SalonKolor w pokoju zdziała cuda

Kolor w pokoju zdziała cuda

Kolor w pokoju zdziała cuda
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

04.05.2017 | aktual.: 08.05.2017 14:26

Podstawową zasadę wszyscy znamy – jasny powiększa, ciemny pomniejsza. Ale kto z nas nie był w małej kawalerce pomalowanej na przeróżne kolory, w której przecież było tak miło. Bo ciemne kolory również tworzą przytulną atmosferę. Zobacz, co jeszcze możemy sobie ”załatwić” za pomocą farby i pędzla.

Cały biały pokój, łącznie ze ścianami i sufitem, jest trochę jak jedna bryła, w której nikną kształty. Jeśli pomalujemy ściany, obojętnie na jaki kolor, odcięcie przy suficie będzie linią poziomą, którą pokój będzie jakby dookoła obrysowany. Zobaczymy wtedy wyraźniej, że jest prostokątny albo kwadratowy. Linie poziome zawsze podkreślają płaszczyzny, optycznie ”osadzają” pomieszczenie.

1 / 10

Odcięcie przy suficie

Obraz
© Shutterstock.com

Odcięcie przy suficie można obniżyć. W starszych budynkach to konieczne, bo nie mają prostych narożników między ścianami a sufitem, tylko zaokrąglone, jak od butelki. Ale niektórzy zostawiają biały pasek na ścianie, nawet jeśli jest tam kąt prosty (wtedy jest zwykle mniejszy, ok. 5 cm). Co to daje? Trochę obniży sufit, ale jednocześnie wydłuży wszystkie ściany, więc pokój będzie się wydawał większy.

2 / 10

Sztukateria

Obraz
© Shutterstock.com

Trik z poziomym paskiem można również zrobić w całym białym pokoju. Spróbuj albo pomalować sufit na jaśniejszy i chłodniejszy odcień bieli, albo zrób sztukaterię, która ładnie obrysuje pokój. Nie będą to tak bardzo wyraźne różnice jak w przypadku kolorowych ścian, ale w ten sposób też trochę uporządkujemy przestrzeń.

3 / 10

Powrót lamperii

Obraz
© dulux.pl

Poziomy pas można sobie zrobić też dużo niżej niż pod sufitem. Lamperia jest znowu modna. Można po prostu pomalować część ściany na inny kolor, ale również za pomocą szablonu albo wałka dekoracyjnego ozdobić ją wzorkami, wytapetować do pewnej wysokości albo wyłożyć niską boazerią. Lamperia zakończona poniżej połowy wysokości ściany dodatkowo podwyższy nieco pokój. Można ją wykończyć listwą, paskiem tapety, a nawet półką. Zwykle jeśli robimy lamperię, górna część ścian jest już w takim kolorze jak sufit. Oczywiście można zaszaleć, tylko ostrożnie, bo dzielenie pomieszczenia na kilka poziomych części jest już bardziej ryzykowne. Zanim sobie takie rozwiązanie zafundujemy, dobrze jest pooglądać trochę zdjęć w internecie, żeby mieć wyobrażenie, jak to będzie wyglądać.

4 / 10

Pasy w poziomie

Obraz
© dulux.pl

Nieco ekstrawaganckim pomysłem jest pomalowanie ściany w poziome pasy. Na pewno ją to poszerzy, ale też będzie to bardzo mocny akcent. To dobry pomysł raczej tylko na jedną ścianę.

5 / 10

Linie pionowe

Obraz
© sniezka.pl

Nawet jedna ściana pomalowana inaczej niż pozostałe podkreśla wysokość pomieszczenia. Na inny kolor zwykle malujemy jedną ścianę lub dwie sąsiadujące ze sobą, rzadko te naprzeciwko, bo w ten sposób wydłużylibyśmy pokój. Ale nie tylko dlatego. Malowanie ścian na różne kolory to sposób na wydzielenie stref w pomieszczeniu. Na ogół dwie są dość ciemne, a dwie albo jasne, albo po prostu białe. Ciemne kolory zawsze dodają przytulności, właśnie dlatego że optycznie pomniejszają. Na ich tle również bardzo efektownie wyglądają wszelkie ozdobne lampy. Dlatego zwykle ten ciemny kąt staje się miejscem wypoczynku i zalegiwania na kanapie czy w fotelu.

6 / 10

Jedna ściana

Obraz
© Shutterstock.com

A co daje malowanie jednej ściany? Jeśli będzie ciemna, wyda się bliższa. To dobry sposób na wąskie kiszki. Dobrze, żeby kolor był naprawdę głęboki i żeby ta kolorowa ściana była gładka, żeby nie było na niej okna ani drzwi. Łatwo powiedzieć, ale najczęściej na końcu tego wąskiego tunela jest właśnie okno i to jedyne w pokoju (bo drugie okno problem wąskiego korytarza samo by rozwiązało). Wtedy nie ma rady, malujemy ścianę z oknem.

7 / 10

Trochę wyżej

Obraz
© Shutterstock.com

A tapeta w pasy? To bardzo stary i klasyczny wzór. Pionowe pasy z całą pewnością trochę nam pokój wysmuklą, co sprawdzi się zwłaszcza na poddaszu. Pasy też często robi się w lamperii. Wtedy mamy równoważące się linii poziome i pionowe. Bardzo ładnie to wygląda, bo jednocześnie dużo się dzieje, ale jest też porządek – pasy to w końcu bardzo prosty wzór.

8 / 10

We wnęce

Obraz
© Shutterstock.com

Zdarzają się też pomieszczenia nietypowe. Na przykład z wnęką, która aż się prosi, żeby ją jakoś dodatkowo jeszcze wydzielić. We wnęce świetnie się sprawdzi tapeta, może być bardzo intensywna, bo to i tak tylko kawałek ściany. Podobny efekt będzie, jeśli pomalujemy ją we wzory.

9 / 10

Wysoki sufit

Obraz
© Shutterstock.com

Bywają również, choć to rzadkie, bardzo wysokie mieszkania. Jeśli robi się pałacowo i przytłaczająco, a nie chcemy podwieszać sufitu, możemy spróbować go pomalować na nieco ciemniejszy kolor. Ciemne sufity spotyka się również w małych łazienkach. Taki sufit lekko opada i przywraca spokojniejsze proporcje. Żeby było cieplej, zamiast malować, można obłożyć sufit deskami.

10 / 10

Nie bój się eksperymentów

Obraz
© Shutterstock.com

Jest jeszcze jedna rada – rób to, na co masz ochotę. Zasady to tylko luźne wskazówki, ważniejsze przy nietypowych wnętrzach, wyjątkowo długich, wyjątkowo wąskich i wyjątkowo wysokich. Zwykle mamy pokoje prostokątne, czasem kwadratowe, właściwie możemy sobie w nich robić to, na co mamy ochotę. Poza tym kolory ścian to nie wszystko, do tego pokoju przecież wstawiamy jeszcze całkiem sporo mebli, na ścianach wieszamy obrazy, w oknach zasłony. One też mają znaczenie.

Źródło artykułu:WP Dom
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (50)