Okna antywłamaniowe

Te elementy są niezbyt widoczne. Ukryte między okiennym skrzydłem a ramą, są blokadami uniemożliwiającymi wyważenie okna. Działają one na zasadzie rygla. Grzybki to specjalne trzpienie blokujące skrzydło ościeżnicy. Im więcej takich grzybków, tym mamy większą odporność okna na wyważenie okna, co stanowi najpopularniejszą metodę forsowania okien przez złodziei. Warto tutaj dodać, że zastosowanie antywłamaniowych okuć w oknach drewnianych jest bardziej efektywne, bo w związku z tym, że drewno ma jednorodną strukturę – takie okna z założonymi okuciami są trudniejsze do wyważenia.

Wybicie szyby to kolejny sposób złodzieja, by dostać się do środka. W tym przypadku zabezpieczeniem powinna być specjalna wzmocniona szyba. Zazwyczaj jest ona oklejona specjalną folią PVB ( różnej grubości). Istnieją szyby o klasie antywłamaniowej: P2 – wtedy posiadają dwie tafle szkła z dwiema warstwami folii, P4 – tafle też są dwie, ale mają one cztery warstwy folii. Folia zabezpiecza okno przed rozbiciem, a przy bardzo silnej próbie stłuczenia - tafla może pęknąć, ale dzięki folii szkło się nie rozsypie.

To ostatni zabezpieczający element antywłamaniowego okna. Klamki zazwyczaj są zamykane na kluczyk, co sprawia, że mechanizm jest nie do sforsowania ani od zewnątrz, ani od wewnątrz pomieszczenia. Ciekawostką jest fakt, że takie klamki można zamontować w zwykłych oknach, dzięki czemu choć trochę uda nam się podnieść ich bezpieczeństwo, choć nie uczyni to z nich okien antywłamaniowych.

Niezwykle istotną kwestią pozostaje odpowiedni montaż okien antywłamaniowych. Instalacja okien musi być przeprowadzona przez fachowców. To daje gwarancję, że okna spełnią swoją funkcję. Zastosowanie okien wzmocnionych pozwala nam na rezygnację z dodatkowych zabezpieczeń, które często szpecą elewację (kraty, okiennice, rolety). Trzeba jednak pamiętać, że żadne antywłamaniowe okno nie daje stuprocentowej gwarancji bezpieczeństwa, choć na pewno znacznie to bezpieczeństwo zwiększa.