Pomysł na mieszkanie - z poczuciem humoru

Stylowe wnętrza nie muszą się wcale ściśle trzymać określonej stylistyki - wystarczy, że mają wyraźny motyw przewodni. Pomysłem na mieszkanie jest najczęściej jeden dominujący kolor, równie dobrze może nim być jednak zabawa konwencją i poczucie humoru. W niewielkim mieszkaniu taki właśnie wystrój uzupełniono kilkoma doskonałymi pomysłami zwiększającymi funkcjonalność szczupłej przestrzeni. Efekt? Wnętrza stylowe, przemyślane, praktyczne i z przymrużeniem oka.

Stylowe wnętrza nie muszą się wcale ściśle trzymać określonej stylistyki - wystarczy, że mają wyraźny motyw przewodni. Pomysłem na mieszkanie jest najczęściej jeden dominujący kolor, równie dobrze może nim być jednak zabawa konwencją i poczucie humoru. W niewielkim mieszkaniu taki właśnie wystrój uzupełniono kilkoma doskonałymi pomysłami zwiększającymi funkcjonalność szczupłej przestrzeni. Efekt? Wnętrza stylowe, przemyślane, praktyczne i z przymrużeniem oka.
Umiejętne połączenie odmiennych, często niezgodnych ze sobą stylów skutkuje ciekawym i jedynym w swoim rodzaju efektem końcowym. W jednym mieszkaniu można pogodzić w ten sposób gusta wielu domowników lub podkreślić bogate i różnorodne zainteresowania właściciela. W zaprezentowanym apartamencie o wielkości 45 metrów kwadratowych nie obawiano się eksperymentów z odważnymi połączeniami stylów i kolorów. Wnętrza są pełne intrygujących detali i smaczków dekoracyjnych, które pokazują fantazję i interesujący gust właścicieli.

Nieczęsto zdarza się, aby to łazienka była najbardziej wyjątkowym pomieszczeniem w domu. Trzeba jednak przyznać, że pomysł z naniesieniem na proste białe płytki ceramiczne w rozmiarze 10 x10 cm motywu znanego z krzyżówek lub popularnej gry Scrabble był strzałem w dziesiątkę. Ten prosty zabieg świetnie pasuje do aranżacji mieszkania z przymrużeniem oka. Pomimo humorystycznego motywu pomieszczenie jest stonowane, a pojedyncze żółte płytki idealnie komponują się z kolorem drzwi oraz drewnianymi dodatkami.

Aranżacja łazienki utrzymana jest w stylu nowoczesnym. Aby uniknąć sztampowości i monotonii, wystarczyło wprowadzenie kilku przełamujących nudę akcentów. Nad umywalką i toaletą powtórzony został motyw liter z gry, które układają się w konkretne słowa. W pierwszej chwili uwagę przykuwa jednak ekstrawagancka grafika z małpą w roli głównej.

W niewielkim mieszkaniu nie wydzielono osobnej sypialni. Salon, kuchnia oraz miejsce do spania łączą się ze sobą, z zachowaniem płynnych przejść między strefami. Konsekwencją rezygnacji ze ścian było uzyskanie jednego przestronnego wnętrza. Pomimo braku typowych ścian każda ze stref została oddzielona od pozostałych. Ich wizualne połączenie oraz nadanie tak wyjątkowej przestrzeni spójnego charakteru nie było prostym zadaniem...

Część dzienna, pełniąca funkcję salonu, to stylowy, ale przemyślany misz-masz. Na pierwszy rzut oka widać tu całą paletę zastosowanych kolorów - od delikatnych pasteli po mocniejsze kontrastowe odcienie. Zestawione zostały także tradycyjne formy i materiały, bezkonfliktowo komponujące się ze współczesnymi meblami (brawa dla kultowego seledynowego krzesła zaprojektowane przez braci Eamesów). Tak odważne połączenie stylów możliwe było dzięki uniwersalnemu otoczeniu - białym ścianom i lekko rozbielonym deskom podłogowym.

Sypialnia na podeście kryje w swej konstrukcji praktyczny schowek w postaci dużych, wysuwanych szuflad - zmieszczą się w nim dodatkowe poduszki, koce i kołdry, a nawet zwinięty materac dla gości. Po wsunięciu szuflad na miejsce schowek staje się niewidoczny, ponieważ całość została wykonana z tego samego gatunku drewna.

W domu znajdują się jedynie dwa okna - w salonie oraz w części kuchennej, dlatego też sypialnia wydzielona ceglanymi ścianami nie miałaby dostępu do naturalnego oświetlenia. Zamiast tworzyć ślepą wnękę, zdecydowano się na odgrodzenie części nocnej białymi zasłonami (podobnie jak w przypadku szafy). Pomysł genialny w swej prostocie - w trakcie dnia można bowiem w dowolnym momencie rozsunąć zasłony i powiększyć wspólną przestrzeń.

Zabudowa kuchenna to ciekawy miks. Większość przestrzeni zajmują najprostsze z możliwych białe meble, które nie tylko powiększają optycznie wnętrze, ale także tworzą stylowe tło dla zabawy kolorami i detalami. Zarówno tapeta w trójkątne wzory, jak i graficzny design dywanika powtarzają kolorystykę z salonu. Duży wizerunek łosia utrzymany w klimacie retro to kolejny zwierzęcy portret w mieszkaniu.

Część kuchenna została oddzielona od reszty strefy wspólnej murkiem z cegły oraz barkiem, który pełni funkcję stołu. Także w tej przestrzeni królują humor i pomysłowe połączenia. Na pierwszy plan wysuwa się ściana z wbudowanymi półkami. Dzięki pokryciu ją farbą tablicową można ją fantazyjne ozdabiać przy użyciu zwykłej kredy. Drewniane wykończenie pięknie komponuje się z pomalowaną na białą cegłą w salonie. Nowoczesne krzesła w odcieniu lodów miętowych to ukłon w stronę nowoczesności i aktualnych trendów.

Jedyne osobne pomieszczenia w mieszkaniu to łazienka i... zabudowany balkon. Pomimo niewielkich rozmiarów pomieścił on wszystko, czego potrzeba do wypoczynku i miłego spędzania czasu. Skrzynie w rogu pełnią dwie funkcje - praktycznego schowka oraz siedziska z wygodnymi poduszkami. Składany blat stołu to świetny pomysł na dwuosobowy stół.

Po drugiej stronie balkonu znajduje się uroczy zakątek, w sam raz do relaksu z dobrą lekturą. Połączenie drewna i metalu w oszczędnej konstrukcji regału nadaje aranżacji lekkości i nowoczesności. Żywe rośliny dodatkowo ocieplają wnętrze. Pomalowana na błękitno futryna okienna to kolejny niebanalny element w mieszkaniu tryskającym dobrym humorem.