Multicookery do 500 zł. Nie przepłacaj i ciesz się dobrym sprzętem

Co wyróżnia nowoczesne małe i duże sprzęty AGD od zwykłych? Zdecydowanie wielofunkcyjność, łączenie pokrewnych zadań w jednym urządzeniu. Chętniej kupujemy pralkosuszarki, odkurzacze mopujące i wielofunkcyjne myjki parowe, bo te urządzenia pomagają nam oszczędzać czas, miejsce do przechowywania i pieniądze. Idealnym przykładem jest też multicooker, który gotuje, piecze, podgrzewa, pilnuje czasu i temperatury przygotowania potraw i nie wymaga ciągłej kontroli.

Multicookery z wysokiej półki cenowej to duży wydatek. Wiele z nich mimo bezdyskusyjnej przydatności to za duży wydatek, jak na przeciętne gospodarstwo domowe. Nie trzeba jednak wydawać kilku tysięcy złotych, aby ułatwić sobie życie. Jak się okazuje, wystarczy około 500 zł, aby w naszej kuchni (lub kuchni obdarowanych przez nas: mamy, wujka czy babci) pojawił się sprytny gadżet do gotowania i pieczenia. Dla początkujących użytkowników poleca się modele wyposażone w książkę kucharską lub aplikację na smartfona z przepisami dostosowanymi do parametrów urządzenia i jego pojemności. Dzięki temu szybko nabiera się wprawy i poznaje możliwości urządzenia.

Największą popularnością cieszą się urządzenia marki Phillips, Redmond oraz Tefal. Łatwe w obsłudze, rzadko ulegają awariom, ich wzornictwo jest przyjemne dla oka, a różnorodne programy dają naprawdę wiele możliwości. Rekomendowana pojemność urządzenia to ok. 5 litrów, ale są też urządzenia mniejsze lub nieco większe. Ważna jest moc urządzenia, bo to ona wpływa na czas przyrządzania potraw. Powinno to być minimum 500 W, a rekomendowana moc do szybkiego i wydajnego gotowania to ok. 900 W. Droższe modele to moc rzędu nawet 1500 W – będzie odpowiednia do domów, gdzie gotuje się bardzo często i różne potraw. Multicooker to ulga dla domowego kucharza, jeśli każdy z członków rodziny ma nieco inne preferencje kulinarne.

Multicooker łączy w sobie wiele funkcji, a mimo to – nie zajmuje dużo miejsca. To urządzenie elektryczne, stawiamy je więc tam, gdzie chcemy. Te urządzenia pracują cicho, a przeciętna pojemność zaspokoi potrzeby rodziny liczącej 4-5 osób. Multicooker to rodzaj garnka elektrycznego, ale o rozszerzonej liczbie funkcji. Upiecze ciasto, po chwili przygotuje warzywa na parze, a następnie przyrządzi porcję frytek – jeśli tylko ktoś z domowników będzie miał na nie ochotę. Wszystko to w eleganckiej obudowie (z czytelnym ekranem LCD), która pasuje do wystroju nowoczesnych kuchni. W zestawie z dobrym multicookerem, dostaniesz zestaw szpatułek, tacek i koszy np. do gotowania zdrowych posiłków na parze. To zaleta urządzenia, którą docenią fani kuchni fit.

Konsumenci coraz częściej mają szansę kupić dobre urządzenia w rozsądnej cenie. Nie najtańsze, ale te, które oferują przyzwoitą jakość w korzystnej cenie. Jeszcze niedawno tani multicooker okazywał się chińskim garnkiem elektrycznym, który rzadko przygotowywał potrawy zgodne z naszymi oczekiwaniami, a po nagrzaniu w pomieszczeniu czuć było nieprzyjemny zapach nagrzewającego się plastiku. Teraz nawet model w cenie ok. 500 zł oferuje minimum 20 programów z opcją ich dowolnej personalizacji, a równomierne rozprowadzanie temperatury (co często bywało słabą stroną tanich modeli) ogrzewa potrawę z każdej strony w takim samym stopniu. Brudzące się elementy łatwo wymontować i wyczyścić w zmywarce.

Warto pamiętać, że nie są to urządzenia w pełni zautomatyzowane, ale — jak czytamy wśród wielu opinii o modelach w cenie ok. 500 zł — wystarczy 10 do 15 minut na przygotowanie składników i umieszczenie ich w ogrzewanym zbiorniku, aby potrawa była gotowa w wyznaczonym przez nas czasie (np. po powrocie z pracy). Inna korzyść z posiadania multicookera, na którą wskazują użytkownicy tych nowoczesnych gadżetów do kuchni, to... mniejsza ilość naczyń i garnków do mycia.