Od września całkowity zakaz ogrzewania domów węglem i drewnem

Przed mieszkańcami Krakowa ostatnie miesiące, kiedy w domu będą mogli palić węglem lub drewnem. Dnia 1 września 2019 roku obowiązywać będzie całkowity zakaz stosowania wymienionych paliw stałych w mieście. Należy pamiętać o ustawie, ponieważ władze miasta będą sprawdzać, czy przestarzałe piece na pewno zostały usunięte.

Od września całkowity zakaz ogrzewania domów węglem i drewnem
Źródło zdjęć: © Fotolia

05.02.2019 13:54

Zakaz palenia węglem i drewnem

Liczne badania wskazują na to, że paliwo stałe (jak niskiej jakości drewno bądź węgiel) odpowiada za ok. 42 proc. emisji pyłu zawieszonego. Substancje te odpowiedzialne są za wytwarzanie się smogu, który stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia. Ta szkodliwa emisja produkowana jest głównie przez przydomowe kotłownie, w których nadal pali się "śmieciami". Smog wpływa szkodliwie na cały układ krwionośny, przyczyniając się do wzrostu liczby arytmii bądź zawałów serca.

Szacuje się, że mieszkańcy Krakowa średnio przez ok. 5 miesięcy wdychają powietrze, którego jakość zdecydowanie przekracza dopuszczalne normy. Przez smog każdego roku przedwcześnie umiera aż 400 osób – głównie na zawał serca bądź choroby układu oddechowego. Smog skraca życie Krakowianom średnio o… 43 miesiące! Właśnie z tego powodu postanowiono walczyć z tym "wrogiem".

Niestety, ale jest to dosłownie wszystko – jak plastik, najgorszej jakości węgiel czy zwyczajne śmieci. Kraków położony jest w dość dużym obniżeniu nad brzegami Wisły, a wszelakie zanieczyszczenia pochodzące z pieców węglowych nie mogą się przez to rozwiać. Zwłaszcza, że w takim położeniu ciężko o dobry wiatr, który mógłby pomóc przerzedzić skażone powietrze. Nowa uchwała przyczynić się ma nie tylko do lokalnej poprawy jego jakości, ale też wpłynąć na emisję ogólnokrajowo. Dzięki nowym ustaleniom poprawi się samopoczucie mieszkańców i ich zdrowie, a także uratowanych zostanie wiele... żyć.

Całe szczęście "eko-rewolucja" wreszcie zaczęła postępować w Polsce. Władze skłonne są do powolnego, jednak systematycznego wycofywania pieców węglowych. Mają one zostać zastąpione przez bardziej ekologiczne formy ogrzewania – może nie będą one początkowo najtańsze, jednak z biegiem czasu na pewno każdy doceni ich właściwości. Straż Miejska w Krakowie nawet kilka razy w roku odwiedzi domy, w których stoją piece węglowe. Należy bowiem dotrzeć bezpośrednio do tych miejsc, gdzie typu palenisko powinno zostać niezwłocznie usunięte.

Koniec z zatruwaniem środowiska w Krakowie

Obecny sezon grzewczy 2081/2019 będzie ostatnim, kiedy można palić drewnem i węglem legalnie. Kraków będzie musiał przerzucić się na inne sposoby walki ze smogiem. Rozwiązaniem może okazać się dofinansowanie docieplania domów, jednak na razie jest to dość "raczkujący" temat. Mimo wszystko, zwalczanie szkodliwych metod ocieplania domów nadal trwa. Dla porównania, w 2015 roku w Krakowie paliło węglem lub drewnem aż 25 000 pieców (dotacja wynosiła nawet 100 proc.). Pod koniec 2017 roku (dotacja wynosiła do 80 proc.) do wymiany zostało ok. 9500 palenisk. Do końca sierpnia 2018 (dotacja do 60 proc.) złożonych i pozytywnie rozpatrzonych wniosków o wymianę pieca węglowego było ok. 5500. Z pomocą miasta mieszkańcy wymienili stare paleniska na bardziej ekologiczne źródła ciepła bądź zdecydowali się na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Szacuje się zatem, że w 2019 roku do wymiany pozostanie jeszcze ok. 4000 pieców węglowych. Oczywiście, dane te mogą ulec zmianie – wszystko zależy od tego, ile wniosków zostanie złożonych. Miasto na pewno będzie wprowadzać procedury prowadzenia kontroli po dniu 1 września 2019. Od dnia 1 stycznia 2019 roku mieszkańcy, którzy są zainteresowani zlikwidowaniem paleniska węglowego, mogą zabiegać o dofinansowanie poprzez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

Każdy mieszkaniec Krakowa powinien mieć świadomość o terminie wprowadzenia zakazu. Do kwestii jego przestrzegania Straż Miejska będzie podchodzić bowiem bardzo rygorystycznie. Należy liczyć się zatem z faktem, że po 1 września 2019 roku można otrzymać surową karę – oczywiście tylko wówczas, gdy w piecu nadal pojawiać się będzie drewno bądź węgiel. Posiadacze pieców węglowych mogą spodziewać się 500 zł mandatu za palenie szkodliwymi materiałami. Natomiast gdy sprawa trafi na drogę sądową, grzywna może wynieść nawet do 5000 zł.

Krakowianie likwidujący piece węglowe będą musieli wymienić je zatem na gazowy system grzewczy, system elektryczny lub podłączyć dom do ciepłowniczej sieci miejskiej (o ile będzie to możliwe i ekonomicznie uzasadnione). Dopuszczalne do stosowania pozostają jedynie paliwa gazowe, a także lekki olej opałowy. Rzecz jasna smog nie zniknie od razu po wejściu przepisów w życie, jednak na pewno mocno ograniczy się jego obecność w powietrzu. Kraków skupi się jednak nie tylko na usuwaniu pieców węglowych z mieszkań, ale i na ogólnej emisji przemysłowej. Podjęte zostaną zatem działania w przypadku niekontrolowanych emisji zanieczyszczeń w hutach, ale i wprowadzone będą też strefy ekologicznego transportu.

ogrzewaniekalkulatory budowlanewęgiel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)