Kawa jak w kawiarni. Przygotujesz ją w domu bez ekspresu

Szukasz kawy, która przypomina tę z ekspresu, a może masz już dość klasycznej kawy sypanej lub rozpuszczalnej i chcesz spróbować czegoś innego? Warto wyciągnąć z ziaren to, co najlepsze za pośrednictwem ekspresu ciśnieniowego lub stosunkowo prostej w obsłudze kawiarki.

Według kawowych koneserów kawiarka to jeden z najprostszych sposobów na to, by przygotować wyśmienite espresso, którego nie powstydziłby się barista. Zamiast wydawać kilkaset lub nawet kilka tysięcy złotych na ekspres do kawy, warto zainwestować w niewielką kawiarkę.

Przede wszystkim odpowiednie ziarna

Jeśli zależy ci na uzyskaniu jak najlepszego smaku kawy, należy postawić na świeżo palone ziarna, które trzeba zmielić dopiero przed przygotowaniem kawy przy pomocy młynka. Gotowa, rozdrobniona kawa znacznie szybciej traci naturalny aromat. Stopień rozdrobnienia zależy od twoich osobistych preferencji smakowych, ale warto pamiętać, że im grubiej zmielona kawa, tym łatwiej przesącza się przez nią para.

Jak zmielić kawę

Zwróć uwagę również na to, w czym mielisz kawę. Do dyspozycji masz młynki żarnowe oraz nożowe. Każdy z nich ma swoje zalety i wymaga odpowiedniej obsługi. Młynki nożowe to rozwiązanie dla osób, którym zależy przede wszystkim na szybkim i dokładnym zmieleniu kawy. Z drugiej strony ostrza wirujące z dużą prędkością sprawiają, że podczas mielenia wytwarza się sporo pyłu kawowego, który może zapychać niewielkie filtry ekspresu. Dodatkowo tańsze modele mają tendencję do przegrzewania się, a to może negatywnie wpłynąć na smak przygotowywanego naparu.

Idealna temperatura

Po przygotowaniu ziaren pozostaje już tylko wlać wodę do dolnego pojemnika i wsypać zmieloną kawę na sitko, a następnie podgrzać. Musisz pamiętać o zachowaniu odpowiedniej temperatury, jeśli będzie zbyt wysoka, ziarna kawy mogą się przypalić, a to sprawi, że napar nabierze niepotrzebnej goryczy.

Istnieją dwa sposoby na określenie momentu, w którym należy zestawić kawiarkę z ognia. Najprościej będzie poczekać, aż napar całkowicie przesączy się do dzbanka, a następnie zdjąć kawiarkę z ognia i wstawić do naczynia z zimną wodą tak, by jak najszybciej ją ostudzić. Jeżeli takie rozwiązanie ci nie odpowiada, możesz po prostu poczekać, aż kawiarka wypełni się do połowy, a następnie zakręcić gaz. W ten sposób proces parzenia skończy się samoczynnie.

Kawa zrobi się sama

Alternatywą jest również zakup kawiarki elektrycznej, w której cały proces podgrzewania jest zautomatyzowany do tego stopnia, by wyeliminować ryzyko przypalenia się kawy. Kawiarki elektryczne są nieco droższe od standardowych modeli, ale z drugiej strony nie zajmują palnika i nie trzeba pilnować procesu przygotowywania.