Lampa z recyklingu - coś z niczego

Stary bęben od pralki czy pusta butelka z grubym dnem, zamiast trafić na śmietnik, mogą stać się tworzywem, z którego powstanie niezwykła lampa. Takie pomysły realizuje niewielka polska pracownia. Jej projekty cieszą się coraz większą popularnością, także za granicą.

Stary bęben od pralki (taki jak na zdjęciu) czy pusta butelka z grubym dnem, zamiast trafić na śmietnik, mogą stać się tworzywem, z którego powstanie niezwykła lampa. Takie pomysły realizuje niewielka polska pracownia. Jej projekty cieszą się coraz większą popularnością, także za granicą.
Lampy z Profizorki zdobią modne kluby, designerskie lofty, ale również zwykłe mieszkania. Są tworzone przez dwójkę przyjaciół, którzy pierwszą lampę podpatrzyli u znajomej. Wówczas Adam Stephan postanowił ją nieco ulepszyć...
Autor: Zuza Gunia
Źródło: regiodom.pl

W ofercie znajdują się także lampy butelkowe, gdzie kabel ma długość 2 metrów i nadaje się do modyfikacji. Można wybrać jeden z ośmiu kolorów kabla i oprawek bakelitowych lub metalowych oraz połączyć kilka butelek w okazały żyrandol. Cena takich lamp zaczyna się od 150 zł.

Najpopularniejszym modelem lampy wytwarzanej przez kreatywnych projektantów jest Profizorka, czyli żarówka na kablu. Można wybrać dowolny kolor kabla, oprawkę lub dodać dekoracyjną żarówkę. Cena tych lamp zaczyna się od 80 zł, ale można je również połączyć w okazały żyrandol.

- Przez długi czas powodzeniem cieszyła się najprostsza żarówka z kablem, teraz dużo bardziej popularne, szczególnie za granicą, ale też u nas, są żyrandole wyginane i lampy z napisu - tłumaczy Stephan. Lampy z kablem powyginanym w napis można wybrać z dostępnych wzorów lub zamówić swój indywidualny tekst. I tu do wyboru jest bardzo dużo kolorów (cena od 250 zł).

Powyginane mogę być również żyrandole. Profizorka produkuje też lampki nocne z powyginanymi podstawami i abażurami. W ofercie lamp stojących znajduje się również lampa ze starego bębna od pralki (1500 zł). Fantazyjne oświetlenie jest produkowane także na zamówienie.

- Do najbardziej nietypowych zamówień, które realizowaliśmy, można zaliczyć adaptery do XVI-wiecznego żyrandola na Światowe Targi Wzornictwa Przemysłowego i Architektury Interni do Mediolanu 2013. Pomieszczenia były w renesansowym pałacu i nie wszystko można było wymienić. Lampy były zrobione według koncepcji Massive Design, nasze było opracowanie wzoru - kształtu i rozwiązania technicznego. Bardzo ciekawie to wyszło - opowiada Stephan.

W pracowni powstały także żyrandole z butelek na Heineken Opener Festiwal. Było ich sześć - od 10 do 14 sznurów z butelkami w jednym żyrandolu. Ponadto kiedyś umieściliśmy w czteropiętrowym budynku aż 400 profizorek (najprostsza żarówka z kablem), na każdym piętrze inny kolor. Świetnie to wyglądało - wspominają twórcy nietuzinkowych projektów.
Lampy z Profizorki można zamówić poprzez stronę internetową (realizacja trwa od 3 do 10 dni roboczych).