Kuchenka mikrofalowa bez tajemnic. Jak działa? Jaką kupić?

Jak to działa?

Pierwsza kuchenka mikrofalowa powstała w 1947 roku i była daleka od tego, co znamy obecnie. Prawie 1,7 m wysokości i 338 kg wagi nie czyniły z niej urządzenia, które łatwo zmieścilibyście do kuchni. Oczywiście, im dalej w las, tym bardziej postępowała technologia i w końcu powstały mikrofalówki w kształcie, jaki znamy obecnie.

Zasada działania wydaje się prosta - mikrofale powodują drgania rotacyjne cząsteczek wody, które generują energię, a ta w wyniku tłumienia rozprasza się i powoduje wzrost temperatury. Dzięki temu kawałek pizzy, który zostawiliście na później, jest świeży, choć miękki.

Korzystaj z głową

Podobno amerykańscy konsumenci mogą znaleźć w instrukcjach obsługi swoich mikrofalówek informację, żeby nie umieszczać w nich zwierząt. O ile ostrzeżenie to jest słuszne, o tyle jest jeszcze kilka kwestii do poruszenia. Pierwsza to materiał, z którego wykonane są naczynia. Do środka nie powinno się wkładać przedmiotów z elementami metalowymi, ale za to można spokojnie umieścić metalowy talerz. Warunek jest jeden - nie może być w nim domieszki innych materiałów. Dlatego na przykład wkładając wzorzyste naczynie z pozłacanymi szlaczkami, można często spotkać się ze zjawiskiem iskrzenia.

Trzeba również zachować ostrożność przy podgrzewaniu wody, wszelkiego rodzaju zamkniętych pojemników, a nawet jajek. Wynika to oczywiście z tego, że para powoduje powstanie ciśnienia, a jeżeli to nie znajdzie ujścia, to w najlepszym wypadku skończy się tylko na uszkodzeniach mikrofalówki i obiektów postronnych.

Przeciwnicy kuchenek mikrofalowych twierdzą, że spożywanie pokarmów potraktowanych mikrofalami jest szkodliwe dla zdrowia. Tutaj wszystko zależy od tego, jak spojrzymy na tę kwestię. Posiłki stworzone specjalnie z myślą o tych urządzeniach nie są najzdrowsze, ponieważ nalezą do grupy żywności wysoko przetworzonej. Jeżeli martwicie się promieniowaniem, to nie ma ku temu powodów. Jeżeli jednak chcecie przygotowywać posiłki tak, by zminimalizować ryzyko utraty ich właściwości, to należy używać niskiej mocy, co z kolei wydłuża proces przygotowania potraw.

Wybór urządzenia

Wybierając się na zakupy, na pewno będą was interesowały dwa parametry - maksymalna moc oraz pojemność, która jest wyrażana w litrach. Najtańsze kuchenki osiągają moc 700 W, sporadycznie można spotkać warianty 800 W. Jeżeli możecie wydać więcej niż 400 zł, to traficie na modele o mocy 900 i 1000 W. Wymiary kuchenki są istotne nie tylko z punktu widzenia jej ulokowania, ale przede wszystkim określają jej możliwości. Tutaj oczywiście im więcej, tym lepiej. Zazwyczaj mikrofalówki są wolnostojące, ale niektórzy producenci oferują warianty nadające się do zabudowy.

Dalej kuchenki dzielimy na takie ze sterowaniem mechanicznym i elektronicznym. W tych pierwszych są dwa pokrętła. Jednym ustawia się moc, a drugim czas. W drugim przypadku zmiany są dokonywane przy pomocy przycisków. Pojawia się tu również prosty wyświetlacz. Funkcje, które możecie spotkać to nie tylko podgrzewanie i rozmrażanie, ale także grill, gotowanie, a nawet gotowanie na parze. Zatrzymamy się na chwilę przy grillu, ponieważ ten może być kwarcowy lub w formie spirali grzejnej. Ta pierwsza opcja jest szybsza, oszczędzi energię, a także będzie łatwiejsza w utrzymaniu w czystości. Skoro jesteśmy przy tym punkcie, to niektóre kuchenki posiadają funkcję samooczyszczania.

Wygląd kuchenki jest kwestią indywidualną, ale warto wiedzieć, że choć zazwyczaj drzwiczki otwierają się na bok, to są także mikrofalówki otwierane ku górze.