Państwo zabierze część zysków z reklamy. Nawet, gdy zarabiasz niewiele
Wiele osób w dalszym ciągu nie wie o istnieniu tak zwanej opłaty reklamowej. Właśnie dlatego postanowiliśmy wyjaśnić zasady działania tej dość kontrowersyjnej daniny.
28.08.2019 | aktual.: 29.08.2019 09:09
W Polsce istnieją podatki oraz podobne do nich obciążenia występujące pod nazwą opłat (tzw. parapodatki), o których wie tylko niewielka część obywateli. Przykład stanowi chociażby opłata adiacencka albo opłata planistyczna. Wg portalu RynekPierwotny.pl kolejnym przykładem mało znanego parapodatku jest opłata reklamowa. Od jej wprowadzenia w 2015 r. minęły już cztery lata. Mimo tego wiele osób wciąż nie wie o istnieniu specjalnej opłaty związanej z reklamami wielkopowierzchniowymi. Dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wytłumaczyć, w jakiej sytuacji trzeba będzie zapłacić państwu daninę związaną z posiadaniem na swojej działce billboardu. Warto wiedzieć, że taka reklamowa opłata jest naliczana nawet wtedy, gdy miejsce na reklamę aktualnie nie przynosi żadnych zysków.
Nie każda gmina może wprowadzić opłatę reklamową
Jednym z powodów ustanowienia opłaty reklamowej miała być walka ze szpecącymi okolice billboardami. Warto zwrócić uwagę, że rząd w 2015 r. uzależnił wprowadzenie wspomnianej opłaty od decyzji rady gminy. Wedle artykułu 17a ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, rada gminy na mocy uchwały może wprowadzić opłatę od tak zwanych tablic reklamowych lub urządzeń reklamowych. Chodzi o tablice reklamowe i urządzenie reklamowe w rozumieniu ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Warto podkreślić, że sama uchwała rady gminy nie wystarczy do wprowadzenia na jej terenie opłaty reklamowej. Taki parapodatek może być bowiem pobierany tylko w gminach posiadających wyznaczone zasady oraz warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych, urządzeń reklamowych i ogrodzeń.
Użytkownik wieczysty także musi zapłacić za dużą reklamę
Wg ekspertów portalu RynekPierwotny.pl ustawa o podatkach i opłatach lokalnych dokładnie wymienia podmioty zobligowane do wnoszenia opłaty reklamowej. Taki obowiązek spoczywa na:
- właścicielach nieruchomości lub obiektów budowlanych (poza właścicielami gruntów oddanych w użytkowanie wieczyste)
- użytkownikach wieczystych gruntów
- posiadaczach samoistnych nieruchomości lub obiektów budowlanych
- posiadaczach/współposiadaczach nieruchomości lub obiektów budowlanych stanowiących własność Skarbu Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego
Co ważne, współwłaściciele/współposiadacze nieruchomości albo obiektu budowlanego odpowiadają solidarnie za zobowiązania wobec gminy dotyczące opisywanej opłaty.
W kontekście przepisów dotyczących opłaty reklamowej, warto zwrócić uwagę na dwie ważne kwestie. Po pierwsze, taka opłata jest pobierana również od właściciela budynku, na którym wyeksponowano reklamę. To istotne spostrzeżenie, ponieważ niektóre osoby sądzą, że opłata reklamowa dotyczy tylko billboardów znajdujących się na wolnostojących tablicach. Kolejnym ważnym aspektem jest obciążenie opłatą reklamową również tych właścicieli, użytkowników wieczystych i posiadaczy nieruchomości, którzy aktualnie nie eksponują żadnej reklamy w miejscu do tego przeznaczonym.
Zwolnienie z opłaty reklamowej dotyczy m.in. kościołów
Aktualne przepisy przewidują kilka wyjątków (zwolnień) od konieczności wnoszenia opłaty reklamowej. Takiej daniny nie trzeba wpłacać, jeżeli został spełniony przynajmniej jeden z poniższych warunków:
- reklama nie jest widoczna z przestrzeni dostępnych publicznie
- tablice reklamowe albo urządzenia reklamowe stanowią szyld zgodny z lokalnymi regulacjami
- urządzenia reklamowe lub tablice umieszczono w związku z wymaganiami prawnymi
- treści na reklamach służą wyłącznie trwałemu upamiętnieniu osób, instytucji lub wydarzeń
- eksponowane informacje mają charakter religijny i jednocześnie są prezentowane na terenach użytkowanych jako miejsca kultu, miejsca działalności religijnej lub cmentarze
Warto dodać, że obciążenie tablicy reklamowej albo urządzenia reklamowego podatkiem od nieruchomości wyklucza konieczność jednoczesnego wnoszenia opłaty reklamowej.
Opłata reklamowa składa się z części stałej oraz zmiennej
W ramach opłaty reklamowej ustawodawca zdecydował się na rozwiązanie podobne do tego, które obowiązuje przy podatku od nieruchomości. Mowa o przyznaniu gminom możliwości ustalania stawek, które jednak nie mogą być większe od określonego centralnie limitu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, opłata reklamowa składa się z części stałej oraz części zmiennej. W 2019 r. część stała opłaty reklamowej nie może przekraczać 2,54 zł dziennie. Część zmienna tej opłaty nie powinna być natomiast wyższa od 0,22 zł dziennie za 1 mkw. powierzchni urządzenia reklamowego lub tablicy reklamowej.
Warto dodać, że gmina decydująca się na wprowadzenie opłaty reklamowej, może wymagać od podmiotów obciążonych tą daniną składania specjalnych deklaracji podatkowych w określonym terminie. Rada gminy ma również możliwość wprowadzenia zwolnień przedmiotowych z opłaty reklamowej, które są inne niż te wymienione przez ustawę.