Kiedy dom atakuje miniaturowa armia. Skuteczne sposoby na mrówki

Naturalna sztuczna inteligencja?

Oglądając mrowiska w lasach czy w ZOO trudno nie podziwiać małych stworzeń, które zapamiętale pracują, tworząc coś na kształt miniaturowego królestwa. Wizjoner i biznesmen Elon Musk przyrównał nawet kiedyś funkcjonowanie społeczności mrówek do sztucznej inteligencji. Taka naturalna AI zawsze dojdzie do celu, niezależnie od przeszkód na swojej drodze. Gorzej, że ową przeszkodą może się okazać pewnego dnia nasz dom…
Inwazja mrówek na lokum miewa różne podłoże. Najczęściej mrówcze robotnice uznają nasz dom za atrakcyjne źródło pokarmu dla reszty swojej "społeczności". Kiedy już jednak raz wezmą sobie jakieś lokum na celownik, upór z jakim będą pokonywać jego powierzchnie płaskie jest doprawdy godny podziwu. Zwłaszcza w łazienkach i kuchniach potrafią być niesamowicie uciążliwe.

W Polsce występują łącznie 103 gatunki mrówek. Do naszego domu przez małe szczeliny trafiają najczęściej faraonki, gmachówki oraz hurtnice, i amazonki. Niektóre gatunki tych owadów znajdują się w Polsce pod częściową ochroną (np. rudnice – na szczęście ławo je poznać po rdzawym kolorze). Skupimy się więc w pierwszej kolejności na naturalnych sposobach odstraszania tych niewielkich intruzów, a po broń dla nich śmiertelną sięgniemy w ostateczności.

Porządek

Jak już wspomnieliśmy, do naszych domów mrówki często trafiają w poszukiwaniu pożywienia. Dlatego bałagan w kuchni lub spiżarni jest dla nich wręcz zaproszeniem. Starajmy się trzymać jedzenie (owoce i warzywa) w szczelnie zamkniętych pojemnikach i pilnować porządku w domu. Wtedy zmniejszymy szansę wizyty małych natrętów do minimum.

Ocet lub cytryna

Mrówki mają zmysł powonienia, przy jego pomocy nie tylko badają otoczenie – dzięki zapachowi odróżniają także owady należące do swojej kolonii od intruzów z innego mrowiska! Możemy wykorzystać ten cenny zmysł przeciwko nim. Mrówki nie lubią np. zapachu octu oraz soku cytrynowego. Posmarujmy nimi otwory, z których docierają do naszego lokum owady, a powinno je to skutecznie odwieść od wizyt.

Sypkie przeszkody

Procesję mrówek do kuchni możemy powstrzymać również, rozsypując na jej drodze proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól, pieprz lub cynamon. Niektóre z tych składników (np. soda) są dla nich wręcz śmiertelne, dlatego owady będą ich unikać. Równie skuteczne mogą być w tym celu zioła. Mięta, lawenda, majeranek, wrotycz, nawet liście pomidora okażą się cennymi sojusznikami w walce z mrówczą inwazją.

Czosnkowa mikstura

Zdarza się, że nie wystarczą przeciw niechcianym gościom proste metody, zwłaszcza że np. sok z cytryny stosunkowo szybko traci swe właściwości. Wtedy sięgamy po mieszanki. Aby przygotować jedną z nich, wystarczy zgnieść kilka ząbków czosnku i wrzucić je do słoika z wodą. Potem czekamy 24 godziny i gotujemy powstałą miksturę na wolnym ogniu przez 15 minut. Wlana następnie do spryskiwacza czosnkowa mikstura będzie skuteczną bronią przeciwko mrówkom, które nie znoszą jej zapachu i konsystencji.

Śmiertelne pułapki

Istnieją "karmiczne" sposoby na to, by zgubić mrówki ich własną zachłannością. Mrówki uwielbiają np. słodki miód, lecz utykają w nim i giną – teoretycznie wystarczy więc, że postawimy talerz tego smakołyku w miejscu przez owady chętnie uczęszczanym. Na dłuższą metę jest to jednak sposób dość uciążliwy przede wszystkim dla nas.

Zdecydowanie łatwiej "poczęstować" mrówki mąką kukurydzianą. Po jej zjedzeniu owady pęcznieją i giną. Również ziarna ryżu mogą się dla nich okazać pułapką. Mrówki zabierają je do swojego mrowiska, tam fermentuje on i powstały w ten sposób grzyb doprowadza do wymarcia kolonii.

Jak widzimy, sposobów na radzenie sobie z mrówkami jest całkiem sporo i na ich wybór, oprócz skuteczności, może także wpływać nasza własna wrażliwość. Ostatecznie, jeśli domowe metody zawiodą, albo po prostu nie mamy na nie czasu, możemy zakupić w sklepie odpowiednie środki. Załatwią one dla nas sprawę mrówczych przybyszów raz na zawsze.