Podłoga w salonie odporna na zwierzęce pazury. Panele czy deski podłogowe?

Zwierzęta, także te migrujące zimą z ogrodu do salonu, mogą stanowić zagrożenie dla podłogi w salonie. Odrobina wiedzy z dziedziny paneli, a także desek podłogowych pozwala jednak cieszyć się zarówno towarzystwem czworonożnych przyjaciół, jak i dobrze utrzymaną podłogą w salonie.

Podłoga w salonie odporna na zwierzęce pazury. Panele czy deski podłogowe?
Źródło zdjęć: © Drzwi i Podłogi VOX

30.01.2014 14:51

Zwierzęta, także te migrujące zimą z ogrodu do salonu, mogą stanowić zagrożenie dla podłogi w salonie. Odrobina wiedzy z dziedziny paneli, a także desek podłogowych pozwala jednak cieszyć się zarówno towarzystwem czworonożnych przyjaciół, jak i dobrze utrzymaną podłogą w salonie.

Panele podłogowe

Najlepszym (i pewnie najtrudniejszym do wykonania) rozwiązaniem jest uwzględnienie zwierząt już na etapie projektowania wykończenia domu lub mieszkania. Znając swobodne podejście psów i kotów do tak drażliwych kwestii, jak stan podłogi, drzwi, mebli czy ścian, należy się przygotować, dobierając odpowiednie materiały. Dobrym wyborem są podłogi odporne na zadrapania i ścieranie: panele podłogowe, jak również odpowiednie deski z drewna naturalnego.

Dobierając panele podłogowe do mieszkania, w którym mieszkają zwierzęta, należy zwracać uwagę przede wszystkim na klasę ścieralności. – Panele o bardzo dużej odporności (klasa A5 przeznaczona do pomieszczeń intensywnie użytkowanych), poradzą sobie nawet z najbardziej nadpobudliwym psem czy kotem. Panele podłogowe z nieco niższymi oznaczeniami (A4 i A3) również zdadzą egzamin, ale dobrym pomysłem będzie wybranie odcieni jaśniejszych, by ewentualne zadrapania nie rzucały się w oczy. Panele podłogowe nie wymagają lakierowania, ich czyszczenie także nie przysparza większych kłopotów. To najbardziej praktyczne rozwiązanie – doradza Jędrzej Jańczak, Product Manager marki Drzwi i podłogi VOX.

Deski podłogowe

Drewno i pazury domowych zwierzaków nie wydają się na pierwszy rzut oka bezpiecznym połączeniem, wszystko zależy jednak od gatunku drewna, który wybierzesz na podłogę. Właściciele większych psów mogą się zdecydować na gatunki egzotyczne, które są najlepszym wyborem dla posiadaczy czworonogów. Na polskim rynku coraz większą popularnością cieszą się bambus, merbau, palisander czy tek.

Gatunki tropikalne są niezwykle wytrzymałe – zawierają substancje niestrukturalne (m.in. garbniki, barwniki, tłuczki, olejki, gumożywice) tworzące naturalny impregnat. Drewno jest nimi mocno nasycane przez samą roślinę, jeszcze w pniu, dzięki czemu nabiera ono wysokiej, naturalnej trwałości. A co z gatunkami rodzimymi? Właściciele kotów i mniejszych psów mogą się zastanowić nad klasycznym twardym dębem, unikać zaś powinni delikatnych parkietów sosnowych i brzozowych – szybko zaczną one przypominać taflę lodowiska, na którym przed chwilą zakończono mecz hokejowy.

Odpowiednia ochrona olejowa

Drewniany parkiet należy chronić specjalnymi środkami. Powinny one spełniać dwa niezależne warunki – muszą być albo odporne na zarysowania, albo rysy powinny być na nich ledwo widoczne. Pierwszy z wymogów spełniają super twarde lakiery epoksydowe, drugi – oleje naturalne. Dzięki tym ostatnim drewno „oddycha” i nabywa zdolności do samozabliźniania się, co wydaje się rozwiązaniem nieco lepszym.

– Olejowana podłoga, pęczniejąc, automatycznie wypełnia powstające na niej rysy. Na takim parkiecie łatwiej dokonać doraźnych poprawek niż na deskach lakierowanych – wystarczy, że przetrzemy większą rysę papierem ściernym i naniesiemy w miejscu naprawy nieco oleju. Dobrej klasy preparaty są jednymi z najbardziej ekologicznych rozwiązań w dziedzinie zabezpieczania podłóg, dlatego nie trzeba się martwić o kontakt zwierzaków z niebezpiecznymi substancjami – tłumaczy Jędrzej Jańczak z firmy Drzwi i podłogi VOX.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)