Na sezon grzewczy - niezbędne. Nawilżacze powietrza

Na suche spojówki i przytkany nos powstało wiele szybko działających środków, ale warto zadziałać u źródła i zlikwidować ich przyczynę, czyli przegrzane powietrze. Rozwiązaniem może być nawilżacz powietrza.

Na sezon grzewczy - niezbędne. Nawilżacze powietrza
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

03.01.2019 | aktual.: 03.01.2019 15:29

Koniec z suchym powietrzem

Nie każdy odczuwa zimą negatywne skutki wysuszonego ogrzewaniem powietrza, ale wiele osób skarży się na drobne dolegliwości. Często za przesuszoną skórę winimy nieodpowiednią pielęgnację, długi i zbyt ciepły prysznic, a za piekące oczy czas spędzony przed komputerem. Pomocne może okazać się zastosowanie nawilżacza powietrza, który najczęściej widzi się w naszych domach w postaci ceramicznego pojemniczka, który wiesza się na kaloryferze. Taki nawilżacz ma niestety bardzo mały zasięg. Zamiast tego możemy wybrać specjalne urządzenie, które w kontrolowany sposób będzie uwalniać chłodną lub neutralnie ciepłą mgiełkę wody w wybranym przez nas natężeniu i częstotliwości. Proste nawilżacze podniosą poziom wilgotności w pomieszczeniu, a te bardziej zaawansowane dodatkowo oczyszczą powietrze.

Nawilżają powietrze i zdobią

Wiele nowoczesnych nawilżaczy cieszy oczy atrakcyjnym wzornictwem, ale nie ono jest najważniejsze przy wyborze urządzenia. Istotna jest powierzchnia pomieszczenia, w której będzie użytkowane. Czasem wydajność nawilżacza jest podana w metrach kwadratowych – wtedy bez problemu wybierzemy urządzenie, które nawilży pomieszczenie o powierzchni np. 30 metrów kwadratowych. Inne nawilżacze mają wydajność podaną w ilości wody wydalanej na godzinę lub dobę. Przykładowo: przy 40 metrach kwadratowych powierzchni, potrzebny jest nawilżacz o wydajności minimum 5 litrów na dobę.

Rodzaje nawilżaczy

Nawilżacze różnią się od siebie budową i sposobem działania. Najprostsze z nich działają na zasadzie mechanicznego rozpylacza, który w regularnych odstępach czasu wydmuchuje podgrzaną mgiełkę. W zależności od modelu nawilżacz może także filtrować wodę. Modele ewaporacyjne zasysają powietrze i wydmuchują chłodną, wilgotną mgiełkę, przez co są szczególnie cenione w upały. Najbardziej zaawansowanym nawilżaczem powietrza jest model wykorzystujący ultradźwięki do rozbijania cząsteczek wody i tym samym wytworzenia chłodnej lub ciepłej mgiełki. Te ostatnie, choć skuteczne i niesłyszalne dla człowieka, mogą być męczące dla zwierzaków domowych.

Obraz
© Shutterstock.com

Zanim kupisz nawilżacz

Nawilżacz do pokoju dziecka powinien być jak najcichszy, dlatego warto wybrać model z cichym trybem pracy. Przy zakupie modelu ultradźwiękowego weźmy pod uwagę fakt, że takie urządzenie rozbija na cząstki wszystko to, co znajduje się w wodzie, także substancje szkodliwe. Aby te nie dostały się do naszych płuc, starajmy się używać wody destylowanej lub po odwróconej osmozie. Co więcej, aby mgiełka z naszego urządzenia była jak najbardziej sterylna, nie używajmy do czyszczenia nawilżacza środków chemicznych, ale wody z mydłem oraz unikajmy dodawania popularnych substancji zapachowych do zbiornika z wodą.

Jeśli nawilżacz pracuje cały czas, istnieje ryzyko zawilgocenia pomieszczenia, co zimą może się przyczynić nawet do powstawania na ścianach pleśni. Warto więc zadbać o wentylację i kontrolować wilgotność pomieszczenia. Wiele nawilżaczy jest wyposażonych w higrometr, który wskaże nam poziom wilgotności powietrza, ale w najtańszych modelach niestety go nie znajdziemy.

Obraz
© Materiały prasowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)