Otwarta strefa dzienna. Jak symbolicznie ją podzielić, gdy nie ma ścian?
Otwarta strefa dzienna to synonim nowoczesnej estetyki. Jest wygodna, przestronna, sprzyja dobrej komunikacji i spędzaniu czasu razem. Jest jednak jeden warunek – musisz ją mądrze rozplanować.
22.02.2017 11:46
Otwarta strefa dzienna to synonim nowoczesnej estetyki. Jest wygodna, przestronna, sprzyja dobrej komunikacji i spędzaniu czasu razem. Jest jednak jeden warunek – musisz ją mądrze rozplanować.
Przy urządzaniu mieszkania lub domu coraz mniej osób decyduje się na wydzielony ścianami hol, kuchnię, salon i jadalnię. Zdecydowaną większość nowych projektów charakteryzuje układ otwarty. Także podczas remontów starych wnętrz decydujemy się na otwarcie strefy dziennej. Takie rozwiązanie oznacza wiele korzyści. Przede wszystkim powiększa optycznie przestrzeń, poszerza pole oddziaływania światła dziennego i sztucznego, a także ułatwia swobodne przemieszczanie się. Niekiedy jednak zamykamy się na takie rozwiązania, bo wyzwania aranżacyjne zdają się być za dużą przeszkodą. Problemem jest choćby funkcjonalny podział przestrzeni. Sposobów na wydzielenie aneksów jest wiele.
Czytelne, a jednocześnie budujące harmonijną kompozycję będzie wydzielenie aneksów za pomocą materiału posadzkowego. Rzadko kiedy w kuchni i holu decydujemy się na tę samą posadzkę co w salonie, nie tylko z uwagi na walory estetyczne, ale przede wszystkim użytkowe. Dlatego też w aneksie kuchennym i strefie wejścia układa się zazwyczaj materiały odporne na wilgoć, zarysowania oraz łatwe do utrzymania w czystości. Zwracaj uwagę nie tylko na użyty materiał. Równie ważne będzie zbudowanie ciekawego zestawienia kolorystycznego i materiałowego. Ciepłe drewno w salonie w połączeniu ze złotawym marmurem w kuchni stworzy udany duet, podobnie jak dębowe deski z wylewką betonową czy płytkami azulejos. Rozwiązań jest wiele, dostosuj je do swoich wyobrażeń. Równie pomocny w wydzieleniu stref jest dywan. Ułożony pod jadalnianym stołem lub kawowym stolikiem daje sygnał, że to właśnie tu znajduje się obszar
wspólnego odpoczynku.
Różnicowanie wysokości
Wyrazisty podział na strefy funkcjonalne zbudujesz także, różnicując poziomy podłóg i stropów obszarów o odmiennych funkcjach. Zazwyczaj strefy łączą 1-3 stopnie, ale nawet jeden w dół czy w górę sprawi, że granica między poszczególnymi aneksami będzie czytelna w odbiorze. Pamiętajmy jednak, że na takie zabiegi możesz sobie pozwolić, gdy wysokość mieszkania wynosi minimum 3 m. Strefę wypoczynkową zaakcentujesz poprzez obniżenie poziomu posadzki. Wyżej usytuowane aneksy automatycznie zostaną w centrum uwagi, za to te umieszczone poniżej zyskają na kameralności. Będziesz mógł ustawić kanapę czy pufy, na których rozłożysz się po długim dniu pracy. To także dobre miejsce na kącik telewizyjny lub domowe kino. Warto też rozważyć zaaranżowanie w takim miejscu kącika do pracy, zwłaszcza jeśli niżej położony aneks znajduje się np. we wnęce. Taki mini-gabinet będzie sprzyjał wyizolowaniu się z otoczenia.
Ryzykowne jest natomiast sytuowanie poniżej poziomu podłogi kącika jadalnianego – nawet jeden stopień może być przyczyną osunięcia się stopy, co bywa niebezpieczne, gdy podążasz do stołu z gorącym daniem, a nawet z herbatą.
Antresola w strefie otwartej
W bardzo wysokich mieszkaniach można sobie pozwolić na wydzielenie w otwartej strefie dziennej antresoli. Taka przestrzeń oznacza dodatkowy metraż. Warto zastanowić się nad jego przeznaczeniem. Dobrym pomysłem jest usytuowanie tam biblioteki – w domach, gdzie zbiór książek jest pokaźny, często brakuje na nie miejsca. Zapełnione woluminami regały będą budować klimat całej strefy dziennej, równocześnie umiejscowione dość wysoko nie będą kusić przypadkowych czytelników, którzy często pożyczają książki na wieczne oddanie. Jeśli z parteru część antresoli nie będzie widoczna, można tam zaaranżować miejsce do pracy. Postawienie tam biurka, na którym nie zawsze panuje wzorowy porządek, jest bardzo kuszące. Dzięki antresoli może też zyskać na intymności usytuowana pod nią przestrzeń. Najczęściej aranżuje się w niej kącik wypoczynkowy, ale pomyśl, czy nie umieścić tam kuchennego aneksu. Nowoczesne wyposażenie kuchni doskonale poradzi sobie zarówno pod względem estetycznym, jak i funkcjonalnym – najnowszym wyciągom
niestraszne są kuchenne opary.
Elementy konstrukcyjne i meble
Potraktuj je jako pomoc przy dzieleniu strefy dziennej na aneksy. Często za mankament wnętrz uważamy podciąg zastępujący ścianę nośną lub słupy mu towarzyszące. Skoro nie można się ich pozbyć ze względów konstrukcyjnych, uczyń z tych elementów atut wnętrza. Przy kształtowaniu otwartej strefy dziennej może się okazać, że to właśnie one zorganizują funkcjonalną przestrzeń. Wsparciem w wydzieleniu stref funkcjonalnych są także niezbyt wysokie murki, które najczęściej oddzielają kuchnię od salonu, a także kominek.
W wydzielaniu przestrzeni wspomogą cię kwiaty w dużych donicach i meble. Komplet kanap w formie litery L ustawiony przy słupie czy w pobliżu kominka wyraźnie zaznaczy strefę wypoczynkową. Obszerne kredens lub szafa, regał na książki oraz bufet na środku pokoju wyznaczą granicę między aneksami. Pamiętaj, by mebel, który stawiasz, był spójny ze stylistyką wnętrza.
Kolor ścian
Zaznaczenie funkcji aneksu za pomocą koloru ścian to najprostszy i najczęściej stosowany zabieg. Inny odcień kolorystyczny dużej pionowej płaszczyzny wspomoże poczucie przestrzennej odrębności. Dobrym rozwiązaniem jest wybór bardzo jasnego koloru ścian. To jednak nie oznacza, że nie można przełamywać lekko bieli, tak by np. w kuchni miała ona lekko szary odcień, a w jadalni beżowy. W monochromatycznej kolorystycznie, otwartej strefie dziennej warto wyróżnić jedną ścianę, np. w kąciku jadalnianym czy wypoczynkowym bardziej zdecydowaną barwą. Dobrym rozwiązaniem w tych miejscach będzie także wykończenie ściany miękką tapetą we wzorze powtórzonym np. na zasłonach lub tkaninie obiciowej mebli.
Przesuwne drzwi
Podziałom otwartej strefy dziennej służą także drzwi przesuwne. Najczęściej zamontowane między salonem a kuchnią lub jadalnią oraz w holu tworzą ruchome ściany, dzięki którym można szybko powiększyć przestrzeń i płynnie połączyć wydzielone aneksy. Gdy są otwarte, pozostają prawie niewidoczne. Ponieważ ich skrzydła nie zabierają miejsca, nie przeszkadzają w komunikacji i w odbiorze przestrzeni. Mogą być naścienne lub chowane w ścianie. Warto wybrać takie z wypełnieniem szklanym. Zwykłe nie stworzą dźwiękoszczelnej bariery, za to spełnią swoją funkcję, gdy będziesz chciał zasłonić choćby panujący w kuchni bałagan towarzyszący przygotowywaniu posiłku.
Zdjęcia w materiale: INTERIORI Pracownia Architektury Wnętrz, FAJNY PROJEKT