Lampy LED rewolucjonizują polskie domy

– Rynek lamp LED-owych w Polsce jest dość innowacyjny. To najszybciej rosnący segment rynku oświetleniowego. Jest to związane z transformacją, którą przechodzi cała branża oświetleniowa i którą obserwowaliśmy już w wielu innych branżach. Możemy to nazwać cyfryzacją oświetlenia – podkreśla Bogdan Ślęk, przewodniczący Komitetu Rozwoju Związku Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-Lighting.

28.09.2016 12:20

Światła analogowe powoli odchodzą do przeszłości. Według szacunków grupy LUG, w tym roku udział LED w globalnym segmencie oświetlenia ogólnego sięgnie 45 proc., Philips Lighting ocenia, że będzie to nawet połowa rynku. Do 2020 roku udział może się zwiększyć do 70 proc. Zgodnie z prognozami McKinsey & Company wartość segmentu oświetlenia ogólnego w technologii LED w 2020 roku wyniesie 57 mld euro.

Instalacje oświetleniowe stosowane w Europie są w dużej mierze przestarzałe, co będzie sprzyjać wymianie oświetlenia na energooszczędne.

– Lampa LED-owa, czyli dioda elektroluminescencyjna, to zupełnie inny sposób generowania światła, oparty na półprzewodnikach i niosący ze sobą wszystkie atrybuty związane z cyfryzacją. Tego typu źródło światła jest bardzo łatwe pod względem sterowania – tłumaczy Ślęk.

Jak podkreśla, transformacja rynku następuje bardzo szybko, zwłaszcza ze względu na przewagi oświetlenia LED – energooszczędność i możliwość sterowania światłem. Co więcej, oświetlenie LED jest nie tylko źródłem światła, lecz także elementem wystroju wnętrza.

– Możemy nie tylko ściemniać czy rozjaśniać światło, lecz także zmieniać kolory, tonację czy sekwencje oświetlenia. Można również włączać i wyłączać poszczególne schematy, które zaprogramujemy wcześniej – mówi Ślęk.

Przewagą nad analogowym oświetleniem jest możliwość tworzenia indywidualnych rozwiązań oświetleniowych i sterowanie światłem za pomocą smartfonów. Część obecnych na rynku systemów oświetleniowych można wgrać za pomocą aplikacji na urządzenia mobilne i w ten sposób sterować światłem, także na odległość. Rodzaj światła, kolory i natężenie można zaprogramować samodzielnie.

– Nie musimy robić praktycznie nic więcej, źródła LED-owe będą w stanie komunikować się z nami w sposób interaktywny, czyli robić to, co będziemy chcieli – wskazuje Bogdan Ślęk.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)