Ogrzewamy garaż lub warsztat. Grzejnik konwektorowy, olejowy czy gazowy?

Olej kontra konwekcja

Sposób działania to pierwsza kwestia, którą należy rozważyć. W przypadku grzejników olejowych minusem jest długi czas nagrzewania oleju. Większość urządzeń jest wyposażona w termostat, więc po osiągnięciu odpowiedniej temperatury grzałka wyłączy się i ponownie uruchomi, jeśli pomieszczenie za bardzo się schłodzi. Kwestia długiego czasu nagrzewania nie zawsze musi być problemem, ponieważ na rynku są dostępne modele wyposażone w timer, dzięki któremu proces ogrzewania ruszy na przykład godzinę przed przyjściem do garażu. Do zalet niewątpliwie należy cicha praca, co wynika z użycia grzałki. Dodatkowo "olejak" nie powoduje wzniecania kurzu i pyłu, więc można bez przeszkód wykonywać czynności związane na przykład z lakierowaniem.

Grzejniki konwektorowe będą dobre dla tych, którzy oczekują natychmiastowych efektów. Powietrze jest tłoczone od dołu, nagrzewane za pomocą grzałki, a następnie oddawane górą lub bokiem przez raszki. Jak zawsze, mamy tutaj coś kosztem czegoś. W przeciwieństwie do olejowych piecyki konwektorowe muszą być stale włączone, ponieważ same w sobie nie utrzymują ciepła, które mogłyby oddać na zewnątrz. To z kolei przyczyni się do zwiększenia rachunków za prąd, chyba że garaż posiada panele słoneczne, choć zimową porą słońca jest jak na lekarstwo.

Alternatywą dla tych dwóch popularnych rozwiązań mogą być nieco mniej doceniane grzejniki ceramiczne. Wkład nagrzewa się do wysokiej temperatury i magazynuje ciepło. Mamy tu połączenie zalet grzejników olejowych i konwektorowych. Tutaj również spotkamy takie funkcje jak termostat czy timer. Ceny takich urządzeń są porównywalne z olejowymi i konwektorowymi.

Niezależnie od wybranej opcji, istotnym parametrem jest oczywiście moc. Do garażu lub małego warsztatu w zupełności wystarczy jedno urządzenie o maksymalnej mocy od 2000 do 3000 W. Producenci zalecają, by wybierać według zasady mówiącej, że do optymalnego ogrzania 1 mkw. powierzchni potrzeba od 100 do 200 W mocy.

Gazowa alternatywa

Są jeszcze dwie grupy produktów, które warto wziąć pod uwagę, a mianowicie promienniki i piecyki gazowe. Piecyki mogą działać z wykorzystaniem promieniowania lub konwekcji. Promiennik, zwany również słoneczkiem, działa tylko poprzez promieniowanie i wyróżniamy dwa typy - jasne i ciemne.

Te pierwsze potrafią nagrzać się nawet do 900°C. Wysokie natężenie promieniowania sprawia, że warto wybrać je do ogrzania dużej powierzchni. Rozgrzanie powietrza następuje po zmieszaniu gazu i powietrza w komorze, a następnie urządzenie oddaje ciepło pod postacią promieniowania, przez płytę ceramiczną z drobnymi kanalikami.

W drugiej grupie mieszanka jest spalana w rurze, która nagrzewa się od płomienia oraz ciepła spalin. Promienniki ciemne nie emitują światła, więc poradzą sobie jedynie w mniejszych pomieszczeniach.

Minusem rozwiązań na gaz jest kwestia wymiany butli, ponieważ można to zrobić tylko w specjalnych punktach. Dodatkową kwestią są przepisy, które pozwalają na przechowywanie maksymalnie dwóch urządzeń napędzanych gazem z butli pod warunkiem, że każda z nich waży nie więcej niż 11 kg. Trzeba również pamiętać o odpowiednim rozmieszczeniu poszczególnych elementów. Piecyk nie powinien stać bliżej niż 1 m od źródeł wytwarzających iskry, a butla musi znajdować się w odległości minimum 1,5 m od źródeł ciepła i urządzeń elektrycznych. Temperatura pomieszczenia nie powinna być wyższa niż 35°C.

Jak widać, elektryczne piecyki konwektorowe, olejowe i ceramiczne są najmniej kłopotliwe i warto je wybrać zwłaszcza wtedy, kiedy garaż lub warsztat znajduje się poza posesją. Gaz może być dobrym rozwiązaniem, gdy pomieszczenie, w którym znajduje się butla, jest odpowiednio zabezpieczone.