Obowiązkowe urządzenia w kuchni konesera. Chłodziarki do wina Amica

Nieraz zdarza się nam otworzyć wino dla jednego lub dwóch kieliszków. Co jednak zrobić później, gdy w butelce pozostaje jeszcze trunek? Zwykle odkładamy wtedy wino do lodówki, w nadziei że chociaż przez chwilę zachowa jeszcze świeżość. To jednak rozwiązanie zupełnie nietrafione.

Wino potrzebuje spokoju, stałej temperatury i optymalnego poziomu wilgoci. Dlatego właśnie nasi przodkowie trzymali je w zamkowych piwnicach. Tymczasem w lodówce, którą co rusz otwieramy, wino nie znajdzie ani spokoju, ani stałej temperatury. Co więcej z czasem zapachy znajdującego się tam jedzenia przenikają przez korek do butelki. Nasz ukochany trunek traci wtedy swój bukiet smakowo-zapachowy.

Stąd właśnie pomysł marki Amica na zaprezentowanie koneserom wina nad Wisłą urządzeń, które rozwiążą powyższy problem. Chłodziarki do wina tej marki sprawdziły się już na Zachodzie – chociażby we Francji i Wielkiej Brytanii zakupiło je w 2018 r. aż 65 tys. użytkowników. Czy to oznacza, że mają szansę przyjąć się również w Polsce? Okazuje się, że tak.

O ile w 1989 r. wśród alkoholi na polskim stole królowała wódka, obecnie coraz częściej sięgamy po trunki bardziej wyszukane. Od dłuższego czasu, zwłaszcza wśród tzw. millenialsów (osoby urodzone w latach 1980-2000) rośnie popularność piw kraftowych, whisky oraz wina właśnie. Szczególnie w tym ostatnim segmencie widzimy duży postęp – o ile ilość sprzedawanego wina waha się - zdaniem portalu Wiadomości Handlowe - z roku na rok, konsekwentnie wzrastają kwoty, jakie na nie przeznaczamy. Jesteśmy coraz bardziej wymagający, jeśli chodzi o jego smak, gatunek oraz miejsce pochodzenia.

Potrzebujemy też miejsca, by móc je przechować. Jak stwierdził Jacek Rutkowski, prezes zarządu Grupy Amica:

– Podczas prac nad nowymi produktami do zabudowy uznaliśmy, że nadszedł czas, żeby chłodziarki do wina wprowadzić do oferty także w Polsce. Jestem przekonany, że nowe winiarki marki Amica znajdą wielu zadowolonych użytkowników i pozwolą przechowywać wysokiej klasy wina w najlepszych możliwych warunkach.

Niedawno miałem okazję przyjrzeć się z bliska chłodziarkom do wina marki Amica podczas jej prezentacji. Urządzenia dostępne będą na razie w dwóch wariantach. Mniejsza chłodziarka (model WCF1K15B7.1) o wymiarach 82 x 14,8 x 57 cm, która zmieści w swoim wnętrzu 7 butelek, jest przeznaczona do ciasnych kuchni. Tymczasem model WCB1K54B24.1, przeznaczony pod zabudowę, zmieści aż 24 butelki. Spodobał mi się ich wygląd – połyskliwa czerń będzie pasowała bowiem zarówno do kuchni nowoczesnej, jak i bardziej klasycznej.

Chłodziarki mają kilka istotnych przewag nad lodówką w kwestii przechowywania win. Dzięki systemowi Amica VinoOptima System™ wewnątrz urządzenia panuje stała temperatura oraz wilgoć. Przyciemniane szyby chronią wino przed nadmiarem światła, drewniane półki zaś (w modelu WCB1K54B24.1) zapobiegają drganiom, na które butelki narażone są stale we wnętrzu lodówki. Dzięki temu izolowanemu środowisku wino zachowa swój smak oraz zapach jeszcze przez 3 (wina lekkie) do 7 (wina średniej mocy) dni po odkorkowaniu.

Lampka dobrego wina zawsze poprawi nam humor – czy to o poranku w weekend czy tez po ciężkim dniu w pracy. Możliwość otwarcia równolegle kilku butelek i delektowania się ich smakiem wedle uznania, będzie dla koneserów tego trunku bez wątpienia atrakcją. Chłodziarka do wina z pewnością znajdzie sobie miejsce w ich kuchni.