Podręczny zestaw „hydraulika”

Podstawowe narzędzie w domowym arsenale każdego mężczyzny (i nie tylko). Bez niego trudno wyobrazić sobie wykonanie nawet najprostszego zadania hydraulicznego, np. wymiany uszczelki. Za pomocą klucza o odpowiedniej wielkości wykręcimy głowicę z korpusu zaworu, dzięki czemu dostaniemy się do zniszczonej uszczelki.

Klucze płaskie mają różne wymiary – ich rozmiar odpowiada odległości między szczękami (podawanej w milimetrach lub calach). Na rynku znajdziemy narzędzia wykonane z rozmaitych rodzajów stali: chromowo-wanadowej albo węglowej.

Koszt klucza to kilkanaście, a niekiedy kilkadziesiąt złotych.

Narzędzie popularne zwane „żabką” to również jeden z niezbędników domowego naprawiacza. Szerokość rozstawu szczęk jest regulowana skokowo poprzez zmianę położenia śruby, będącej jednocześnie osią obrotu.

Według trochę innej zasady działa tzw. klucz szwedzki, w którym zakres rozwartości szczęk jest regulowany płynnie – poprzez kręcenie nakrętką umieszczoną na ramieniu dźwigni.

Klucz nastawny bywa nieoceniony w usuwaniu wielu problemów hydraulicznych. Sprawdzi się, gdy chcemy odkręcić zapchany syfon, który uniemożliwia odpływ wody z umywalki. Teoretycznie mocującą go nakrętkę powinniśmy odkręcić ręką, jednak często na skutek upływu czasu i zanieczyszczeń jest to niemożliwe. Użyjmy wówczas „żabki” lub klucza szwedzkiego. Jednak, żeby nie uszkodzić plastiku, włóżmy między szczęki kawałek miękkiej szmatki.

„Żabka” przyda się również, gdy chcemy wymienić uszczelkę lub przeczyścić sitko w rączce prysznica. Wiele elementów nie zawsze bowiem będziemy mogli odkręcić ręką.

Klucz nastawny wykonany z dobrej jakości stali (np. węglowej) i praktyczną, gumową rączką umożliwiającą sprawny chwyt narzędzia to koszt ok. 100-150 zł, choć bez problemu kupimy również sprzęt za kilkadziesiąt złotych.

Uniwersalne narzędzie, składające się z dwóch metalowych części połączonych ze sobą w podobny sposób jak nożyczki. Wewnętrzna strona szczypiec jest spłaszczona, a ich powierzchnia ma szorstką fakturę, zapobiegającą wyśliźnięciu się trzymanego przedmiotu.

W naprawach hydraulicznych często możemy wykorzystać atuty kombinerek. Na przykład podczas wymiany uszczelki, wyciągając z korpusu zaworu tzw. grzybka.

Kombinerki ze stali chromowo-molibdenowej i wyposażone w rączkę pokrytą materiałem izolującym z tworzywa sztucznego kosztują kilkadziesiąt złotych.

Z wieloma naprawami hydraulicznymi nie poradzimy sobie bez popularnego śrubokręta. To jedno z podstawowych narzędzi w domowym zestawie naprawczym. Jego konstrukcja jest banalnie prosta – stanowi ją rączka z dłuższym lub krótszym prętem (najczęściej stalowym), na końcu ściętym lub spłaszczonym by pasować do śruby, którą chcemy wkręcić albo odkręcić. W zależności od rodzaju końcówki wyróżniamy wkrętaki płaskie, krzyżowe i imbusowe.

Śrubokręt będzie nam potrzeby, żeby dostać się do wielu ukrytych zakamarków instalacji wodno-kanalizacyjnej, np. zaworów w cieknącej baterii.

Wkrętak to jedno z najtańszych narzędzi. Pojedyncze egzemplarze możemy kupić już za kilka-kilkanaście złotych, jednak lepszym rozwiązaniem są komplety śrubokrętów o różniej wielkości. To już wydatek kilkudziesięciu złotych.

​