Pielęgnacja trawnika latem. Koszenie trawy to nie wszystko

W jaki sposób należy zadbać o trawę w upalne lato i na co zwrócić szczególną uwagę, doradza Lidia Tokarska - architekt krajobrazu, inspektor nadzoru terenów zieleni i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów.

Dzięki systematycznemu grabieniu trawnika oczyszczamy go z resztek roślinnych, dotleniamy darń i ułatwiamy przenikanie wody, co sprzyja regeneracji trawy. W sierpniu wielu miejscach z drzew opadają coraz intensywniej liście, które wiatr rozrzuca po całym ogrodzie, na ścieżkach czy podjazdach. Grabienie liści jest pracą mozolną, nie warto jednak z tym zwlekać. Jeśli zacznie padać deszcz, zalegające liście zaczną gnić, przyczyniając się do rozwoju chorób grzybowych trawy.

Zobacz też: Chcesz mieć dom z garażem? Sprawdź, czy cię stać

Liście można sprawnie uprzątnąć w kilka chwil, posługując się dmuchawą lub kosiarką z odpowiednio ukształtowanymi nożami i silnikiem o dużej mocy. Zdrowe i suche liście natomiast można umieścić w kompostowniku lub wykorzystać je do przykrycia rabat w celu ochrony przed zimowymi mrozami.

Wałowanie z reguły wykonuje się wiosną. Można tę czynność powtórzyć w sierpniu. - Częstotliwość wałowania gleby należy dostosować do rodzaju gleby – radzi Lidia Tokarska, ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów, prowadząca firmę wykonawczą Zielony Salon. - To ważna zasada zwłaszcza w przypadku gleb ciężkich, na których nie obserwujemy wypiętrzeń terenu. Wówczas nie należy przeprowadzać tego zabiegu zbyt często. Zbyt silne ugniatanie powoduje wypieranie tlenu z gleby, a jego brak źle wpływa na kondycję darni.

Wertykulacja polega na pionowym nacinaniu darni w celu usunięcia filcu, dotlenienia i odmłodzenia trawy. Najlepiej wykonywać ten zabieg po zimie, ale można go również przeprowadzić pod koniec sierpnia. - Wertykulację latem należy wykonywać ostrożnie. Jeśli zdecydujemy się to zrobić w sierpniu, trzeba wybrać odpowiedni dzień. Nie wolno wykonywać tego zabiegu podczas upałów, koniecznie trzeba też potem należycie nawodnić teren. W przeciwnym wypadku darń wyschnie i możemy zniszczyć trawnik – wyjaśnia Lidia Tokarska.

Zasilanie trawy substancjami odżywczymi powinno być wykonywane w odpowiednich dawkach i systematycznie – najlepiej raz w miesiącu od początku wiosny do końca października. Od sierpnia należy stosować wyłącznie nawozy z obniżoną zawartością azotu i ze zwiększoną dawką potasu. Potas jest zalecany zwłaszcza w okresach upałów, ponieważ zwiększa odporność roślin na suszę.

Pielęgnacja trawy polega także na jej opryskiwaniu. W sezonie letnim warto zabezpieczyć trawę przeciw rdzy źdźbłowej. Warto też pomyśleć o przeprowadzeniu oprysku na rośliny dwuliścienne. Należy jednak pamiętać, że oprysk przeciw rdzy źdźbłowej wykonujemy tylko w przypadku ciepłej i wilgotnej aury, ponieważ ta choroba roślin nie pojawia się w okresach suszy.

Warunki pogodowe, naprzemiennie deszcze i upały, a także użytkowanie trawnika powodują powstawanie na nim tzw. łysych plam. Puste miejsca uzupełniamy na bieżąco, do początku jesieni. Czynność ta nie zajmuje zbyt dużo czasu, a efekty nie każą na siebie czekać. Dzięki systematyczności w uzupełnianiu darni trawnik będzie piękny i zdrowy przez cały sezon.

Trawnik trzeba kosić systematycznie przez cały sezon. Również w upalne lato, gdy trawa, mimo regularnego podlewania, rośnie wolniej. - Jednym z celów koszenia, oprócz zagęszczania i odmładzania trawy, jest niedopuszczenie do zakwitania darni – przypomina Lidia Tokarska, praktyk i ekspert Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców Ogrodów. - Podczas upalnych dni i okresów suszy zakwitają nawet krótkie źdźbła trawy i wówczas roślina ogranicza wzrost, starając się wyprodukować nasiona. Warto jednak kosić, pomimo że trawa jest niska. Bardzo istotne w trakcie upałów jest to, by trawę kosić ostrymi nożami, ponieważ tylko takie ostrza zapewnią równe, precyzyjne i zdecydowanie cięcie, które nie rani roślin.

Nawadnianie trawnika jest jedną z najbardziej istotnych prac w ogrodzie. Częstotliwość nawadniania i ilość wody zależą od aury. - Dla trawy bardziej korzystne jest rzadsze, ale obfitsze nawadnianie, ponieważ wówczas darń lepiej się ukorzenia i trawa uodparnia się na niedobory wody – Mówi Lidia Tokarska, ekspert OSTO. I dodaje: - Dobowe zapotrzebowanie roślin na wodę szacuje się na 35 l/mkw./tydzień - warto tę dawkę podzielić na 2-3 podlewania w ciągu tygodnia, hartując w ten sposób darń.

W przypadku bardzo silnych upałów i złej kondycji trawy można tygodniową dawkę wody wprowadzić w 5-6 podlewaniach. Najlepiej podlać trawnik rano – nigdy w palącym słońcu. Należy przestrzegać zasady, by różnica temperatur pomiędzy rośliną a wodą była niewielka.