Polaków portret mieszkaniowy. Jak wyglądają nasze mieszkania i domy?
Jak mieszkamy? Niestety stosunkowo biednie, a do tego na niewielkich metrażach w porównaniu z innymi przedstawicielami Europy. Warunki i wystrój wnętrz w niejednym domu nie należą do dobrych. Wiele osób nawet po ukończeniu 30. roku życia nadal dzieli ponadto metraż z rodzicami, ponieważ dorobienie się własnego mieszkania - ba, kredytu! - w obecnych czasach często graniczy z cudem.
19.01.2016 10:56
Jak mieszkamy? Niestety stosunkowo biednie, a do tego na niewielkich metrażach w porównaniu z innymi przedstawicielami Europy. Warunki i wystrój wnętrz w niejednym domu nie należą do dobrych. Wiele osób nawet po ukończeniu 30. roku życia nadal dzieli ponadto metraż z rodzicami, ponieważ dorobienie się własnego mieszkania - ba, kredytu! - w obecnych czasach często graniczy z cudem.
Wszystko to w dużym stopniu wpływa na polski wystrój wnętrz. Nie tylko czynniki ekonomiczne, lecz także mentalne ograniczają znacznie nasz potencjał. Nawet lepsza sytuacja materialna niektórych rodzin nie zmienia faktu, że w przeciętnym mieszkaniu i tak na ogół brakuje polotu i nie tyle kosztownych, co mądrych, ciekawych i przede wszystkim wygodnych rozwiązań. Tymczasem częste przebywanie w niefunkcjonalnej i nieatrakcyjnej przestrzeni obniża poziom ogólnego zadowolenia. Odpowiedz sobie szczerze: czy twoje mieszkanie to wymarzony stan docelowy? Ilu jest znajomych czy krewnych, których wnętrza – choć nie należą do luksusowych – w całości ci się podobają?
Barwy nieszczęścia
Polacy, z natury ostrożni, wybierają na ogół beże, brązy i wszelkie odcienie moreli, tworząc za ich pomocą nudny i mdłe wnętrza, które wyglądają jak oblane budyniem waniliowym. Ci, którzy mają dość nijakości, popadają z kolei w drugą skrajność, stosując intensywne, ale często niewspółgrające ze sobą barwy albo wzory. Niekiedy w każdym pomieszczeniu króluje inny kolor, a brak wspólnego mianownika sprawia, że całość zdaje się chaotyczna. Tymczasem wystarczy wypracować złoty środek. Na przykład białe ściany doskonale podkreślają urodę brązowych mebli – barwy pozostają bezpieczne, a kontrast dynamizuje nieco wystrój.
Przypadkowe meblowanie
W polskim wystroju wnętrz często mamy do czynienia z nagromadzeniem drobnych mebli, które wprowadzają wrażenie bałaganu. Zwykle wyposażenie kupujemy też w kompletach – rozbudowany zestaw wypoczynkowy złożony z podobnych elementów większość z nas uznaje za najbardziej bezpieczne i eleganckie rozwiązanie, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo przytłacza on niewielkie przestrzenie. A może zamiast przysadzistych foteli obok sofy lepiej będą się prezentować wygodne, zajmujące mniej miejsca tapicerowane krzesła na stylizowanych nóżkach? Mało kto decyduje się jednak na efektowny, dyktowany funkcjonalnością miks, chyba że jest on przypadkowym efektem dziedziczenia wyposażenia po krewnych. Tymczasem nawet do ciężkich mebli po rodzicach daje się zwykle dobrać nowoczesne i neutralne elementy wystroju. Młodzi mają obecnie pod dostatkiem form i kolorów, które wystarczy tylko w przemyślny sposób skomponować. Popularne meble a la IKEA to nic złego, pod warunkiem że – jak na wszystko – znajdzie się na nie pomysł.
**
**
Losowo rozmieszczone, wiszące zbyt wysoko obrazy i zdjęcia nie wnoszą do wystroju nic poza chaosem. Ich ramy często cechuje brak zgrania ze sobą i wyposażeniem. Z kolei nagromadzenie tekstyliów – od zasłon ograniczających dostęp światła, po wszechobecne serwetki pod każdym wazonem, a nawet telewizorem – nie dodaje wnętrzu przytulności, lecz przytłacza i jest niepraktyczne.
Światłe rozwiązania
Wiele do życzenia pozostawia na ogół oświetlenie. Zwykle na jedno pomieszczenie w mieszkaniu przypada jedna lampa sufitowa. Z reguły kieruje ona światło w górę, sprawiając, że wnętrze jest zwyczajnie niedoświetlone. Dodatkowe lampy stojące umieszcza się niekiedy tam, gdzie jest miejsce, np. na regale, a nie tam, gdzie naprawdę się przydają. Zastanów się, jak funkcjonuje rodzina, w jaki sposób spędzasz czas w mieszkaniu. Czy wygodnie ci czytać przy stole, a może lepiej byłoby zapaść się w fotel? Rynek oferuje wiele rodzajów oświetlenia do zadań specjalnych. Na przykład kinkiety i lampy sufitowe na długich wysięgnikach daje się łatwo wysuwać i obracać w zależności od potrzeb, dostosowując oświetlenie do siebie, a nie odwrotnie.
Dom otwarty
Duże zainteresowanie serwisami wnętrzarskimi oraz prasą z branży wyposażeniowej świadczy o tym, że Polakom kwestie urządzania mieszkania nie są obojętne. Tymczasem profesjonalni projektanci, home stagerzy czy redaktorzy śledzący nowinki z zakresu wystroju wnętrz i dzielący się swoimi pomysłami często są krytykowani za to, że próbują narzucać modę. Polaków trudno jest zainspirować, ponieważ jak mantrę powtarzają: „Wolnoć Tomku w swoim domku!” – jakby garść rad i pomysłów (czytanych zresztą dobrowolnie) miała ograniczać ich obywatelską swobodę.
Polska mentalność przypomina pod tym względem polski wystrój wnętrz – w obu przypadkach wyróżnikiem jest brak otwartości na zmiany, ograniczone zaufanie względem innowacji, brak chęci wyjścia poza szereg, lęk przed krytyką. Jeśli komuś nie podobają się np. monochromatyczne, laboratoryjne aranżacje albo wyposażenie z palet, nie musi iść za radami stylistów, których fascynuje taki wystrój. Opcji jest wiele i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto jednak wiedzieć, co oferuje współczesny wystrój wnętrz i jakie masz możliwości, by mieszkać wygodniej i atrakcyjniej.