Malowanie ścian bez błędów. Jak stosować farby, by uzyskać idealne kolory ścian?
Gdy za oknem piękna pogoda, a dzieci wyjeżdżają na wakacje, to znak, że nadeszła pora na... malowanie! Odświeżenie kolorów ścian wymaga nie tylko zastosowania odpowiednich farb, lecz także właściwych przygotowań. Sprawdź, jakich błędów unikać, by efekt końcowy spełnił twoje oczekiwania.
21.06.2017 | aktual.: 27.06.2017 10:38
Gdy za oknem piękna pogoda, a dzieci wyjeżdżają na wakacje, to znak, że nadeszła pora na... malowanie! Odświeżenie kolorów ścian wymaga nie tylko zastosowania odpowiednich farb, lecz także właściwych przygotowań. Sprawdź, jakich błędów unikać, by efekt końcowy spełnił twoje oczekiwania.
Nieprzygotowane podłoże
Zaplamiona, pokryta śladami pleśni, pyląca czy łuszcząca się powierzchnia mimo zastosowania najlepszych farb nie będzie się dobrze prezentować po malowaniu. Podłoże sprawdzisz, przecierając je dłonią w rękawicy do prac budowlanych kontrastowej do kolorów ścian – mocne zabrudzenie świadczy o osypywaniu się ściany. Możesz też przeprowadzić test taśmy malarskiej – przyklej ją do powierzchni i szybko zerwij. Odpryski farby to znak, że powinna zostać usunięta. Ubytki zaszpachluj, kurz usuń szczotką lub odkurzaczem, plamy – mydłem malarskim lub środkami grzybobójczymi. Zacieki zamaluj specjalnymi farbami. Grunt lub podkład wzmocnią podłoże i zniwelują różnice kolorystyczne. Ściany podczas malowania powinny być suche. Zwłaszcza nierównomiernie osuszone mogą bowiem chłonąć farby w różnym stopniu, dając nierówne nasycenie kolorów ścian.
Zła technika malarska
Aby ściany po malowaniu nie wyglądały na pomazane, należy poświęcić im sporo czasu i zastosować sprawdzoną technikę aplikowania farb. Niestaranne malowanie, zamiast pięknymi kolorami, może zaowocować powstaniem na ścianach śladów po pociągnięciach pędzla albo wałka. Tych ostatnich nie dociskaj zbyt mocno do ściany, by nie powstały smugi albo – w przypadku rzadkich farb – zacieki. Farby nakładaj pionowymi pasami z góry na dół na zakładkę. Przerwy w malowaniu rób dopiero po pokryciu całej ściany, dzięki czemu nie będzie widoczna różnica między kolejnymi etapami pracy. Na ewentualne poprawki masz pięć minut od pokrycia farbami danej powierzchni – późniejsze próby korekty, zwłaszcza po całkowitym wyschnięciu warstwy, na ogół kończą się plamami.
Nietrafione akcesoria
Niskiej jakości pędzle mogą pozostawić podczas malowania włosie na ścianach. Z kolei dobór wałków nieodpowiednich do danej faktury ściennej może utrudniać równomierną aplikację farb. Do farb rozpuszczalnikowych wybierz pędzle i wałki z naturalnych materiałów, do pozostałych – z syntetycznych lub mieszanych W przypadku chropowatych powierzchni lepiej sprawdzi się pędzel o dłuższym włosiu lub wałek o dłuższym runie.
Taśma malarska nie powinna mieć zbyt mocnego kleju, by podczas odrywania nie uszkodziła wcześniej nałożonej warstwy farby.
Niesprzyjające warunki
Zbyt duża wilgoć w powietrzu (powyżej 80 proc.) podobnie jak wysoka temperatura mogą mieć negatywny wpływ na efekt malowania. Suche powietrze przyspiesza co prawda schnięcie farby, ale utrudnia stapianie się w jednolitą powierzchnię kolejnych pociągnięć pędzla czy wałka. Idealne warunki do aplikacji farb producenci podają na ich opakowaniach. Na ogół jest to temperatura między 15 a 25ºC.
Nieodpowiednie farby
Farby akrylowe sprawdzą się w sypialni czy salonie, lateksowe w kuchni i łazience, w przedpokoju i pokoju dziecięcym – odporne farby ceramiczne. Weź pod uwagę parametry farb, takie jak lepkość, gęstość, wydajność, krycie, odporność czy czas schnięcia. Farby o dobrej przyczepności łatwo się rozprowadza mniejszym nakładem pracy, szybko uzyskując piękne kolory.
Ważne, by farby nie były zbyt spienione (mogą takie być np. po transporcie lub intensywnym mieszaniu). Podczas malowania mogą bowiem tworzyć pękające bąbelki, które po zaschnięciu przypominają minikratery. Spienione farby oczywiście nadają się do użytku, należy jednak odstawić je na godzinę czy dwie, by się odpowietrzyły.
Niezgrane kolory ścian
Brak umiaru to dość popularny błąd podczas malowania. Nie przesadzaj z liczbą stosowanych farb, chyba że wymarzyła ci się np. tęcza w dziecięcym pokoju. Złotą zasadą jest wybór wiodącego koloru i dobranie do niego jednej lub dwóch barw uzupełniających. Dominantę można zastosować na wszystkich ścianach lub wyróżnić nią jedną z nich, zwłaszcza w przypadku intensywnego lub ciemnego odcienia. Na ogół dynamiczne kolory ścian wydają się na nich ciemniejsze niż na próbkach. Barwy uzupełniające najlepiej dobrać, posługując się kołem kolorów. Mogą one być pochodnymi barwy wiodącej (harmonia monochromatyczna), być jej pokrewne (harmonia analogiczna) albo uzupełniać ją na zasadzie przeciwieństwa (harmonia komplementarna lub trójkątna).