Małe gofrownice od 70 złotych. Przydadzą się częściej niż sądzisz
Słodkie, wytrawne, gorące i sycące - na samą myśl o gofrach robimy się głodni. Przygotowane z odpowiednich składników, mogą być idealnym pomysłem na śniadanie, kolację i lunch do pracy. Zobacz, jak wybrać dobry sprzęt za niewielkie pieniądze i jak właściwie go używać.
13.12.2018 | aktual.: 13.12.2018 14:53
Zdrowy smakołyk dla singla i całej gromady głodomorów
Gofry mogą się kojarzyć z wakacjami, słońcem i ogromną porcją bitej śmietany. Turystyczne miasteczka wypełnione są stoiskami, gdzie przygotowywane są gorące gofry przystrojone przeróżnymi i niezdrowymi dodatkami, na których widok miłośnik słodyczy dostaje ślinotoku. W takiej formie gofry faktycznie mogą nam w nadmiarze zaszkodzić, jednak istnieje wiele różnych przepisów na zdrowe wersje - wytrawne i słodkie. Wystarczy, że wybierzesz pełnoziarnistą mąkę, a na wierzch położysz owoce i zdrowe, domowe sosy, a uzyskasz posiłek, który nasyci cię na wiele godzin.
Choć niektórym osobom wydaje się, że przygotowanie gofrów jest pracochłonne i wymaga specjalnych umiejętności. Nic bardziej mylnego - chwila nauki wystarczy, byś mógł przygotować błyskawiczną przekąskę po powrocie z pracy, nie robiąc przy tym dużo bałaganu. Gofrownica przyda się także w domu pełnym wygłodniałych dzieci, które ze smakiem zjedzą gofry na śniadanie czy kolację. To także świetny motyw przewodni na imprezę zarówno dla dorosłych i najmłodszych - wspólne gotowanie i ozdabianie może być dobrą zabawą. Produkcja gofrów jest błyskawiczna, a liczba dodatków nieograniczona.
Zakup gofrownicy - na co warto zwrócić uwagę?
Ostateczny wpływ gofrów na nasze zdrowie zależy oczywiście od tego, jakiej jakości składników użyjemy. Najlepsza receptura może się jednak nie udać, jeśli do jej przygotowania użyjesz kiepskiego sprzętu. Przed zakupem gofrownicy musisz zwrócić uwagę na kilka szczegółów, które świadczą o jej jakości oraz łatwości użytkowania. Najważniejsza jest moc gofrownicy, która waha się zazwyczaj pomiędzy 750 a 1200 W. Im większa moc, tym szybciej nagrzeją się płyty, na które będziemy wylewać ciasto. Niewystarczająco rozgrzana powierzchnia sprawi, że ciasto przyklei się, nie będzie chrupiące, tylko gumowate. Abyś nie musiał męczyć się z przywierającym ciastem, zadbaj o to, by płyty pokryte były powłoką ceramiczną, teflonową lub żeliwną.
Komfort użytkowania zapewnią też antypoślizgowe nóżki i wygodne otwarcie. Równie ważny jest design urządzenia - jeśli nie chcesz chować go do szuflady, powinno pasować do wystroju wnętrza. W innym przypadku będzie tylko zawadzać, a jego używanie nie będzie już tak przyjemnie intuicyjne. Nie da się ukryć, że im głębiej w szafce coś schowamy, tym rzadziej mamy ochotę po to sięgać. Sklepy oferują wiele ciekawych modeli, które mogą pasować do minimalistycznej, tradycyjnej lub bardzo nowoczesnej kuchni.