Narzędzia potrzebne do malowania mieszkania
20.03.2013 11:50
Szpachla
Zanim zaczniemy pokrywać farbą ściany i sufity, powierzchnie przeznaczone do malowania powinny być dokładnie oczyszczone. Nie poradzimy sobie z tym zadaniem bez solidnej szpachli, czyli narzędzia składającego się z giętkiego, metalowego ostrza (najczęściej o kształcie trapezu) osadzonego na drewnianym lub plastikowym trzonku.
Dzięki szpachli możemy usunąć ze ściany luźne i łuszczące się płaty starej farby. Narzędzie przyda się również podczas zaklejania ubytków oraz nierówności, a także wygładzania powierzchni.
Zakup szpachli nie obciąży domowego budżetu. Narzędzie kosztuje zwykle kilka złotych.
Pędzel
Bez wątpienia jedno z najważniejszych akcesoriów malarskich. Składa się z trzonka, skuwki i włosia. Ostatni z tych elementów jest szczególnie ważny –może być naturalny lub syntetyczny. Włosie zwierzęce jest trwałe i polecane do farb rozpuszczalnikowych. Farby wodorozcieńczalne lepiej nakładać pędzlami z włosiem poliestrowym lub trwalszym, nylonowym.
Pędzel świetnie sprawdzi się w malowaniu miejsc trudno dostępnych i wymagających ostrożności. Pozwala także dostać się w zagłębienia chropowatego podłożona. Do pokrywania farbą większych powierzchni używajmy szerokiego „ławkowca”, w zakamarkach lepiej poradzi sobie pędzel okrągły.
Przed pierwszym użyciem trzeba pamiętać, żeby nowy pędzel starannie umyć pod bieżącą wodą, która wypłucze wszystkie luźne włosy, dzięki czemu nie znajdziemy ich później na świeżo umalowanej ścianie.
Pędzel nie jest kosztownym narzędziem. W zależności od rozmiaru zapłacimy za niego kilka-kilkanaście złotych.
Wałek
Niezastąpiony w malowaniu dużych powierzchni. Podobnie jak w przypadku pędzla wybór rodzaju wałka zależy od farby, którą malujemy mieszkanie. Akcesoria z tworzyw sztucznych poleca się do produktów wodorozcieńczalnych, welurowe, moherowe lub wełniane – rozpuszczalnikowych, natomiast gąbkowe – olejnych.
Ważna jest również grubość wałka. Narzędzi o najkrótszym runie używamy do gładkich powierzchni, natomiast najgrubszym – do chropowatych i nierównych płaszczyzn z betonu lub cegły.
Wysokiej jakości wałki są także zaopatrzone w łożyska, zapewniające lekkie i równe okręcanie się narzędzia wokół osi.
Warto zaopatrzyć się także w dodatkowe akcesoria, ułatwiające korzystanie z wałka – przedłużkę (dzięki której pomalujemy sufit bez konieczności wspinania się po drabinie) czy osłonkę, zapobiegającą pryskaniu i ściekaniu farby.
Wałek (w zależności od rodzaju) kosztuje od kilku do kilkunastu złotych, za zestaw z przedłużką i ociekaczem zapłacimy kilkadziesiąt złotych.
Gąbka
Świetne efekty dekoracyjne możemy osiągnąć malując ściany za pomocą gąbki (polecamy naturalną, morską choć można też kupić wyrób z celulozy). Najlepiej użyć do tego celu farb akrylowych. Technika jest prosta: gąbką namoczoną wcześniej w farbie uderzamy lekko w ścianę. Naciskamy z różną siłą, dzięki czemu uzyskamy rozmaite wzory i faktury. Poszczególne „uderzenia” powinny na siebie zachodzić, a każde następne odbicie musi przykrywać brzegiem naniesione wcześniej. Nakładanie gąbką jaśniejszego koloru na ciemniejszy daje wrażenie głębi.
Gąbka malarska kosztuje kilkanaście złotych.