Mieszkanie marzeń w kilku prostych krokach

To historia, jakich wiele – remont starego mieszkania i radykalna zmiana wnętrza. Ile kosztuje taka metamorfoza? Jak oszacować wydatki i zaplanować kredyt?

Mieszkanie marzeń w kilku prostych krokach
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

28.02.2018 | aktual.: 28.02.2018 14:35

Droga do mieszkania marzeń bywa wyboista, zwłaszcza jeśli punktem wyjścia jest lokal z rynku wtórnego, wymagający generalnego remontu. Nawet jeśli stan techniczny jest dobry, modernizacja może okazać się czasochłonna i kłopotliwa. Tym ważniejsza jest dobra kalkulacja.

Kosztorys

Warto zacząć od określenia potrzeb i celów remontu, zaczynając od tego, co niewidoczne: instalacji wodnych, elektrycznych, wentylacji. Jeśli są stare albo trzeba dopasować ich przebieg do nowej aranżacji mieszkania, lepiej zmienić je na początku, niż później skuwać świeżo położone kafelki.

Kolejny etap to wybór wyposażenia i materiałów. Planując zakup tych ostatnich, trzeba obliczyć powierzchnie i dodać zapas na ewentualne poprawki i naprawy. Rezerwa jest konieczna, by brak np. kilku płytek nie zahamował prac. Przed kupnem dobrze jest porównać oferty różnych sklepów, lokalnych składów budowlanych i firm działających w internecie. Ceny tego samego produktu w różnych punktach mogą różnić się nawet o kilkanaście procent. Nawet po uwzględnieniu kosztów transportu można liczyć na spore oszczędności.

To samo dotyczy usług specjalistów, hydraulika czy elektryka. Nie można też zapominać o dodatkowych kosztach, np. wynajęciu kontenera na gruz i odpadki, transporcie, narzędziach. Nie wystarczy sprawdzić ofertę jednej, polecanej przez znajomego, firmy; porównanie cenników kilku wykonawców to podstawa.

Im bardziej szczegółowy kosztorys, tym lepiej. Trudno jednak przewidzieć wszystkie wydatki, podczas każdego większego remontu zdarzają się niespodzianki. Do wyliczonej sumy można więc śmiało doliczyć dziesięcioprocentową rezerwę.

Obraz
© alesia kazantceva / unsplash

Zrób to sam

Bywa, że wyliczony koszt okazuje się zbyt duży jak na możliwości inwestorów. Można go zmniejszyć, odkładając zakup części wyposażenia na później, podzielić prace na etapy albo część prac wykonać samodzielnie.
– Zabrakło nam pieniędzy na wykończenie całego mieszkania, więc zdecydowaliśmy, że będziemy mieć wymarzony salon, pokój dziecka i sypialnię, a nową kuchnię zrobimy za parę lat. W starej były drewniane meble z lat 90. Kupione razem z mieszkaniem. Zatłuszczone, w kolorze jasnego orzecha, ale solidne. Przez miesiąc z górą każdy wieczór po pracy spędzałem w kuchni, czyszcząc, cyklinując, wymieniając uchwyty w szafkach. Pomalowane na biało meble i płytki wyglądają nieźle, a rezygnując z nowej zabudowy, oszczędziliśmy kilkanaście tysięcy. No i przez ten czas nie wydałem ani grosza na przyjemności – wspomina ze uśmiechem Maciej z Warszawy. Natomiast zdaniem pani Magdy z Kielc, w razie konieczności można poczekać z zakupem mebli: – Od lat marzył mi się duży, rodzinny stół z litego drewna, zrobiony na wymiar przez stolarza. Ale chyba nie umiałabym się nim cieszyć, gdyby stał w pokoju z nierównymi, chropowatymi ścianami.

Skarbonka, kredyt, pożyczka?

Generalny remont mieszkania o powierzchni 60 mkw. kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ile dokładnie – zależy między innymi od wkładu własnej pracy, standardu, wybranych materiałów, zastosowania niestandardowych rozwiązań. Tym niemniej w każdym przypadku w grę wchodzi poważny wydatek.

Zdarza się, że nowi właściciele dysponują wystarczającą kwotą, np. gdy mieszkanie odziedziczyli i mogą na wykończenie przeznaczyć swoje oszczędności. Najczęściej jednak potrzebne jest wsparcie z zewnątrz. Wprawdzie badania Blue Media z 2016 r. wskazują, że 1/3 Polaków w razie potrzeby pożycza pieniądze od rodziny, lecz w większości przypadków fundusze pochodzą z banku.

Obraz
© Shutterstock.com

Uzyskanie pieniędzy z komercyjnej firmy wychodzi drożej, ale dla wielu osób jest łatwiejsze niż korzystanie z pomocy krewnych. W zależności od potrzeb, w grę wchodzi pożyczka gotówkowa, kredyt albo pożyczka hipoteczna.

Pierwsza opcja opłaca się, gdy pożyczana suma jest relatywnie mała, rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Przy wyższych kwotach lepszymi rozwiązaniami są kredyt lub pożyczka hipoteczna. Ich uzyskanie bywa czasochłonne, warto więc rozpocząć przygotowania odpowiednio wcześnie, jeszcze przed rozpoczęciem prac.

Na wybór rodzaju finansowania wpływa zakres planowanego remontu. Środki z pożyczki hipotecznej mogą być wykorzystane dowolnie. Natomiast kredyt zasadniczo służy do zakupu materiałów czy wyposażenia trwale podnoszących wartość mieszkania. Można go więc wydać np. na nową podłogę, glazurę czy wannę, ale nie na luksusowe meble i lampę.

Niezależnie od wybranego wariantu bardzo ważny jest staranny wybór. Oferty poszczególnych banków różnią się od siebie, pożyczka może być bardziej lub mniej kosztowna. Jakkolwiek ma wyglądać wymarzone mieszkanie i jak skomplikowane będą prace, remont warto spokojnie zaplanować z odpowiednim wyprzedzeniem. To najlepszy sposób, by ograniczyć liczbę nieprzyjemnych niespodzianek, a zatem i dodatkowych kosztów.

Materiał powstał przy współpracy z Alior Bankiem

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)