Oszczędzanie wody: fakty i mity. Jak obniżyć rachunki za wodę?
Z okazji Światowego Dnia Oszczędzania (31.10) przypominamy najważniejsze zasady dotyczące oszczędzania wody, podpowiadamy też, jak można ograniczyć wysokość rachunków za wodę.
22.02.2017 10:20
Z okazji Światowego Dnia Oszczędzania (31.10) przypominamy najważniejsze zasady dotyczące oszczędzania wody, podpowiadamy też, jak można ograniczyć wysokość rachunków za wodę.
Oszczędzanie to temat niełatwy, przeważnie kojarzony z gromadzeniem funduszy oraz odkładaniem kapitału. W efekcie poprzez proste skojarzenie oszczędzanie przypisuje się więc osobom lepiej lub dobrze zarabiającym, tymczasem oszczędzać może każdy. Jak?
Rocznie na oszczędzaniu wody tylko w łazience odłożyć można ok. 3 tys. zł, zmniejszając codzienne wydatki związane z utrzymaniem mieszkania lub domu. Wieloletnia edukacja nauczyła nas poszanowania energii: wyłączamy niepotrzebnie użytkowane światło, kupujemy energooszczędne sprzęty - o energię w zasadzie nauczyliśmy się dbać.
Nadal jednak zapominamy o kosztach zużywanej wody, choć stanowią one - obok energii - główne źródło wydatków ponoszonych na codzienne utrzymanie. – Woda jest jak wyciekające oszczędności, bo płacimy nie tylko za jej zużycie, ale jednocześnie za odprowadzenie ścieków – zauważa Ewa Rymarczyk, specjalista ds. ochrony środowiska w firmie Oras.
Ile wydajemy miesięcznie na rachunki?
Według danych GUS Polacy przeznaczają na koszty funkcjonowania mieszkania prawie 21 proc. swoich dochodów rozporządzalnych. Czteroosobowa rodzina wydaje co miesiąc na ten cel ponad 890 zł. I choć w ostatnim czasie obniżyły się stawki energii, na przestrzeni roku miesięczne wydatki związane z funkcjonowaniem mieszkania wzrosły o 19,4 zł. Na pewne koszty codziennego życia nie do końca mamy wpływ - nie ominą nas wzrosty cen żywności, biletów, benzyny czy czynszu, ale już wydatki za media to duże pole do oszczędzania. Sami możemy je ograniczyć i kontrolować.
Ile można zaoszczędzić na wodzie?
Średnia cena wody i ścieków brutto wynosi obecnie w Polsce 10,87 zł za metr sześcienny. Oszczędzanie wody powinno się zacząć przede wszystkim od łazienki – na mycie zużywamy jej najwięcej, ponad 35 proc. Spłukiwanie toalet pochłania 20 proc., tyle samo pranie. Zastosowanie prostych rozwiązań i technicznych udogodnień pozwoli na spore zmniejszenie wydatków ponoszonych na wodę i ścieki.
Przeciętna kąpiel to blisko 150 litrów wody. Jeśli zamienimy ją na ekologiczny prysznic, jedno mycie może zmniejszyć zużycie do 35 l. To prawie pięć razy mniej! Oszczędności przyniesienie też zakręcenie kranu podczas szczotkowania zębów, ekologiczne spłuczki w toaletach i nowoczesna armatura sanitarna.
Jak najłatwiej zaoszczędzić na wodzie?
Najmniejsze zużycie wody w umywalkach gwarantują inteligentne krany bezdotykowe sterowane fotokomórką. Woda wypływa z nich jedynie wówczas, gdy użytkownik naprawdę jej potrzebuje. Strumień uruchamiany jest po przysunięciu dłoni do kranu. Taka bateria zużywa jedynie 6 l/min, podczas gdy klasyczna, z jednym uchwytem 12 l/min. Połowę mniej wody wykorzystamy także przy użyciu ekoprzycisku w toalecie – zamiast 6 l zużyjemy jedynie 3 l.
Jeśli przeciętna czteroosobowa rodzina zdecyduje się na wdrożenie oszczędzania wody, może znacznie obniżyć jej roczny poziom zużycia. Najwięcej zyska się na zamianie kąpieli na 5-minutowy prysznic. Przy założeniu, że natrysk, zamiast napełniania wanny, wybierze każdy z członków rodziny, rocznie będzie to oszczędność ponad 1800 zł. Zakręcanie wody podczas mycia zębów da kolejne blisko 500 zł.
- Wymiana kranu przy umywalce na najbardziej ekologiczne obecnie modele bezdotykowe przynosi oszczędności rzędu ok. 600 zł rocznie. Warto też korzystać z ekoprzycisku na spłuczce w toalecie – wylicza Ewa Rymarczyk z Oras. Biorąc pod uwagę tylko czynności wykonywane w łazience, zaoszczędzić można ponad 3000 zł rocznie.
Czasem wystarczy naprawić usterki...
Warto zadbać o to, by żaden z kranów nie przeciekał, a spłuczka w toalecie była szczelna. Jedna kropla wody na sekundę kapiąca z baterii powoduje ubytek 16,8 l na dobę, a to daje już 6,1 metrów sześciennych na rok. Jeszcze więcej, bo ok. 130 metrów sześciennych rocznie, pochłania nieszczelna spłuczka. Koszty tych przecieków wynoszą blisko 1500 zł rocznie. To oszczędności, które zupełnie niepotrzebnie wyciekły z kranu lub spłynęły w toalecie.
W chwili obecnej ceny wody w Polsce są jedne z niższych w Europie. Ale według ekspertów w najbliższych latach możemy spodziewać się znacznych podwyżek, dlatego już dziś warto postawić na ekologiczne rozwiązania, które w łatwy sposób pozwolą oszczędzić wodę i energię. Przede wszystkim jednak należy wrobić w sobie nawyk pamiętania, by nie zużywać wody bez potrzeby.