OgródPerfekcyjny trawnik. Jakich błędów nie popełniać?

Perfekcyjny trawnik. Jakich błędów nie popełniać?

Perfekcyjny trawnik. Jakich błędów nie popełniać?
Źródło zdjęć: © VIKING

21.05.2018 07:40, aktual.: 24.05.2018 11:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wbrew popularnemu dowcipowi Anglikom wcale nie trzeba było 200 lat, aby cieszyć się pięknymi trawnikami. Ty też możesz mieć wspaniałą murawę wokół domu - i to szybciej, niż byś się spodziewał. Jej pielęgnacja nie przerośnie twoich możliwości ani umiejętności, a wymagany sprzęt ogrodniczy nie wydrenuje portfela.

Myśląc o przydomowym trawniku, masz przed oczami gęstą, miękką, soczyście zieloną i równo przyciętą darń. Nawet nie wiesz, jak łatwo zrealizować to marzenie. Wystarczy kupić lub zasiać dobrej jakości trawę oraz poświęcać jej w sezonie po kilka godzin tygodniowo (więcej, gdy trawnik jest duży, mniej - jeśli ma niewielkie rozmiary).
Pamiętaj, że trawnikiem możesz się zająć dopiero na koniec urządzania ogrodu, a w początkowym okresie wzrostu należy obchodzić się z nim jak z jajkiem. Najlepszą porą na wysiew jest kwiecień, następny termin to druga połowa sierpnia lub wrzesień. To samo dotyczy darni z rolki, z tym że można ją rozkładać nawet w listopadzie. Pielęgnacja trawnika sprowadza się do trzech podstawowych czynności – podlewania, nawożenia i koszenia.

Pierwsze koszenie

#

Zakładając, że twój trawnik został wysiany, a nie rozwinięty z rolki, pierwsze koszenie powinno się odbyć, gdy wysokość źdźbeł sięgnie około 9-10 cm. Nóż kosiarki ustaw tak, żeby ścinała tylko o 1,5-2,5 cm. Takie koszenie powtórz 2-3 razy. Później możesz stopniowo, z koszenia na koszenie, zmniejszać wysokość trawy, aż do osiągnięcia oczekiwanego poziomu 3-6 cm.

Regularne przycinanie

#

Dzięki regularnemu koszeniu trawnika będzie on nie tylko wciąż równy, ale też gęstszy. Trawę koś przynajmniej raz na tydzień, a w upalne lato – co dwa tygodnie. Najlepiej z samego rana lub późnym popołudniem, gdy jest najbardziej jędrna. Pamiętaj, że latem, w gorące dni trawa się nieco słania, więc trudno ją równo przyciąć około południa i wczesnym popołudniem.
Uważaj, aby nigdy nie ścinać trawnika o więcej niż połowę długości, ponieważ dolne odcinki źdźbeł powinny pozostawać w cieniu. Przy zbyt krótkiej trawie słońce zdoła do nich bez trudu dotrzeć. Przed wysychaniem trzeba będzie się wówczas ratować, częściej podlewając murawę. W zbyt krótko dociętych trawnikach pojawia się też czasem mech.
Zalecana wysokość koszenia trawników użytkowych wynosi od 3,5 do 5 cm, a trawników ozdobnych – od 2 do 3,5 cm. Tam, gdzie trawa rośnie w cieniu, jej wysokość nie może być mniejsza niż 5 cm. Z braku światła musi bowiem wykształcić większe źdźbła.

Ostatnie koszenie w sezonie powinno się odbyć pod koniec października. Trawa powinna mieć po nim wysokość około 4-6 cm.
O ile to możliwe, każde kolejne koszenie powinno być prowadzone w kierunku prostopadłym do wcześniejszego. To również ma wpływ na równomierny rozrost trawy. Specjalnymi nożycami do cięcia darni idealnie wyrównasz krawędzie trawnika, na przykład wzdłuż ścieżek czy wokół rabatek.

Błędy podczas koszenia

#

- zbyt krótkie ścinanie latem – gdy nastają dni z wysoką temperaturą, lepiej, żeby darń nie była zbyt krótka, ponieważ może uschnąć. Weź to sobie do serca, jeśli twój trawnik nie ma systemu automatycznego nawadniania, a ty nie możesz codziennie go podlewać. Niech więc latem trawa ma długość około 6-8 cm.
- zbyt krótkie ścinanie przed zimą - spowoduje, że zwiększy się szansa na wyrośnięcie w trawie mchu.
- koszenie mokrej trawy – po deszczu nie odpalaj kosiarki. Mokre źdźbła będą się zbrylać w trakcie koszenia mechanicznego.
- koszenie stępionymi nożami *– często zapominamy, że nóż kosiarki też się czasem tępi. Trzeba go przynajmniej raz w sezonie naostrzyć, a jeśli masz sporo do koszenia, to nawet kilkakrotnie w ciągu roku. Tępy nóż szarpie trawę, co powoduje jej żółknięcie.
*
- koszenie "na zapas"
– wiele osób postanawia ściąć trawę bardzo krótko, żeby na dłużej wystarczyło. To błąd. Trawa tak traktowana może szybko zacząć schnąć.

Mulczowanie

#

Aby ułatwić sobie pielęgnację trawnika, warto zaopatrzyć się w kosiarkę z funkcją mulczowania, czyli równomiernego rozrzucania po trawniku rozdrobnionej darni (takie urządzenie nie zbiera trawy, ale wyłącznie ją mulczuje). Równomierny wzrost trawnika osiągniesz również, stosując kosiarkę wielofunkcyjną – wówczas skoszona trawa jest zbierana do kosza lub po zamontowaniu specjalnego noża i deflektora rozdrabniana na małe cząstki i rozrzucana na trawniku. Rozdrobnione źdźbła ulegają rozkładowi i stanowią dodatkowy nawóz dla trawnika, a jednocześnie zabezpieczają murawę przed zbyt szybkim wysychaniem. Po takim koszeniu wygrabianie skoszonej trawy nie jest konieczne.

Wertykulacja i napowietrzanie

#

Warto raz na jakiś czas – wiosną oraz przed nadejściem przymrozków – zafundować trawnikowi zabieg wertykulacji, który sprowadza się do usunięcia zalegającego na murawie filcu, czyli zbitej warstwy utworzonej przez resztki trawy. Filc nie przepuszcza powietrza i osłabia murawę. Zatrzymuje też wilgoć, która stwarza dobre warunki do rozwoju grzybów powodujących choroby trawy. Wertykulator to urządzenie ręczne lub napędzane silnikiem elektrycznym bądź spalinowym, wyposażone w obrotowe noże, które równomiernie nacinają darń do głębokości 2-3 cm. Rozcinają filc, dając dostęp powietrzu i wodzie.

Na podobnej zasadzie działają aeratory. Są to ręczne urządzenia do napowietrzania trawników i wspomagania ich rozrostu. Aerator wyposażony jest w obrotowe kolce albo rurki. Wbijają się one w glebę na kilkanaście centymetrów. Rozczesują zadeptaną darń, zapewniając jej lepszy dopływ powietrza i wody. Aeratorem przejeżdża się najpierw wzdłuż trawnika, a później ponawia napowietrzania w kierunku poprzecznym.

Artykuł powstał przy współpracy z firmą STIHL