Kapitalna metamorfoza. Drugie życie starej rudery

Kapitalna metamorfoza. Drugie życie starej rudery

13.04.2018 | aktual.: 16.04.2018 09:32

Większość domów - zwłaszcza tych murowanych - starzejąc się, traci urok. Po kilkunastu latach od zakończenia budowy na światło dzienne wychodzą poważne mankamenty techniczne, ponadto materiały wykończeniowe starzeją się i nie wyglądają już tak atrakcyjnie. Po kilkudziesięciu latach od wzniesienia dom, jeżeli nie jest poddawany renowacji, staje się postrachem okolicy. Tak też było w przypadku zaniedbanego domu we francuskiej miejscowości Noisy le Roi.

Zapuszczonemu budynkowi, który od lat stał pusty i straszył sąsiadów, nikt nie chciał dać drugiej szansy. Aż do czasu, gdy wprowadziło się doń młode małżeństwo z dwójką dzieci. Po remoncie dom wygląda wspaniale.

Większość domów - zwłaszcza tych murowanych - starzejąc się, traci urok. Po kilkunastu latach od zakończenia budowy na światło dzienne wychodzą poważne mankamenty techniczne, ponadto materiały wykończeniowe starzeją się i nie wyglądają już tak atrakcyjnie. Po kilkudziesięciu latach od wzniesienia dom, jeżeli nie jest poddawany renowacji, staje się postrachem okolicy. Tak też było w przypadku zapuszczonego budynku we francuskiej miejscowości Noisy le Roi. Po latach zaniedbania dom trafił w ręce młodej rodziny, która postanowiła przywrócić mu świetność. Zadanie powierzono architektom ze studia Olivier Stadler Architecte, którzy postanowili wydobyć z banalnej bryły to, co najlepsze. Czekało ich jednak sporo pracy.

1 / 7

Nowoczesne gniazdko rodzinne

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Smutny obraz, jaki przedstawiała dotąd zapuszczona szara elewacja i ciemna weranda, pod wpływem działań architektów zmienił się nie do poznania. Po oczyszczeniu i pomalowaniu na biało fasada nabrała blasku. Zmieniono także pokrycie dachu - niebezpieczny eternit zastąpiono ciemną dachówką, która efektownie kontrastuje z jasną elewacją. Na dodatek część werandy została włączona w przestrzeń użytkową domu - wspomnieniem po niej jest obecnie niezbyt szeroki taras.

2 / 7

Elegancka strefa wejścia

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Odnowiono także wejście do domu, zlokalizowane na bocznej elewacji. Ponieważ w pierwotnym projekcie ważną rolę odgrywała piwnica - wystająca ponad poziom terenu i stanowiąca dodatkową przestrzeń gospodarczo-mieszkalną, do strefy wejścia wchodzi się po schodach. Prostą bryłę nakrytą dwuspadowym dachem łatwo dostosować do wymagań nowoczesnej architektury.

3 / 7

Hol - tu się oddycha!

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Przedpokój zaskakuje przestronnością i doskonałym doświetleniem (znajdują się tutaj aż trzy okna!). Głębokie, zabudowane szafy mieszczą nie tylko wierzchnie okrycia, ale też całe zaplecze gospodarcze. Tu gospodarze chowają odkurzacz oraz środki czyszczące, tutaj także trafiają narty, śpiwory i materace. Designerski stołek ułatwia ściąganie i zakładanie butów.

4 / 7

Przytulny kącik na lekturę

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Między przedpokojem a częścią dzienną domu zaplanowano strefę przejściową. Szerokie siedzisko pod oknem otaczają wypełnione książkami regały - to przytulny kącik czytelniczy. Siedząca tu osoba może z jednej strony liczyć na odrobinę prywatności, z drugiej zaś ma kontakt wzrokowy z domownikami przebywającymi w salonie. Wygodny żółty fotel wyznacza granicę sporej strefy wypoczynkowej.

5 / 7

Powiększony salon

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Odsłonięta belka sufitowa uświadamia skalę zmian, jakie wprowadzono w tym domu. W miejscu dawnej werandy pojawiła się wygodna narożna kanapa, znacznie powiększył się też salon, a rozległe okna otwierające dom na ogród przenoszą wypoczynek na wyższy poziom. W głębi zaplanowano strefę jadalnianą. Drewniany stół oraz szafkę do przechowywania naczyń zestawiono z nowoczesnymi metalowymi krzesłami.

6 / 7

Wygodna kuchnia

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Przy jadalni usytuowano otwartą kuchnię. Jest naprawdę przestronna! Także tutaj zachowano metalowe elementy konstrukcji w postaci przysufitowych belek, które bez trudu odnalazły się w nowoczesnym wnętrzu, z podłogą wykończoną polerowanym betonem. Wygodną kuchnię zaplanowano w kształcie odwróconej litery U, zakończonej barkiem - idealnym na szybkie śniadanie.

7 / 7

Królestwo fantazji

Obraz
© Olivier Stadler Architecte

Najmłodszym domownikom nie przeszkadzają wcale skosy na poddaszu, wręcz przeciwnie: dzieciaki je uwielbiają. Skośne ściany wyznaczają przestrzeń do zabawy, załamania połaci kryją bowiem liczne zakamarki, niosą pewną tajemnicę. Dlatego też pokój dziecięcy na poddaszu to prawdziwa kraina fantazji. Barwny dywan ociepla jasne pomieszczenie i wprowadza nastrój zabawy.

Wybrane dla Ciebie