Minimalizm - sposób na przestronne wnętrza
Minimalizm ma coraz więcej zwolenników. Zarówno jako podejście do życia, ograniczające chomikowanie i kompulsywne zakupy oraz jako urządzenie swojej życiowej przestrzeni tak, by nie ograniczać jej zbędnymi bibelotami.
02.01.2018 | aktual.: 03.01.2018 12:40
Trend wywodzi się z Japonii. Inspiruje go filozofia zen, w której najważniejsze są spokój i porządek. Charakteryzuje go zasada: im mniej, tym lepiej. Zarówno w zakresie przedmiotów jak i form oraz kolorów.
We wnętrzach minimalistycznych przedmioty użytkowe i dekoracyjne ograniczone są do niezbędnego minimum. Nie jest to zatem kierunek dla tych, którzy uprawiają zbieractwo i każdą wolna przestrzeń zapełniają pamiątkami z podróży. W zamian odwdzięcza się większą przestrzenia do życia oraz mniejszym czasem przeznaczonym na sprzątanie.
Minimalistyczne drzwi
Drzwi, które są, ale na pierwszy rzut oka ich nie widać. To chyba najlepsza definicja drzwi w minimalistycznym stylu. Wpisuje się w nią zestaw: ościeżnica Sara Pro oraz skrzydło Norma Decor 1. - Sara Pro to zupełnie nowa jakość w urządzaniu mieszkań.
– Ościeżnica jest właściwie niewidoczna, dzięki temu ściany stanowią jedną płaszczyznę z drzwiami – mówi Adam Hucz odpowiedzialny za markę drzwi Invado.
Niewidoczna ościeżnica Sara Pro idealnie komponuje się ze specjalnie dla niej przygotowanymi drzwiami Norma Decor 1, które można samodzielnie pomalować jak klasyczną ścianę, a także w każdej chwili dowolnie zmienić ich kolor, w zależności od pomysłu na wnętrze. Jeśli pomalujemy drzwi na ten sam kolor co otaczająca je ściana, wówczas uzyskamy jednolitą powierzchnię, a skrzydła drzwiowe doskonale wtopią się w aranżację, stanowiąc niewidzialne tło dla pozostałych pomysłów wnętrzarskich. Jeśli zdecydujemy się na kontrastujący kolor – barwna plama może stanowić główną dekorację wnętrza.
Minimalistyczne kolory i meble
Mnimalistyczne kolory są raczej chłodne. Dominuje biel, szarość i czerń, choć zdarzają się też stonowane pastele: seledyn, róż, beż czy brąz. Zazwyczaj jednak na ograniczonej przestrzeni. Wśród materiałów pojawia się drewno, metal, szkło, a nawet beton. Wszystko jednak w umiarze. Jeśli chodzi o meble to kierunek wyznaczają geometryczne, nie obłe kształty.
Przydadzą się pojemne szafy, by jak najwięcej rzeczy trzymać za zamkniętymi drzwiami. Fronty powinny być gładkie. Czy matowe, czy z połyskiem – to już sprawa indywidualna. W minimalistycznych wnętrzach dobrze sprawdza się podłoga z żywicy epoksydowej, jeśli jednak chcemy choć trochę ocieplić sterylną aranżację możemy zdecydować się na podłogę z drewna lub wyłożoną panelami. Pomimo takich zabiegów niektórzy zarzucają minimalizmowi laboratoryjny chłód. Psychologowie jednak dość zgodnym głosem potwierdzają, że wnętrza oszczędne w kształty, kolory i sprzęty, czyli urządzone tak, by ograniczać bodźce zewnętrzne, pomagają się odprężyć i zrelaksować.