Pomysł na tani remont kuchni. Będzie świeżo i ładnie

Kuchnia wymaga zmian, ale większy remont nie wchodzi w grę? Warto zafundować pomieszczeniu tanią, szybką, a przy tym efektowną metamorfozę. Wystarczy pomalować stare szafki na biało. Zyskają dzięki temu świeżość, kuchnia zaś wyda się jaśniejsza i większa optycznie. Zobacz, jak dokonać kuchennej rewolucji krok po kroku.

Szafki kuchenne, które mają kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat, często nie przystają do współczesnych mieszkań i oczekiwań estetycznych. Nie zawsze jednak domowy budżet pozwala na to, by wymienić całą zabudowę kuchenną. Warto więc iść na skróty i przy okazji zaoszczędzić – tak jak zrobiła to Karla, właścicielka bloga smalltownrambler.com.
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą

Metamorfoza szafek kuchennym to nie tylko zmiana ich koloru (czyli przemalowanie), lecz także wymiana uchwytów do szafek oraz – jeśli to konieczne – zawiasów. To drugie zadanie jest nieco trudniejsze, ale przy odrobinie wysiłku udaje się osiągnąć zadowalający efekt końcowy. Przede wszystkim należy zdemontować jak najwięcej elementów szafek – dotyczy to zwłaszcza frontów. Dzięki temu łatwiej i sprawniej je pomalujesz Co będzie potrzebne i jak przeprowadzić prace krok po kroku?
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą

Na początek zastanów się, co będziesz wymieniać. Najlepiej zamontować nowe zawiasy, a przede wszystkim uchwyty do szafek. W ten sposób kuchnia zyska współczesny rys. Oprócz tego trzeba mieć:
• narzędzia: śrubokręt, kombinerki, wiertarkę, wkrętarkę;
• dwie farby: gruntującą i właściwą warstwę (białą lśniącą albo matową, wedle uznania);
• folię i taśmę malarską;
• papier ścierny (3M i 220);
• opcjonalnie: masę szpachlową do drewna;
• akcesoria do malowania: wałek, cienki pędzel, korytko na farbę;
• nowe uchwyty do szafek (i ewentualnie zawiasy).
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą

Krok 1: odkręcamy wszystkie uchwyty, zawiasy i śruby. Można to zrobić śrubokrętem (niekiedy wspomagając się kombinerkami), ale lepiej wykorzystać do tego wkrętarkę.
Krok 2: zdemontowane fronty kuchenne dokładnie myjemy i oczyszczamy z zabrudzeń, zwłaszcza tłuszczu. Następnie powierzchnie przecieramy papierem ściernym 3M.
Krok 3: ewentualne uszkodzenia i otwory wypełniamy masą szpachlową do drewna. Gdy wyschnie, delikatnie wygładzamy wszystko papierem ściernym 220.
Krok 4: przygotowujemy otwory pod nowe uchwyty do szafek. Warto pamiętać, że w starszych szafkach często trzeba na nowo zaplanować otwory, by dostosować fronty do współczesnych uchwytów. To samo dotyczy wymiany zawiasów (montowane na zewnątrz kontra wewnątrz). Warto wszystko zrobić przed malowaniem. Stare otwory najłatwiej zamaskować masą szpachlową.
Krok 5: malowanie szafek. Najpierw nakładamy pierwszą warstwę (podkład), a później właściwą farbę. Możemy używać wałka malarskiego, ale też cienkiego pędzla, by zachować precyzję w trudniej dostępnych miejscach.
Krok 6: montujemy wszystkie fronty, dokręcamy uchwyty i cieszymy się końcowym efektem – kuchnia wygląda jak nowa.
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą

Do kosztów remontu trzeba oczywiście wliczyć farbę. Podkładową kupimy już za ok. 30 zł/1 l, a drugą warstwę – od 60-70 zł/1 l. Litr farby wystarcza średnio na 10-12 mkw. frontów kuchennych. A co, jeśli chodzi o uchwyty kuchenne i zawiasy? Tu ceny mogą być różne, zależnie od wybranych modeli. Najprostsze gałki dostaniemy nawet za 3 zł/szt., a za dłuższe uchwyty metalowe ze stali nierdzewnej bądź niklowanej zapłacimy od 20 zł/szt. Koszty zawiasów kształtują się zwykle na poziomie 10-20 zł/szt. Ewentualne dodatkowe wydatki to również masa szpachlowa do drewna (już za ok. 5-6 zł) i akcesoria oraz narzędzia, których nie mamy w domu.
Zobacz koniecznie: Sezon na włamania trwa w najlepsze. Pomysłowe patenty uchronią cię przed kradzieżą