Małe mieszkanie też może być funkcjonalne! Ciekawa 25‑metrowa kawalerka

Dawniej kawalerki kojarzyły się z ponurymi, ciasnymi wnętrzami, w których brakowało praktycznych rozwiązań i powiewu świeżości. Dziś, choć tak samo kameralne, malutkie mieszkania potrafią zachwycić ergonomią i świetnym designem.

Projekt 25-metrowej kawalerki urządzonej przez architektkę Kasię Gal zasługuje na oklaski. W mieszkaniu rządzą drewno, przyjemne dla oka, czarno-białe kontrasty i przede wszystkim, modne, funkcjonalne wzornictwo. Warto zaznaczyć, że całość została zaprojektowana zgodnie z wcześniej zaplanowanym budżetem. A wszystko to dzięki odpowiednio przemyślanej koncepcji, doświadczeniu i zrozumieniu potrzeb właściciela.

Zobacz piękne meble i akcesoria kuchenne dostępne na Homebook.pl

Jak mówi sama architekta, kawalerka została zaprojektowana dla jednej osoby - mężczyzny. Prosta, nowoczesna stylistyka oraz wyważona paleta barw przywodząca nieco na myśl modne projekty man cave, tylko to potwierdzają. Mieszkanie liczące 25 metrów kwadratowych zostało wykończone za 38 tysięcy, zaś całkowity czas remontu to cztery i pół tygodnia. Mimo że całość jest otwartą przestrzenią, projektantka wydzieliła w niej trzy praktyczne strefy - kuchenno-jadalnianą, wypoczynkową oraz sypialnianą.

Część kuchenną architektka postanowiła umieścić w niewielkiej wnęce. W zabudowie meblowej zmieściły się wszelkie akcesoria kuchenne oraz urządzenia AGD. W blacie umieszczono również zgrabny zlew jednokomorowy, a także płytę elektryczną o dwóch polach grzejnych.

Warto zwrócić uwagę na wnękową szafę o lustrzanych drzwiach, która została świetnie wkomponowana w niewielki fragment ściany tuż obok lodówki. Aby zachować w pomieszczeniu harmonijny look, kameralne królestwo kulinarne oddzielono od reszty pomieszczenia stołem jadalnianym, przy którym, po rozłożeniu, usiądą wygodnie cztery osoby.

W niewielkiej części dziennej znalazło się miejsce na wygodną kanapę w stylu skandynawskim, dwa stoliki kawowe oraz komplet nowoczesnych półek ściennych. Naprzeciwko kącika wypoczynkowego swoje miejsce znalazł 40-calowy telewizor, którego okablowanie zostało w sprytny sposób ukryte w ścianie. Ze względu na fakt, że wnętrzu brakowało pazura, architekta zdecydowała się na własnoręcznie wykonany, abstrakcyjny akcent tuż nad kanapą. Proste białe linie, zamknięte w czarnym prostokącie dodały wnętrzu charakteru, przy czym nie zburzyły jego minimalistycznej estetyki.

W kawalerce bardzo ważną rolę odgrywa łóżko - obszerne, wygodne, z miękkim zagłówkiem. Podczas projektowania wnętrza pod uwagę wzięto przede wszystkim komfort snu, który dla właściciela mieszkania jest bardzo istotny. Akcentem oddzielającym część dzienną od sypialnianej jest pojemna komoda. Oprócz niej architekta pomyślała o wygodnej szafie wnękowej w przedpokoju, która odgrywa zarówno rolę garderoby, jak i pawlacza.

Na ścianach w łazience zastosowano eleganckie płytki z gresu rektyfikowanego - te same, które można zobaczyć w aneksie kuchennym. Co ciekawe, na podłodze zamieszkały modele imitujące drewno, dzięki czemu w całym mieszkaniu została zachowana stylistyczna ciągłość.

Główną bohaterką łazienki jest wygodna, przeszklona kabina typu walk in, która dodaje wnętrzu przyjemnej lekkości. Oprócz tego architektka zdecydowała się na prostą, nablatową umywalkę oraz podwieszaną miskę WC. Męskiego, surowego charakteru dodają przestrzeni dodatki - metalowa półka pod umywalkę, czarna bateria oraz lustro w prostej, ciemnej oprawie.

Jak widać, nawet niewielka kawalerka może być wygodną, funkcjonalną przestrzenią! Wystarczą odpowiednio dobrane sprzęty, praktyczne schowki i wiele światła, aby wnętrza stały się przejrzyste, harmonijne, stylowe. Nie zrażaj się zatem kameralnym metrażem - on wbrew pozorom potrafi mieć w sobie ogromny potencjał!

Materiał pojawił się w serwisie dzięki uprzejmości serwisu Homebook.pl