Jak zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie? 7 łatwych sposobów

Nawet jeśli kaloryfer w pokoju nie należy do najładniejszych, a zasady feng shui każą akurat w tym miejscu postawić łóżko – nie rób tego. Zasłaniając źródło ciepła, nawet tylko zasłonami, utrudniasz odpowiednią cyrkulację powietrza w pomieszczeniu. Kaloryfer grzeje wtedy mocniej, a rachunki rosną. Bezpieczna odległość, jaką powinno się zachować między grzejnikiem a meblami, to minimum 10 cm.

Wyłącz kaloryfery przed wyjściem do pracy. Jeżeli nikogo nie ma w domu przez cały dzień, a grzejniki pracują pełną parą, niepotrzebnie tracisz pieniądze. Warto wyrobić sobie nawyk zakręcania kaloryferów przed wyjściem.

Znacznie łatwiej jest ogrzać mały pokój niż dużą przestrzeń. Ciepłe powietrze ucieka z pokoju do chłodniejszego przedpokoju właśnie przez otwarte drzwi. Dzięki temu banalnemu zabiegowi utrzymasz wyższą temperaturę w mieszkaniu.

Zadbaj też o inne miejsca, przez które może uciekać ciepło. Pamiętaj, żeby zapewnić minimalną cyrkulację powietrza pomiędzy pomieszczeniami. Całkowita izolacja może prowadzić do problemów z wilgocią, a nawet być niebezpieczna, gdy masz w mieszkaniu np. instalację gazową.

Lepiej otworzyć okna na oścież i po chwili je zamknąć, niż pozostawić je uchylone na dłużej.

Czasami nie zdajemy sobie nawet sprawy, że grzejniki nie działają w pełni efektywnie. Jeżeli kaloryfer grzeje słabo, a ustawiony jest na maksymalną temperaturę, oznacza to, że jest zapowietrzony. Pamiętaj, żeby odpowietrzać grzejniki przed każdym sezonem grzewczym!

Można ją kupić w każdym sklepie z materiałami budowlanymi. Folia kosztuje niewiele, a daje naprawdę duże oszczędności! Jeżeli grzejnik znajduje się pod oknem, wyściełaj folią przestrzeń pod parapetem i przy ścianie – ciepło odbija się wtedy od folii i wraca do mieszkania.

Materiał powstał przy współpracy z Wonga.com