Opryskiwacze dla każdego działkowicza. Jaki do sadu, jaki do ogrodu?

Opryskiwacze można rozróżnić wedle dwóch kryteriów, a pierwszy z nich dotyczy sposobu przenoszenia. Opryskiwacze ręczne to niewielkie modele, mieszczące ok. 2 litrów płynów. Są one bardzo wygodne i z powodzeniem można je wykorzystywać do użytku domowego lub do niewielkich ogrodów. Opryskiwacze plecakowe lub naramienne mają przytwierdzone szelki, dzięki czemu można je zawiesić na ciele. Mają znacznie większe pojemności (nawet do 20 litrów) i umożliwiają dłuższą pracę na większych terenach. Cięższe są opryskiwacze wózkowe, a do największych zalicza się opryskiwacze ciągnikowe. Te drugie radzą sobie na bardzo dużych powierzchniach liczonych w hektarach i mogą mieć nawet 1000 litrów pojemności.

Drugie kryterium dotyczy sposobu rozpylania cieczy. Najprostsze są opryskiwacze pulsacyjne, znane chyba większości z nas. Takie modele zawierają pompkę, która jednorazowo rozpyla ciecz przy naciśnięciu spustu. Opryskiwacze pulsacyjne mogą też być jednocześnie opryskiwaczami ręcznymi. Taki sposób rozpylania jest raczej mało wygodny, dlatego nadaje się do sporadycznego użytkowania. Innym rodzajem są opryskiwacze ciśnieniowe, zwane również kompresyjnymi, których obsługa polega na ręcznym wtłoczeniu powietrza do zbiornika, dzięki czemu ciecz jest samoistnie wypychana przez dyszę. Istnieją jeszcze opryskiwacze akumulatorowe, które do działania potrzebują energii elektrycznej, oraz ciężkie opryskiwacze spalinowe, które najczęściej są egzemplarzami plecakowymi lub wózkowymi.

Jakie do sadu, jakie do ogrodu?

Rodzaj opryskiwacza, którego chcemy użyć, będzie głównie uzależniony od powierzchni upraw. Małe, ręczne opryskiwacze pulsacyjne będą nadawały się głównie do ogródków balkonowych czy roślin doniczkowych, natomiast większe opryskiwacze ciśnieniowe (ręczne, o pojemności od 1,5 do 2 litrów) dobrze sobie poradzą z niewielkimi grządkami.

Opryskiwacze ciśnieniowe naramienne z długą lancą przydadzą się z kolei na większych połaciach upraw. Takie mieszczą zazwyczaj od 5 do 12 litrów cieczy i świetnie radzą sobie nie tylko na trawnikach czy w większych ogrodach, ale także w niewielkich sadach, gdzie trzeba rozpylać specyfik na koronach drzew. Z kolei modele plecakowe mogą mieć nawet od 12 do 20 litrów, dzięki czemu mogą pracować dłużej.

Opryskiwacze wózkowe poradzą sobie na jeszcze większych powierzchniach z racji tego, że działają automatycznie i mogą pomieścić większą ilość specyfiku. Będą więc dobrym wyborem do wielkopowierzchniowych trawników.