Kultowa Frania w nowoczesnym wcieleniu. Czy warto dziś kupić pralkę wirnikową?
Jeszcze do niedawna pralki wirnikowe uważaliśmy za relikt czarów PRL. Okazuje się jednak, że ten model przeżywa właśnie swój renesans i wraca do łask w mocno odświeżonym, nowoczesnym wydaniu. Czym się charakteryzuje współczesna Frania i dlaczego warto zwrócić na nią uwagę?
02.11.2021 10:44
Okrągłą pralkę wirnikową, zwana Franią, kojarzy zapewne większość z nas. To okrągłe urządzenie piorące było wówczas prawdziwym fenomenem technologicznym i niewątpliwym symbolem polskiego postępu. Dziś taka pralka to sentymentalne wspomnienie – możemy ją spotkać w domach naszych dziadków i w muzeum techniki. Nie oznacza to jednak, że era pralek wirnikowych odeszła w zapomnienie. Kultowa Frania doczekała się godnych następców w postaci urządzeń, które pod względem nowoczesności w niczym nie ustępują powszechnym pralkom bębnowym. Co więcej, modele wirnikowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem na rynku. Z czego to wynika? Wyjaśniamy.
Pralka wirnikowa – na czym polega jej działanie?
Żeby zrozumieć mechanizm pracy współczesnych pralek wirnikowych, warto jeszcze raz przyjrzeć się starej, dobrej Frani. W palkach wirnikowych produkowanych przez Zakłady Wyrobów Metalowych SHL bęben podczas pracy pozostawał nieruchomy – woda i prany wsad były wprawiane w ruch przez obracający się wirnik. Patrząc na współczesne modele pralek wirnikowych, trzeba przyznać, że technologia naprawdę poszła do przodu. Następczynie Frani wyposażone są w wąż dopływowy, a ponadto pracę ułatwia mechanizm odpompowujący wodę i praktyczna wirówka. Posiadając każdą z tych funkcji, pralka wirnikowa nie różnie się obecnie za bardzo od pralki automatycznej.
Pralka wirnikowa vs. pralka bębnowa
Nosząc się z zamiarem zakupu nowej pralki, zawsze musimy wziąć pod uwagę nasze potrzeby i oczekiwania względem takiego sprzętu. Czy mamy w domu dzieci, które ciągle się brudzą, przez co w łazience wiecznie rośnie góra ubrań do prania? Czy możemy sobie pozwolić na zakup drogiej pralki, pojemnej i wielofunkcyjnej pralki, która będzie jednocześnie inwestycją w nasz komfort i wygodę? Czy zależy nam na tym, żeby urządzenie od początku do końca wykonało pracę za nas? Jeżeli na co najmniej jedno pytanie odpowiedziałeś twierdząco, przemyśl dokładnie zakup pralki wirnikowej. Dlaczego? Chociaż to urządzenia ma coraz więcej zwolenników, pamiętajmy o jego licznych ograniczeniach. Jedną z nich jest oczywiście pojemność – w większości modeli maksymalna ilość wsadu to 4 kg. Do tego dochodzi kwestia napełniania i odprowadzania wody, którą nie musimy sobie zawracać głowy przy opcji automatycznej oraz odwirowanie, które w większości programów dostępnych w tradycyjnych pralkach odbywa się intuicyjnie, pod koniec każdego cyklu. Wynika z tego, że choć pralka wirnikowa ma swoje uroki i jest stosunkowo prosta w obsłudze, niestety, momentami także absorbująca.
Nowoczesna Frania – dla kogo?
Pralki wirnikowe to dobra opcja dla osób szukających niskobudżetowego sprzętu piorącego. Za nowoczesną Franię zapłacimy już ok. 300 zł, a więc naprawdę niewiele, w porównaniu do pralek automatycznych. Urządzenia wirnikowe są bardzo lekkie – to istotna zaleta, kiedy często się przeprowadzamy albo co jakiś czas lubimy zmieniać wystrój mieszkania. Przesuwanie automatycznej pralki o dużych gabarytach wymaga nie lada krzepy i siły, podczas gdy Franię bez trudu podniesie każdy. Patrząc na jej wydajność i ograniczoną ilość funkcji, możemy przypuszczać, że pralkę wirnikową najbardziej docenią single i osoby, które rzadko korzystają z prania automatycznego. Jeżeli dysponujemy niewielkim mieszkaniem, Frania będzie jak znalazł, bo nie zajmuje dużo miejsca i dobrze wtapia się w otoczenie – szczególnie we wnętrzach utrzymanych w stylu retro. Pamiętajmy jednak, że ograniczone funkcje urządzeń wirnikowych bywają uciążliwe. Frania to pralka dla osób cierpliwych, które nie żyją z zegarkiem w ręku. Miłośnicy wygody i szybkiego tempa życia raczej się z nią nie polubią.