Oczko wodne w ogrodzie – zrób to sam
Samodzielnie zrobione oczko wodne na pewno będzie powodem do satysfakcji. Obok pięknych rabat stanie się ozdobą ogrodu, o którą trzeba również dbać!
07.06.2018 13:03
Oczko wodne możemy bez problemu wykonać samodzielnie. W sklepie dostaniemy wszystko – od formy po rośliny i rybki.
Wybieramy miejsce
Zaczynamy od wybrania miejsca. Oczko nie wymaga go dużo. Te najmniejsze mogą mieć trochę ponad 2 m kw. Wybór miejsca to nie względy estetyczne – oczko musi być nasłonecznione nawet do sześciu godzin. Unikamy miejsc z drzewami – opadające liście czy igły po prostu zanieczyszczą oczko. W ten sposób wszelkie resztki gniją na dnie i stają się pożywką dla glonów.
Gotowe oczka
Oczko wodne możemy zrobić z gotowych form (polietylenowej lub żywicznej), wykopać dół i wyłożyć folią lub zrobić zbiornik z betonu. W przypadku gotowych form mamy z góry narzucony kształt oczka. Wybierając folię – możemy nadać mu dowolną formę. Natomiast oczko z betonu najlepiej zlecić fachowcowi.
Formy żywiczne są cięższe, ale stabilne. Dzięki temu nie pękają, nawet gdy przylegają całą powierzchnią do ziemi. Za to formy polietylenowe są bardziej elastyczne i łatwiej pękają. Obie jednak cechuje bezpieczeństwo dla fauny i flory oraz odporność na niskie temperatury.
Możemy wybrać z wielu kształtów, głębokości, wielkości. Mają nawet półki, które są wyprofilowane na ustawienie roślin w koszach.
Są na pewno łatwe w montażu. Całkowity koszt nie jest wcale wysoki, a sama pielęgnacja to utrzymanie czystości wody. Wymagają one montażu pompy i filtru, które zatrzymują wszelkie zanieczyszczenia.
Mała powierzchnia lustra wody (przeważnie nie przekracza 10 m kw.) oraz niewielka głębokość (do 80 cm) to wady gotowych oczek. Podczas zim woda zamarza do dna, co nie pozwala zimować ani roślinom, ani rybom. Poza tym mają strome brzegi.
Zróbmy to sami
Duże oczka lepiej wykopać i wyłożyć samą folią. Nie nadaje się do tego zwykła folia budowlana! Nie jest wystarczająco wytrzymała i elastyczna, co oznacza, że może zacząć szybko przeciekać.
Specjalne folie do oczek są dodatkowo odporne na działanie promieni UV. Te najbardziej renomowanych marek mają zwykle 10-letnią gwarancję. Możemy je dostać w różnej grubości (0,5-1 mm) – wybór zależy od tego, jaki rozmiar ma zbiornik i na jakim podłożu zostanie umieszczony.
Regularna pielęgnacja
Gdy już jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami oczka wodnego, nie spoczywamy na laurach. Wymaga ono sporo pracy nie tylko w sezonie. Musimy regularnie pielęgnować rośliny wodne i przybrzeżne. Zanieczyszczenia pływające na powierzchni wyławiamy specjalną siatką na długim drążku (podobna do tych, które są potrzebne przy przydomowych basenach). Potrzebne są wspomniane już filtr i pompa. Filtr powinien mieć przepustowość, która umożliwi przepływ całej wody przez niego w ciągu dwóch godzin.
Podczas upałów trzeba kontrolować poziom lustra wody, a w razie konieczności ją uzupełnić.
Małe oczka są niestety mało komfortowe dla ryb. Staw powinien mieć "strefę głęboka" (100-120 cm). W małym oczku oczywiście ryby mogą żyć, ale nie więcej niż 1 kg/m3 wody. W takim przypadku trzeba rybki dokarmiać, ale z umiarem. W małym zbiorniku woda szybko się nagrzewa i paruje – stąd obok oczka warto posadzić np. krzewy, by je ocieniały.
Do oczyszczania oczek można wykorzystać także lampy UVC, które zabijają bakterie – niestety również te pożyteczne.
Przyjemne oświetlenie
Oczko wodne uatrakcyjnimy ciekawym oświetleniem. Można wybierać wśród lamp montowanych na dnie, pływających i stojących przy obrzeżach – podświetlając konkretne rośliny lub np. rzeźby stojące obok. Trzeba pamiętać o ich maskowaniu – nie liczy się tu wygląd świateł, a efekt, który wywołują.
Wykonanie oczka wodnego w ogrodzie nie jest bardzo pracochłonne. Koniec końców, przy odpowiedniej jego pielęgnacji, będziemy mieć przyjemny mikroklimat. Sprawi on, że w trakcie gorącego lata ogród stanie się miejscem, w którym będziemy najchętniej przebywać.