Podbitka dachowa: estetyczne wykończenie okapu

Z brakiem podbitki dachowej pod okapem jest podobnie jak z brakiem wykończenia podłogi – można żyć bez listew, tylko czy całość wygląda wtedy dobrze? Którą podsufitkę wybrać - z drewna, PCV, a może z płyt OSB lub blachy?

Domy o wyeksponowanym spadzistym dachu od kilkudziesięciu lat cieszą się niesłabnącą popularnością. Krawędzie takich dachów, wystając poza mury, tworzą większy lub mniejszy okap. W innych przypadkach fragmenty połaci stanowią zadaszenie dla tarasów lub werand. Estetyczne wykończenie okapu zakłada montaż podbitki, która ukryje mniej reprezentacyjne elementy konstrukcji dachu, jakimi są widziane od spodu krokwie. Co więcej, na podbitce dachowej często montuje się również oświetlenie.

Nie chodzi jednak tylko o aspekty estetyczne - znacznie ważniejsze są względy praktyczne, do których zalicza się zabezpieczenie tych części dachu przed ptactwem i owadami. Zakamarki poddasza są bowiem bardzo atrakcyjnym miejscem do założenia przez nie gniazd. Podbitka nie jest zatem wydatkiem koniecznym, lecz z pewnością praktycznym.

Podbitki dachowe: co oferuje rynek?

Osoby planujące zabudowę okapu dachowego mają do wyboru kilka materiałów, podstawowe to drewno, PCV, płyta OSB oraz blacha powlekana. - By dokonać właściwego wyboru podbitki, należy zwrócić uwagę na kilka kwestii: trwałość, sztywność, sposób montażu, odporność na odbarwianie oraz na cenę – mówi Rafał Kuczyński ekspert z firmy Blachy Pruszyński.

Drewno to tradycyjny, jeszcze do niedawna najpopularniejszy materiał na podbitkę. W tej roli sprawdza się ono bardzo dobrze, gdyż jest materiałem naturalnym, a więc starzeje się również w naturalny sposób – równomiernie zmieniając kolor. Co więcej, dzięki właściwej sobie sztywności nie ulega odkształceniom. Największym mankamentem tego materiału jest jego wysoka cena – to opcja najdroższa z wymienionych.

Znacznie tańszym i często stosowanym rozwiązaniem są podbitki z PCV. W tym przypadku kusi nie tylko cena, ale również bogata gama kolorystyczna i łatwość utrzymania w czystości – podbitkę można myć wodą z dodatkiem detergentu. Do minusów PCV jako surowca trzeba jednak zaliczyć tendencję do odbarwiania oraz odkształcania po kilku latach użytkowania. Wydaje się zatem, że w tym przypadku powiedzenie „cena czyni cuda” nie jest warte testowania.

Kolejną propozycją jest podsufitka z płyt OSB, obłożona styropianem i warstwą tynku. Dobrze wykonana prezentuje się elegancko, jednak podliczając koszty robocizny, rozwiązanie to nie należy do najbardziej ekonomicznych. Ponadto przy niedoświadczonej ekipie bardzo łatwo o błędy wykonawcze takie jak odpadanie tynku czy pęknięcia. Ostatnim, stosowanym coraz częściej rozwiązaniem jest podbitka wykonana z blachy powlekanej.

Podbitka dachowa z blachy powlekanej

Podbitka z blachy o niskim profilu T7, powlekanej powłoką zabezpieczającą ma szansę zastąpić wymienione uprzednio rozwiązania. Wśród zalet tego materiału należy wymienić możliwość dobrania koloru idealnie do pokrycia oraz bardzo dobrą sztywność materiału, która uniemożliwia falowanie. Powłoka zabezpieczająca stal gwarantuje odporność na starzenie i odbarwianie pod wpływem czynników atmosferycznych. - Rosnąca popularność stalowych podbitek zainspirowała nas do wprowadzenia wersji perforowanej – dzięki temu dachom wykonanym w technologii pełnego deskowania zapewnia się konieczną wentylację – opowiada Rafał Kuczyński.

Argumentem przemawiającym za podsufitką z blachy jest też jej niska cena wynikająca nie tylko z kosztów samego materiału, ale również z prostoty montażu. Wreszcie rzecz najważniejsza – trwałość. - Stosując pod okapem ten sam materiał co na dachu, można być pewnym, że wytrzyma on kilkadziesiąt lat – podsumowuje ekspert Blachy Pruszyński.