To barwy, przy których mężczyźni drapią się z zakłopotaniem po głowie. Bo skąd mają wiedzieć, że marsala jest kolorem wina, albo że ochrę widzieli na wielu obrazach renesansowych malarzy? Mało który pan posiada również puder w swojej kosmetyczce. Wszystkie trzy barwy łączy na pewno jedno – w naturze występują stosunkowo rzadko, a i we wnętrzach wymagają dużo ostrożności w zastosowaniu. Zobaczmy, jak sprawić, by stały się ozdobą naszego lokum.