Oświetlenie stołu i jadalni: nastrojowe i praktyczne
Choć trudno dobrać odpowiednie oświetlenie stołu, jest kilka zasad, które ułatwiają to zadanie. Pamiętaj o nich, zwłaszcza jeśli w jadalni planujesz nie tylko spożywanie posiłków, lecz także pracę, naukę czy imprezy. Odpowiednio rozplanowane lampy stworzą nastrój na każdą okazję!
13.03.2018 | aktual.: 13.02.2019 13:21
Zanim zaczniemy wybierać lampy do jadalni, powinniśmy podjąć decyzję o tym, czy zastosujemy w danym pomieszczeniu oświetlenie ogólne i nad stołem, czy tylko to drugie (od tego zależy plan rozmieszczenia instalacji na etapie projektu). Warto też wiedzieć, jaki kształt i rozmiar będzie miał stół oraz czy będzie się rozkładał lub czy będzie często przestawiany. Oczywiście trudno przewidzieć wszystkie możliwości – ale przemyślenie różnych opcji ułatwi sprawę.
Najważniejsze zasady
Według najprostszej zasady rządzącej oświetleniem nad okrągłym stołem wiesza się okrągłe lampy, plafony lub żyrandole na planie okręgu. Klosze o średnicy ok. 50 cm będą odpowiednie do stołów o szerokości ok. 120 cm. Ważne też, na jakiej wysokości nad blatem zawiśnie lampa. W tym przypadku powinna być ulokowana 60-70 cm nad nim.
Jeśli pomieszczenie jest niskie, sprawdzą się plafony i lampy podwieszane blisko sufitu. Kupując oświetlenie, warto wybrać model z możliwością regulacji wysokości. W razie potrzeby można poszukać opraw na ruchomej podstawie lub ramieniu, co pozwoli elastycznie ukierunkować strumień światła.
Nad stołem kwadratowym, prostokątnym lub owalnym (również w wersji rozkładanej) powinniśmy zamontować lampy podłużne lub niewielkie – dwie lub trzy pojedyncze w szeregu. To pozwoli doświetlić całą powierzchnię blatu. W zależności od wymiarów takiego stołu długość oprawy lub rozstaw pojedynczych lamp może mieć nawet metrowe odstępy. Im większy klosz, tym wyżej go zawieszamy, nawet 90 cm nad stołem. Montując halogeny, również trzeba pamiętać o tym, by nie zawisły za nisko ze względu na większą emisję ciepła podczas świecenia.
Czasem w dużych wnętrzach jako oświetlenie strefy jadalni można zastosować również lampy podłogowe w rozmiarze XXL. Ich zaletą jest mobilność, poza tym prezentują się bardzo efektownie.
Ze ściemniaczem
Życie pokazuje, że stół w jadalni rzadko służy wyłącznie do jedzenia codziennych posiłków. To przy nim spotykamy się na świątecznych obiadach, romantycznych kolacjach we dwoje. W jadalni często też pracujemy, czytamy i piszemy. Dzieci odrabiają tu lekcje, a wieczorami grywamy w karty lub planszówki. Każda z tych okazji wymaga innego oświetlenia, które stworzy odpowiednią atmosferę.
Dlatego warto zainwestować w obrotowe lub dotykowe ściemniacze regulujące natężenie światła i zadbać o żarówki umożliwiające ich zastosowanie. Możemy też zainstalować dwa niezależne obwody, aby w przypadku oświetlenia wielopunktowego móc decydować, które żarówki włączać – w zależności od potrzeby.
Lampa w jadalni nie może razić w oczy osób siedzących przy stole. Decyduje o tym nie tylko to, na jakiej wysokości jest zawieszona. Oprawa powinna przysłaniać żarówki, zwłaszcza jeśli blat jest szklany, lustrzany lub wykończony na wysoki połysk, ponieważ bardziej odbija światło. Klosz osłonięty od spodu (np. półprzezroczystym szkłem) rozprasza światło. Warto wybrać źródła światła o ciepłej barwie, która podkreśla wizualne walory jedzenia.
Jedna czy dwie?
Sposób oświetlenia stołu w jadalni ma duże znaczenie dla wyglądu wnętrza. Często jest to jedyne oświetlenie w tym pomieszczeniu. Z drugiej strony: może wyraźnie określać odrębność aneksu jadalnego otwartego na kuchnię i salon. Wszystko zależy od kształtu, rozmiarów i stylistyki wybranych lamp. Bardzo często nad stołem zawieszane są pojedyncze lampy z kloszami w kształcie odwróconej misy.
Niekiedy też – gdy stół jest duży – można zawiesić nad nim dwie dość duże lampy. Oprawy tego typu bywają dwukolorowe, np. na zewnątrz matowe – białe lub czarne, a wewnątrz połyskujące złotem, srebrem lub miedzią. W zależności od sposobu wykończenia, kolorystyki i źródła światła mogą one z powodzeniem być stosowane we wnętrzach klasycznych, nowoczesnych, minimalistycznych, industrialnych, retro a nawet rustykalnych. Są dostępne w szerokim przekroju cenowym. Można je nabyć od 150 zł.
Świetlne trendy
Popularne i wciąż modne kształty opraw to walce, sześciany, półkule i wydłużone stożki. Są wykonywane ze szkła, metalu, tworzywa lub tekstyliów. Ostatnio dużym powodzeniem cieszą się lampy z elementami nawiązującymi do modnego betonu.
Furorę robi też miedź, choć trzeba przyznać, że ma ona swoją cenę – np. miedziana lampa podłogowa XXL kosztuje ok. 1200 zł. Jednak lampy wiszące można znaleźć nawet poniżej 300 zł.
Fani heksagonów, które pojawiają się w naszych domach nie tylko na podłogach, lecz także na ścianach i meblach, mogą mieć również oświetlenie o takiej formie. Interesującą opcją są plafony właśnie w kształcie heksagonalnych płytek, w cenie ok. 500 zł.