Lampki choinkowe. Czy na pewno wiesz, jak je wieszać?
Nie ma bożonarodzeniowej dekoracji bez lampek choinkowych. Dzięki nim ożywają najpiękniejsze ozdoby świąteczne, a tradycyjne drzewko staje się magiczne. Aby jednak efekt był wart zachodu, światełka trzeba wybrać i używać z głową.
30.11.2017 | aktual.: 13.12.2017 12:49
Nie musisz oczywiście kupować najdroższych lampek choinkowych. Dobrej jakości sznur 100 LED-ów, które wspaniale rozświetlą choinkę, kosztuje 15-30 zł, a bardziej wymyślne oprawy mające postać kilku czy kilkunastu śnieżynek, gwiazdek lub reniferów – 40-60 zł.
Coroczne zakręcenie
#
Rozwijasz sznur lampek i zaczynając od góry lub od dołu, w zależności od ojcowskiej szkoły, okręcasz choinkę dookoła kablem. Stop! Nie tędy droga! Prawidłowa wiedzie w pionie - z góry na dół. I chociaż trudno niekiedy zabrać się do czegoś inaczej, niż robiło się to całe życie, warto spróbować. Zacznij rozwijać kolejne sznury lampek choinkowych od góry, zaczepiając je na gałązkach możliwie wąskim zygzakiem. Jego ostateczna szerokość będzie zależała od długości kabla i wysokości drzewka. Wtyczka oczywiście powinna znaleźć się na dole.
Jak radzi dobrze znany (szczególnie amerykańskim telewidzom) projektant Francesco Bilotto, dzięki temu lampki nie utkną gdzieś głęboko między gałązkami, a spływając po ich końcach pięknie rozświetlą wiszące na choince bombki i dekoracje. Wieszając świetlne ozdoby świąteczne w ten sposób, łatwiej jest nad nimi zapanować i równomierniej je rozłożyć. Co więcej, tak zaaranżowane światełka są później mniej kłopotliwe do zdjęcia z choinki.
#
Żarówkowe lampki choinkowe pojawiają się jeszcze w niejednym domu. Chociaż są niedrogie (nawet 8-10 zł za sznur), dostępne w wielu kolorach, a ich jasne światło ma swój urok, mogą cię jednak narazić na duże poświąteczne rachunki za energię elektryczną.
Dawnego typu ozdoby świąteczne cechuje bowiem stosunkowo wysoki pobór prądu. Ponadto tradycyjny, szeregowy sposób łączenia źródeł światła niejednego zmusił już do klęczenia na podłodze przy choince i sprawdzania z osobna każdej żarówki, by znaleźć tę, która się przepaliła i wyłączyła pozostałe. Takie niespodzianki nie są mile widziane, zwłaszcza gdy cała choinka jest już udekorowana światełkami, a u drzwi stoją goście. Nowoczesne światełka działają niezawodnie. Są łączone w sposób równoległy i zepsucie się jednej diody nie wpływa na pracę pozostałych. Co ważne, jest to wydatek na wiele lat, bo wykazują znacznie dłuższą żywotność w porównaniu z poprzedniczkami. Zamiast kierować się sentymentami w wyborze lampek, kieruj się rozsądkiem!
#
Choć dwoisz się i troisz, by choinka prezentowała się wspaniale, pamiętaj, że nadmiar święcących ozdób choinkowych nikomu jeszcze nie wyszedł na dobre. Przeładowana choinka traci na wyrazie, zamieniając się w bezkształtną, świetlną masę. Feeria barw nadmiernie stymuluje zmysły, wprowadzając zamiast atmosfery spokoju - rozdrażnienie. Świetlna iluminacja staje się jeszcze bardziej denerwująca, gdy lampki choinkowe migoczą, a tym bardziej grają melodyjki... Takie aranżacje na balkonie, zwłaszcza gdy pozostają włączone na całą noc, na pewno nie zjednają ci sympatii sąsiadów. Będą też nie za dobrze świadczyć o twoim guście. W takim przypadku lepiej pomyśleć nad kurtynami świetlnymi dającymi subtelniejszy efekt. Ich cena (ok. 150 zł) na pewno nie przekroczy kosztu bogatej, ale niezbyt wysmakowanej instalacji balkonowej.
Mniej nachalnie na choince niż migoczące diody wglądają też węże LED-owe z efektem subtelnie przepływających impulsów świetlnych. Warto jednak wybrać instalację z możliwością wyłączenia tego rodzaju atrakcji.
#
W okresie świątecznym choinka pojawia się często także przed domem. Zwykle przywiązuje się jednak do niej nieco mniej wagi niż do drzewka stojącego w salonie. Niestety dotyczy to też bezpieczeństwa. Jeśli stosujesz do aranżacji w ogrodzie lampki choinkowe przeznaczone do wnętrz, możesz narazić się na spięcia zarówno w instalacji, jak i w rodzinie. Chcąc przystroić drzewko na zewnątrz, koniecznie wybierz w tym celu odpowiednie ozdoby świąteczne.
Lampki choinkowe na dwór muszą dobrze znosić niskie temperatury i wilgoć. Informacja o możliwościach zastosowania wybranego produktu i atestach znajduje się na opakowaniu. Warto odszukać na etykiecie symbol IP, który powinien być oznaczony co najmniej liczbą 44.