
Mały apartament
Apartamenty z reguły kojarzą się z ogromną, luksusową przestrzenią. Brazylijski architekt Mauricio Karam postanowił wyjść poza schemat i stworzył bogate wnętrze na małym metrażu. Efekt zapiera dech. Oprócz oczywistego rozmieszczenia przedmiotów codziennego użytku warto zwrócić uwagę na poświatę wydobywającą się z sufitu, która dodaje wnętrzu klasy i elegancji.
To nie szafa! To kuchnia
Podczas poszukiwania kuchni w tym projekcie można dostać zawrotów głowy. Wejście do jadalni przypomina drzwi szafy lub kabiny prysznicowej. To niejedyny atut mieszkania, którego wystrój został nagrodzony przez najpopularniejszy architektoniczny serwis internetowy - ArchDaily - prestiżowym tytułem "Dom Roku" w 2010 r. Warto również zwrócić uwagę na minimalistyczny stolik, a także półki, które umiejętnie wykorzystują przestrzeń przynależną kuchni. Wszystko po to, aby jak najlepiej wykorzystać każdy centymetr kwadratowy.
Hiszpański stolik na kółkach
Hiszpania kojarzy się przede wszystkim z ognistym temperamentem i dobrą pogodą. Tę energetyzującą mieszankę można wyczuć w tej aranżacji – ciepłe kolory, mnogość szczegółów, a nawet uroczy stolik na kółkach, który może znaleźć się tam, gdzie akurat jest potrzebny. Dla równowagi wprowadzono jednak odrobinę surowości. Uważny obserwator wychwyci ją w okolicach sufitu w kuchni.
Zielono mi
Gra barwami i oświetleniem jest równie ważna, jak umiejętne rozmieszczenie mebli i sprzętów w jednopokojowym mieszkaniu. Kto wie, czy w tym przypadku nie jest ona nawet ważniejsza? Wszak zieleń uspokaja skołatany umysł. Zwłaszcza zieleń totalna, która w zestawieniu z bielą mebli tworzy ponadczasowe zestawienie.
Pomysł na cegły
Ten projekt pozostaje pod wpływem pełnego prostoty stylu skandynawskiego, który doskonale porządkuje przestrzeń niewielkiego mieszkania. Białe ściany dają ogromne pole manewru i możliwość zmian w obecnym wystroju. Ciekawie wydzielono też sypialnię we wnęce, oddzielając ją zasłoną, którą w razie potrzeby można w każdej chwili rozsunąć, powiększając przestrzeń.
Czerwone gniazdko
Zapewne nie ma osoby, która nie słyszałaby przeróżnych wersji dowcipów o ukrywaniu się w szafie. Tymczasem francuscy architekci doszli do wniosku, że to doskonały pomysł, który mógłby się sprawdzić w małym mieszkaniu. Nie tylko zmieścili w szafie łóżko, ale też zaprojektowali je tak, że w tym samym czasie można w nim spać! Oczywiście to dodatkowa funkcja, bo pojemny mebel mieści również szafę i półki, z których można korzystać zgodnie z przeznaczeniem.
Wnęki przyszłością
Antresola to doskonałe rozwiązanie w jednopokojowych mieszkaniach, przy założeniu, że jest ono odpowiednio wysokie. W tym mieszkaniu na uwagę zasługuje również umiejętne zaaranżowanie biurka w ramach zabudowy ściany mieszczącej telewizor i typową meblościankę w unowocześnionej wersji. Drewniana podłoga nadaje wnętrzu przytulny i spokojny klimat.
Kolorowe kolory
Na wstępie warto zaznaczyć, że ten fantazyjny projekt to dzieło Polaka, Jakuba Szczęsnego, który na warszawskiej Tamce postanowił odnowić jedno z małych mieszkań. 21,5 mkw. wystarczyło, by zaplanować sypialnię, kuchnię i łazienkę. Prócz zwariowanych kolorów uwagę zwraca także niecodzienne wykorzystanie stołu.
Bez zbędnych murów
Każda ściana działowa zmniejsza przestrzeń życiową, zdrową zasadą wydaje się więc wyburzenie ścian tam, gdzie to tylko możliwe. Podziały między pomieszczeniami można wówczas zaznaczyć w inny sposób, na przykład poprzez dyskretną różnicę poziomów, tak jak zrobiono to w tym wnętrzu, albo przez różne materiały wykończeniowe. Każdy sposób jest dobry!