Naturalne metody zwalczania chwastów. Pozbędziesz się ich z łatwością
15.07.2020 10:26, aktual.: 15.07.2020 15:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Walka z chwastami wydaje się nie mieć końca. Ich wyrywanie nie przynosi zwykle zamierzonych rezultatów, a nadmiar środków chemicznych nie jest wskazany w ogrodzie. Jak pozbyć się niechcianych roślin naturalnymi metodami?
Treści redakcyjne są całkowicie niezależne. Wspierasz nasz rozwój, kupując produkty z linków lub boksów zamieszczonych w tekście.
Powody daremnej walki z chwastami w ogrodzie są różne. Po pierwsze rośliny te zawsze pojawiają się w swoim naturalnym siedlisku i są do niego doskonale przystosowane. Po drugie większość z nich mimo wątłej postury tworzy pod ziemią silny system korzeniowy lub wytwarza zatrważające ilości nasion, rozsiewając się w niesamowitym tempie. Zwykle chwasty są na tyle ekspansywne, że typowo ogrodowe odmiany kwiatów nie mają z nimi szans. Najbardziej uciążliwe są popularne chwasty wieloletnie, takie jak pokrzywa zwyczajna czy skrzyp polny. Stosowanie silnych środków chemicznych bywa skuteczne, jednak z ekologicznego punktu widzenia jest niekorzystne - zatruwa glebę i ma destrukcyjny wpływ także na pożyteczne gatunki roślin ogrodowych.
Wykop je!
Jeśli jesteś na etapie zakładania ogrodu, przekop ziemię, usuwając wszystkie nawet najmniejsze fragmenty korzeni, gdyż w wielu przypadkach mogą one dać początek nowym roślinom. To żmudna praca, ale może uchronić cię przed późniejszą rozprawą z niechcianymi gośćmi w ogrodzie. Przekopaną ziemię pozostaw w tym stanie na kilka tygodni, by pozwolić ewentualnym nasionom i rozłogom puścić łodygi. Taki teren wystarczy następnie wypielić, by zyskać dużą pewność na pozbycie się chwastów.
Sposób z folią
W nowo zakładanym ogrodzie (zwłaszcza tym stosunkowo niewielkich wymiarów) skutecznym sposobem walki z chwastami okazuje się gruba, czarna folia. Wystarczy skosić teren i go nią przykryć na co najmniej miesiąc. W takich cieplarnianych warunkach ukryte pod ziemią rośliny szybko wykiełkują, jednak z powodu braku światła równie szybko zginą, podobnie jak wcześniej wyrosłe chwasty. Taki zabieg najlepiej wykonać wczesnym latem. Jego minusem jest długość trwania całego procesu, skuteczność wynagrodzi jednak czas oczekiwania niecierpliwym ogrodnikom.
Pomocna kora
Bardziej estetyczną, ale nieco podobnie działającą metodą jest rozsypanie wokół roślin ozdobnych ściółki, pod którą chwasty zżółkną i zgniją. W tym celu poleca się korę drzewną czy drewniane ścinki. Dodatkowa korzyść tej metody, oprócz tego, że naturalna wyściółka dobrze prezentuje się w ogrodzie, jest taka, że ziemia pod nią lepiej zachowuje wilgoć. Ponadto tworzy się tam zasilająca warstwa próchnicza. Dlatego też ściółkę należy regularnie uzupełniać, bo proces zamiany w próchnicę obejmuje także jej dolną warstwę.
Ekspansywne gatunki
Korzystny wpływ na architekturę krajobrazu w ogrodzie ma również zastosowanie wdzięcznych roślin okrywowych. Macierzanka, lawenda czy barwinek są niezwykle ekspansywne, a przy tym ozdobne. Nie tylko tworzą one barwną dekorację, lecz także pokrywają wybrany obszar niczym dywan, uniemożliwiając chwastom przedostanie się na słońce. Dobrym pomysłem jest też zasadzenie w miejscu, gdzie lubią rosnąć chwasty, aksamitek. Te pomarańczowoczerwone kwiatuszki nie są wymagające w uprawie, a przy tym dobrze znane z tego, że wydzielają substancje hamujące rozwój niechcianych roślin.
Ważna systematyczność
Jeśli w twoim ogrodzie rozpanoszyły się chwasty i mimo istnienia innych metod postanowiłeś wziąć sprawy w swoje ręce, pamiętaj o kilku sprawdzonych zasadach. Chwasty trzeba wyrywać regularnie. Najlepiej robić to, gdy gleba nie jest zbyt ciężka i mokra. Nie można dopuścić, aby niepożądane rośliny osiągnęły więcej niż kilka centymetrów wysokości. Wówczas ich system korzeniowy nie jest jeszcze bardzo rozbudowany. Wyrywając chwasty, ma się wtedy większą pewność, że ich fragmenty nie zostały w ziemi, a ponadto dzięki temu maleje ryzyko uszkodzenia rosnących obok kwiatów czy warzyw.